Premier zapowiada, że teraz będzie już tylko lepiej. Zaprzecza recesji, zaprzecza stagnacji. Twierdzi, że w IV kw. roku wzrost gospodarczy ma przekroczyć 2 proc. PKB. W całym 2013 r. ma być wyższy niż 1,5 proc. (planowano 1,8 proc.), a w I kw. 2014 r. możliwy jest nawet przeszło 3-procentowy wzrost PKB.

Partner Główny Know-how:

Skąd ten optymizm? Czy realna gospodarka podziela poglądy premiera? Niestety Marek Goliszewski, szef Business Centre Club krytycznie i ostro wypowiada się odwołaniu kryzysu: "Koniec kryzysu tak samo realny jak zielona wyspa".

Jaka więc jest prawda? Czy koniec kryzysu to fikcja czy faktyczny zwrot koniunktury?

Wprawdzie szacunki Premiera dotyczące tempa wzrostu PKB wydają się być bezpodstawne, to jednak doniesienia o aktywności przemysłu w Polsce nastrajają dośc optymistycznie. Oto, sierpień jest drugim kolejnym miesiącem, gdy indeks PMI sygnalizuje poprawę koniunktury w polskim przemyśle. Odczyt PMI na koniec sierpnia przekroczył magiczny poziom 50 pkt. i na poziomie 52,6 pkt. jest najlepszym wynikiem od lipca 2011. A więc po dwóch latach spadku i wahań, przemysł zdaje się wkraczać na ścieżkę wzrostu, a wskaźnik PMI sięga poziomów z lat 2006-2007 (najlepszych lat dla polskiej gospodarki w ostatniej dekadzie).

Polska kondycja zdaje się odzwierciedlać trendy koniunkturalne panujące w niemal całej Europie. PMI dla strefy Euro w sierpniu osiągnął 51,4 pkt. i był najwyższy od 26 miesięcy. Tylko Francja i Grecja nadal utrzymują poziom PMI poniżej 50 pkt., odnotowują dalszy wzrost bezrobocia i spadek produkcji.

Czy dobra koniunktura i „koniec kryzysu” dadzą o sobie znać w województwie zachodniopomorskim? O tym już wkrótce. W październiku zraportujemy wyniki pomiaru Zachodniopomorskiego Zegara Koniunktury za III kwartał 2013. Czy wyniki Zegara zaskoczą tak pozytywnie jak wyniki PMI w Polsce? Trzeba przypomnieć, że oczekiwania przedsiębiorstw naszego regionu z ostatniego kwartału nie nastrajały optymistycznie. Zachodniopomorskie firmy nie identyfikowały żadnych symptomów poprawy koniunktury. Trzymajmy więc kciuki! Oby się okazało, że Premier Tusk miał w Krynicy rację!

Prof. Aneta Zelek
Artykuł pochodzi z portalu ZegarBiznesu.pl