NCDC, wdrażająca  oprogramowania dla firm ubezpieczeniowych działa w Szczecinie od 2002 roku. Pod koniec lipca firma przenosi się do nowej siedziby – odrestaurowanego budynku dawnej wojskowej pralni z 1890 roku przy ul. Głowackiego. NCDC znana jest z organizacji biegu sztafetowego NCDC Business Race, w którym wzięło udział 125 sztafet złożonych w sumie z pół tysiąca przedstawicieli firm i instytucji.

 

Jak idą interesy?

 

***** 

Dziedzina, w której działamy (oprogramowanie dla firmy ubezpieczeniowych) jest bardzo rozwojowa. Cały czas na świecie powstają nowe firmy ubezpieczeniowe. NCDC trzyma wysoki standard usług, mamy wiele sukcesów i jesteśmy poszukiwaną na rynku firmą. Mamy dobrą renomę wśród klientów w Europie i krajach Ameryki Południowej (Kolumbia, Meksyk, Brazylia, Chile).

 

Sytuację biznesową NCDC oceniłbym bardzo dobrze, gdybyśmy mogli zatrudnić tyle ludzi, ile potrzebujemy. W Szczecinie brakuje ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami. To nie muszą być wykształceni programiści, najważniejsze jest podejście i predyspozycje. Niedostatek pracowników to nasze tzw. wąskie gardło, bo mamy więcej klientów i większe zapotrzebowanie, niż jesteśmy w stanie obsłużyć. Obecnie zatrudniamy 85 osób.

 

* - Dno. ** - Słabo. *** - Średnio. **** - Dobrze. ***** - Rewelacja!

 

Mini CV

 

Pawel Finkielman urodził się w Szczecinie i, będąc jeszcze dzieckiem, wyemigrował z rodziną do Danii. Szczecin w dalszym ciągu traktuje jako „moje” miasto.

 

Pawel Finkielman ukończył studia z zakresu tworzenia oprogramowania na kopenhaskim uniwersytecie. Pracę zawodową rozpoczął w 1976 roku, a własną działalność biznesową prowadzi od 1978 roku. Pierwszą jego firmą była spółka programistyczna Applique Software – rozwinął ją i sprzedał po trzech latach. Do dziś Paweł Finkielman założył łącznie sześć firm programistycznych. Obecna – Nordic Consulting and Development Company (NCDC) powstała w Danii w 1997 roku, a jej polska spółka-córka w 2002 roku w Szczecinie. 

 

– Już zbliża się czas, by podać pałeczkę w tej biznesowej sztafecie dalej, do młodszych ludzi – mówi szef duńskiej i polskiej NCDC.

 

Co mnie inspiruje

 

Ludzie, którzy osiągnęli sukces, ale nie „po trupach”, a z zachowaniem ludzkiego podejścia przy osiąganiu swoich celów, bez znaczenia, czy w biznesie, sporcie czy w życiu prywatnym. Taką osobą jest chociażby Richard Branson, szef Virgin Group, czy naukowiec Stephen Hawking. Inspiruje mnie również mój kolega ze studiów – Morten Schantz, który odnosi sukcesy w biznesie. Wybudował już jedną firmę i sprzedał ją za duże pieniądze, bardzo możliwe, że uda mu się to ponownie z drugą firmą. Jest przy tym nadal skromnym człowiekiem.

 

Skandynawski model zarządzania, gdzie lider jest osobą, która inspiruje przez swoją wizję, zapewnia możliwości rozwoju osobistego, udziela wsparcia merytorycznego w zespole, jak też angażuje się w definiowaniu strategii działania i jej implementacji. To jest dla mnie, jako właściciela firmy, bardzo ważne. Uważam, że jeżeli zaufa się ludziom, stworzy im miejsce do rozwoju i wzmocni wiarę w siebie, to w biznesie można wiele osiągnąć.

 

Po pracy 

 

Czas spędzam z rodziną.

 

Sport – jestem fanem biegania. Biegam regularnie już od 25 lat, w miarę możliwość biegam trzy - cztery razy w tygodniu na dystans około 5-8 km. W przeszłości uprawiałem intensywnie windsurfing.

 

Gotowanie – uwielbiam gotować zarówno proste i klasyczne potrawy, ale także eksperymentować z daniami kuchni nordyckiej. Kuchnia, podobnie jak bieganie, pobudza we mnie twórcze myślenie.

 

Czytam i oglądam

 

Książki i filmy science fiction oraz kryminały – jestem ich wielkim fanem, czytam minimum jedną książkę miesięcznie. Jedni z moich ulubionych współczesnych pisarzy to Peter F. Hamilton - „Greg Mandel Saga", "The Commonwealth Saga" (Saga Wspólnoty), "The Night's Dawn Trilogy”, Tad Williams - „Otherland” (Inny świat) i Evan Currie - „Odyssey One”.

 

Z filmów ostatnio oglądanych – „Edge of Tomorrow” (Na skraju jutra) lub seriale „Breaking Bad”, „Misfits” (Wyklęci), „House of Cards”.

 

"Na skraju jutra" (Edge of Tommorow) - trailer

 

Słucham

 

Lubię bardzo różne kategorie muzyki – od klasycznej (Chopin, Haydn, Dworzak), przez rock (Jimi Hendrix, Rolling Stones, duńska grupa rockowa D-A-D), do popularnej. Zawsze specjalne miejsce ma u mnie jazz (Charlie Parker, Miles Davis, David Sanborn).

 

D-A-D, Everything glows

 

W interenecie odwiedzam

 

strony branżowe z tematyki oprogramowania (sourceforge.net, stackoverflow.com) i ubezpieczeń (insuranceday.com, youtalk-insurance.com), również jako źródło wiedzy o ludziach, którzy tworzą te branże i sposób na zdobywanie kontaktów biznesowych

 

serwisy informacyjne – Washington Post, BBC, Danmarks Radio

 

Twitter

 

not. ak