Prezentacje

Prezentacje 2015-12-08

W trosce o środowisko

Monika Bochenko, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie, o tym że w naszym województwie żyją na wolności żubry, o prostym i jasnym języku porozumiewania się i o tym, że uzyskiwanie pozwoleń środowiskowych nie jest takie straszne, jak je malują.

Monika Bochenko, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska
w Szczecinie /fot.: Agnieszka Porada / Monika Bochenko, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie /fot.: Agnieszka Porada /

Czym zajmuje się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska?

Zarządzamy tym wszystkim, co dzieje się w środowisku. Naszym celem jest zachowanie określonych siedlisk przyrodniczych i gatunków zwierząt. Chronimy miejsca cenne przyrodniczo. Zarządzamy obszarami Natura 2000. Tworzymy i likwidujemy rezerwaty przyrody. Prowadzimy postępowania w sprawie wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, postępowania w dziedzinie zapobiegania i naprawy szkód oraz odpowiedzialności w zakresie ochrony środowiska. Szacujemy też i wypłacamy odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzęta chronione. Zajmujemy się również udostępnianiem informacji o środowisku.

Utarło się, że uzyskiwanie decyzji środowiskowych jest drogą przez mękę.

Wokół Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska pokutuje stereotyp, że blokujemy inwestycje. Ale to nie jest prawda. Proszę pamiętać, że działamy w oparciu o Kodeks Postępowania Administracyjnego i obowiązują nas ustawowe terminy. Od czasu, kiedy pełnię obowiązki dyrektora RDOŚ, dążę do tego, by w praktyce terminy te były krótsze. Nie zawsze jednak możemy przyspieszyć procedury, jeśli beneficjent składa np. niekompletny wniosek, a to niestety bardzo często się zdarza. Są też inne sytuacje. Załóżmy, że ktoś kupił nieruchomość na obszarze Natury 2000 i chce wybudować tam halę. To nie oznacza, że nie jest to możliwe. Musimy jednak zbadać, jak inwestycja wpłynie na środowisko. Wówczas prosimy inwestora o przedłożenie raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. Taki raport sporządza się dość długo i w określonych porach roku. I wówczas zdarza się, że krytycznie ocenia się naszą pracę. A my wiemy, że taka jest nasza rola.

Czy można coś poprawić w pracy w RDOŚ?

Chciałabym, by każdy nasz potencjalny beneficjent miał świadomość, że nie zostawimy go z problemem, że będziemy wspólnie rozwiązywać trudności. Dlatego mogę zapewnić, że nasi pracownicy będą otwarci, by pomagać w sprawnym uzyskaniu odpowiedzi na postawione pytanie. Chcę stworzyć informatory, które w możliwie najprostszy sposób wyjaśnią, jak do nas dotrzeć, z kim rozmawiać na dany temat i jakie dokumenty do nas składać.

Moim celem jest też zadbanie o pozytywny wizerunek Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jako dobrego zarządcy przyrody. Zamierzam sięgać po różnego rodzaju dotacje, by realizować projekty, które będą nas promować.

Innym ważnym obszarem, który chcę poprawić, jest styl komunikacji z beneficjentami. Chodzi mi np. o sposób redagowania pism.  Chciałabym, aby słownictwo było proste i zrozumiałe. Język, którym posługują się urzędnicy, jest przecież językiem polskim. Niestety bywa, że słowa dobierane są w taki sposób, że cztery linijki zawiłego tekstu, po „odkodowaniu” okazują się być krótkim, prostym komunikatem. Na przykład, zamiast napisać: „Organ przystępuje do podjęcia działań zmierzających ku temu, aby rozpocząć procedurę kontroli państwa jednostki”, wystarczy zastąpić słowami: „Rozpoczynamy kontrolę”. Taki styl pism nie jest zastrzeżony tylko dla urzędników w RDOŚ. Wydaje mi się, że zmiany powinny objąć całą administrację. Ja chcę tylko przekonać urzędników, że krótkie i proste zdania są jednakowo ważne, jak te bezosobowe, pisane w stronie biernej, bardzo długie i wielokrotnie złożone.

Ile wydajecie pozytywnych, a ile negatywnych decyzji środowiskowych na obszarach Natura 2000?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie. Staramy się uzgadniać większość zadań. Jest to jednak wynik kompromisu obu stron, bowiem wydajemy decyzje pod pewnymi warunkami. Jeśli np. ktoś dostanie pozwolenie na budowę farmy wiatrowej na danym terenie, to nie znaczy, że będzie mógł dowolnie użytkować wiatraki po ich postawieniu. Może być tak, że część z nich będzie musiała być czasowo wyłączana. Wszystko po to, by nie szkodzić przyrodzie.

Czy RDOŚ wydaje też decyzje środowiskowe na budowę dróg?

Tak, w tym roku wydaliśmy całkiem sporo. Nie są to proste decyzje, ale mając świadomość, że są one ważne z punktu widzenia interesu społecznego, traktujemy je priorytetowo i szukamy kompromisowych rozwiązań.

W jakim stanie jest zachodniopomorskie środowisko?

Mamy wiele cennych przyrodniczo obszarów. Jesteśmy zielonym województwem. A nasze środowisko jest w znacznie lepszym stanie niż w reszcie kraju.

Jakie zwierzęta są zagrożone wyginięciem?

Ostatnio z pracownikami rozmawiam na temat rybołowa i bociana czarnego, które są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Są to ptaki, które nielicznie występują w całej Polsce. A my chcemy, żeby u nas było ich jeszcze więcej, dlatego staramy się budować dla nich gniazda. Pod okiem naszych przyrodników są także ryby, płazy i gady. Niestety w regionie mamy problemy z kłusownikami. W Rezerwacie Świdwie, który jest w zarządzaniu Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, nasi pracownicy na co dzień stykają się z tym problemem.

Czy jakieś zwierzęta sprawiają kłopoty?

O, tak. Szkodnikiem m.in. w rolnictwie są np. bobry, które budują niechciane tamy. Ostatnio coraz większy problem mamy też z żubrami, które bardzo szybko rozmnażają się w środowisku naturalnym. Zwierzęta te są przyczyną wypadków samochodowych. Zaczynają się też pojawiać szkody spowodowane przez wilki, których w naszych lasach żyje coraz więcej. Możemy je spotkać w okolicach Bornego Sulinowa, Drawska, ale też Gryfic czy Kołobrzegu. Proszę pamiętać, że wilki raczej stronią od ludzi, więc większe szkody mogą wyrządzić nie same wilki, a mieszańce – wilki skrzyżowane z psami. W województwie zachodniopomorskim zaobserwowano kilka wilków, które bytują z bezdomnymi psami. To nietypowe dla wilków zachowanie budzi podejrzenie, że w grupie mogą znajdować się właśnie mieszańce.

Dziękujemy za rozmowę.

 

artykuł promocyjny

aktualizowano: 2016-01-12 12:08
Wszystkich rekordów:

Społeczność