Jest to duńsko – niemieckie przedsięwzięcie, przedsięwzięcie zakładające wybudowanie tunelu łączącego północne landy Niemiec z południowymi wybrzeżami Danii.  pochłonie ponad 5 mld euro, a pokrycie całkowitych kosztów inwestycji wzięła na siebie strona duńska. Rozpoczęcie prac zaplanowano na 2014 rok, natomiast oddanie do użytku gotowego tunelu na rok 2020. Tunel o długości 18 km i wysokości 13,1 m ma zostać wybudowany na głębokości 40 metrów. Jest to inwestycja wymagająca zaangażowania przedsiębiorstw z wielu gałęzi przemysłu.

Zdaniem władz naszego województwa, Projekt Fehmarnbelt Fixed Link to szansa dla polskich przedsiębiorstw z branży budowlanej, stalowej i transportowej na atrakcyjne, wieloletnie kontrakty. Stąd pomysł zorganizowania w Szczecinie  konferencji, podczas której zostały przedstawione szczegóły projektu, a jej uczestnicy mogli uzyskać szczegółowe informacje o możliwościach włączenia się w projekt.

- Przedsiębiorcy na pewno nie wyjdą z konferencji z podpisanymi kontraktami w ręku, ale zdobędą bezcenne kontakty oraz szczegółowy „rozkład jazdy” dotyczący tej wielkiej inwestycji – mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa. - To od determinacji naszych firm będzie zależało, czy uda im się wykroić dla siebie kawałek z tego wielkiego, wartego ponad 5 miliardów euro tortu. Zaproszenia zostały skierowane przede wszystkim do przedsiębiorców z branży budowlanej, stalowej, transportowej, czyli do tych, którzy maja największe szanse wziąć czynny udział w projekcie.

Celem organizatorów spotkania było przede wszystkim wypromowanie i „sprzedanie” potencjału polskich firm stronie duńskiej. -  Trzeba z jednej strony dotrzeć z informacją o polskich firmach do kontrahentów zachodnich, którzy będą uczestniczyli w przetargach, a z drugiej strony na gorąco informować polskich przedsiębiorców o każdym wydarzeniu związanym z inwestycją – tłumaczył Jacek Wójcikowski, kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Kopenhadze

Dlatego do wszystkich uczestników szczecińskiej konferencji zostaną za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego wysłane formularze, w których należy wpisać dane kontaktowe oraz  podstawowe informacje (oczywiście w języku angielskim) o profilu działalności firm i ich dotychczasowym doświadczeniu. Ta cenna baza danych trafi do uczestników konferencji, aby mieli wiedzę także o potencjalnych partnerach w duńskim przedsięwzięciu, a także – za pośrednictwem Ambasady RP w Kopenhadze – do przedsiębiorstw duńskich.

Duńscy pracodawcy są zrzeszeni w stowarzyszeniach, dzięki czemu informacje szybko do nich docierają. W polskiej specyfice trudno jest zarządzać informacją.  - Warto też więc zastanowić się nad formą ustanowienia przedstawicielstwa polskich firm, aby niemieccy i duńscy partnerzy nie rozmawiali z każdą firmą osobno, tylko z reprezentacją środowiska – zasugerował korzystne rozwiązanie problemu właściwej komunikacji Jacek Wójcikowski.

KZ