Informacje

Informacje 2016-12-19

Samochody elektryczne po szczecińsku

Samochody elektryczne jeżdżące po Szczecinie można policzyć na palcach jednej ręki. Ale to tu powstaje najwięcej w Polsce stacji do ich ładowania.

Ładowanie BMW i3 - prezentacja pod Technoparkiem Pomerania /fot.: Marek Samborski / Ładowanie BMW i3 - prezentacja pod Technoparkiem Pomerania /fot.: Marek Samborski /
Stuprocentoowo elektryczne samochody można znaleźć w ofercie dwóch szczecińskich salonów samochodowych. Dealer Nissana, firma Polmotor, sprzedaje od kwietnia hatchback Leaf (cena - od 128 tys. zł) i dostawczego e-NV200 (od 134 tys. zł, nabywców znalazły dotąd trzy sztuki). W salonie BMW Bońkowscy w tym roku sprzedały się cztery egzemplarze modelu i3 (cena zaczyna się od ponad 153 tys. zł).
 
Z informacji Wydziałów Komunikacji wynika, że w Szczecinie i w powiecie polickim zarejestrowane są po dwa auta o napędzie wyłącznie elektrycznym, w powiecie gryfińskim, stargardzkim i świnoujskim po jednym.
 
– W Szczecińskim Obszarze Metropolitalnym mamy zarejestrowanych 20 pojazdów elektrycznych, ale większość to meleksy i motorowery. W Szczecinie są to BMW i3 i Nissan Leaf kupiony przez Wojewódzki Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie oraz zachodniopomorską policję w ramach projektu „Ekologicznie na czterech kółkach”. Po Szczecinie jeździ też Tesla, ale samochód zarejestrowany jest w Gdyni – mówi Paweł Ogrodnik, przedstawiciel Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego, który zajmował się tematyką samochodów elektrycznych na tym terenie.
 
Właścicieli samochodów elektrycznych i hybrydowych poruszających się po Szczecinie miasto premiuje niemal całkowitym zwolnieniem z opłat za parkowanie. Płacą oni rocznie 10 zł zamiast nawet 1,5 tys. zł abonamentu.
 
Nikt nie skorzystał dotąd z niskooprocentowanej (2 proc. w skali roku) pożyczki na zakup pojazdów elektrycznych, jaką oferuje, jako pierwszy w Polsce, szczeciński oddział Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
 
– Ponad 60 osób wyraziło chęć złożenia wniosku, ale do dziś jednak nie podpisaliśmy żadnej umowy, głównie ze względu na krótki czas, jaki beneficjent miał na fizyczne sfinalizowanie zakupu pojazdów, gdyż według regulaminu musiało to nastąpić do końca roku. Dodatkowa przeszkodą jest też fakt, że nadal brak jest w Szczecinie ogólnodostępnej infrastruktury do szybkiego ładowania samochodów o napędzie elektrycznym – mówi Sebastian Kaczmarek, dyrektor ds. Środków Krajowych w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie i zapowiada nową edycję programu od stycznia 2017 roku.
 
Przybywa stacji do ładowania
 
Auto elektryczne można „zatankować” korzystając z gniazdka we własnym garażu. Trwa to kilka godzin (chyba że samochód wyposażony jest w odpowiednią ładowarkę) i kosztuje kilkanaście złotych, a pozwala przejechać 100 - 200 km. Jednak gdy jesteśmy w drodze, a akumulator pokazuje „rezerwę”, zaczynamy szukać elektrycznego „dystrybutora”. Najnowszy działa od połowy grudnia w biurowcu Kosmos Art & Business. Ładowanie jest tam w cenie parkingu, za który trzeba zapłacić 2 zł za godzinę. Bezpłatnie stację do ładowania samochodów elektrycznych udostępnia Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przy ul. Partyzantów w Szczecinie, market budowlany Leroy Merlin przy ul. Golisza, salony samochodowe Nissan Polmotor przy ul. Struga i przy Rondzie Hakena oraz oddział szwedzkiej firmy Garo, producent takich stacji, przy ul. Szymborskiej. Poza Szczecinem, według danych z serwisu www.plugshare.com e-auto można „zatankować” w Świnoujściu, Białogardzie i Strzekęcinie niedaleko Koszalina.
 
Uruchomienie kolejnych stacji do ładowania samochodowych baterii planują kolejne salony samochodowe w Szczecinie. W Polsce punkty ładowania aut elektrycznych pojawiają się też przy sklepach i dyskontach.
 
Dwie kolejne przybędą w ramach projektu słowackiej firmy Greenway Infrastructure, która rozpoczęła budowę w Polsce sieci 75 stacji szybkiego ładowania do samochodów elektrycznych, zlokalizowanych wzdłuż dróg krajowych i autostrad. Całe, wspierane przez Unię Europejską przedsięwzięcie ma zakończyć się do września 2018 roku. Stacje pojawią się m.in. w okolicy Szczecina i Lipian, wzdłuż drogi S3.
 
– Pod koniec przyszłego roku przy fabryce Garo planowana jest instalacja stacji QC20 do szybkiego ładowania prądem stałym. Załaduje ona samochód typu BMW i3 w nieco ponad godzinę, bez różnicy czy będzie miał wbudowaną ładowarkę na pokładzie – zapowiada Marek Samborski, prezes zarządu Garo Polska Sp. z o.o.
 
Nie używamy, ale produkujemy
 
Na ogólnopolskiej mapie elektrycznej motoryzacji Szczecin wyróżnia się jako miejsce produkcji stacji do ładowania samochodów na prąd. W Polsce działa ponad 35 takich urządzeń wyprodukowanych w zakładzie przy ul. Szymborskiej, należącym do szwedzkiej grupy Garo. Elektryczne „dystrybutory” działają m.in. przy Urzędzie Miasta w Gdańsku, Polskiej Akademii Nauk w Jabłonnej, Parku Technologicznym w Kielcach i na parkingu budynku handlowo-usługowego Półwiejska 2 w Poznaniu.
 
W fabryce Garo Polska tegoroczny poziom produkcji małych stacji naściennych wykorzystywanych w garażach, czy ogródkach i na firmowych parkingach osiągnie poziom ponad 2 tys. sztuk, a produkcja osiągnie łącznie w 2016 roku 234 tys. sztuk produktów. Większość trafia na eksport, głównie na rynek skandynawski. W firmie pracuje blisko 60 osób.
 
Stacja Garo typu LS-4 w październiku została udostępniona użytkownikom przy fabryce Garo Polska przy ul. Szymborskiej /fot.: ak/
 
ak
Tematy: Garo (7) |
aktualizowano: 2016-12-28 10:31
Wszystkich rekordów:

Społeczność