Start!
Informacje
Informacje portalu Szczecinbiznes.pl
Start!
Młode firmy, cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego. Partner główny cyklu: Polska Fundacja Przedsiębiorczości. Partner cyklu: Fundusz Wspierania Rozwoju Gospodarczego Miasta Szczecina
Nieruchomości
Partnerem rubryki jest firma Amber Nieruchomości i Storrady Office Park
Know-how
Artykuły edukacyjne, poradnikowe, informacje o szkoleniach i studiach, czyli wszystko o rozwoju menedżera.
IT w biznesie
IT w biznesie. Przykłady wykorzystania nowoczesnych rozwiązań w firmach i instytucjach. Partnerami cyklu są Consileon Polska i Magnetic Point
Dom Gospodarki
Start! Ślubny biznes w internecie
Jako pierwsi zebrali w jednym miejscu prawie 10 tys. zdjęć modeli sukni ślubnych i zaprosili do współpracy salony sprzedaży z całej Polski. Panny młode już teraz chętnie odwiedzają serwis TwojaSuknia.pl prowadzony stworzony przez szczecińska firmę Pawła Sali i Adama Kowalczyka.
Szczecinbiznes.pl: Czym jest serwis TwojaSuknia.pl?
Paweł Sala: To internetowy katalog sukien ślubnych, który pozwala na zebranie oferty producentów w jednym miejscu, a z perspektywy klienta – daje możliwość obejrzenia wszystkich dostępnych sukien na jednej stronie. Trzecim ogniwem tego łańcucha są właściciele salonów ślubnych, którzy po zarejestrowaniu w naszym serwisie, zaznaczają suknie dostępne w ich sklepie.
Skąd pomysł na stworzenie serwisu?
Pomysł wziął się, jak to zazwyczaj bywa, z życia. Przygotowywaliśmy się z żoną do ślubu i obserwowałem, jak szuka ona w internecie sukni. Zobaczyłem jakie to skomplikowane, jaki ma problem i że musi wchodzić na różne strony, okazało się bowiem, że oferta jest bardzo rozproszona, a strony salonów są często bardzo zaniedbane i nieaktualne. Tymczasem kobieta, która zabiera się za takie poszukiwania, jest trochę jak dziecko we mgle. Nie zna zazwyczaj nazw marek ani salonów, chce po prostu zobaczyć wszystko co jest dostępne i znaleźć najładniejszą sukienkę. Wpisuje więc najczęściej w Google: "suknie ślubne" albo "suknie ślubne szczecin", a z drugiej strony zaczyna rajd po salonach, bo nie ma pojęcia, gdzie co jest. Ja natomiast stwierdziłem, że od tego jest internet, żeby to wszystko usprawnić i jak najwygodniej zorganizować.
Jak przebiegało tworzenie serwisu?
Zacząłem od rozmów z producentami sukien. Następnie zaczęli oni przesyłać mi zdjęcia całych swoich kolekcji. W ten sposób tworzyłem katalog. Rynek jest podzielony na producentów polskich i większe, zagraniczne korporacje, które mają u nas swoje przedstawicielstwa, czasem też współpracują bezpośrednio z salonami. My prezentujemy ofertę wszystkich, z którymi udało się nawiązać współpracę.
Producenci dostarczają nam więc materiały, które my umieszczamy na naszej stronie. Dbamy o wysoką jakość zdjęć bo w naszej ocenie to najważniejszy sposób prezentacji oferty. Może w przyszłości producenci będą chcieli zdjęcia zastąpić prezentacjami video.
Jakim zainteresowaniem cieszy się serwis?
Nasz katalog odwiedza ok. 150-170 tys. osób miesięcznie. Panny młode spędzają w nim dużo czasu :)
Jak powstawała firma i jak obecnie funkcjonuje?
W momencie kiedy rodził się pomysł serwisu TwojaSuknia.pl pracowałem akurat w Technoparku Pomerania przy innym projekcie. Zacząłem więc zajmować się swoim projektem po godzinach. Potem, kiedy zaczął on nabierać już konkretnego kształtu, zaprosiłem do niego kolegę, z którym wcześniej pracowałem. Ostatecznie stworzyliśmy spółkę z moim wspólnikiem Adamem Kowalczykiem. O lokalizacji w Technoparku zadecydowała lokalizacja, która mi odpowiada, preferencyjne ceny wynajmu i bliskość firm z branży.
Korzystaliście z jakiegoś wsparcia lub dofinansowania na start?
Jestem osobą z doświadczeniem informatycznym. Przez kilka lat pracowałem w agencjach interaktywnych, w których zajmowałem się głównie robieniem stron internetowych, ale jednocześnie zdobywałem doświadczenie z zakresu organizowania pracy i kojarzenia ze sobą kilku światów: programistów i technologii ze światem klientów i sprzedaży. Z kolei mój wspólnik jest świetny w zarządzaniu i projektowaniu strategii. Jeśli chodzi o pieniądze, to posiłkowaliśmy się oszczędnościami. Wsparcie finansowe jest bardzo ważne i jak się uda to możliwe, że dzięki takim środkom będziemy w stanie stworzyć e-usługi bo są to często bardzo skomplikowane rozwiązania informatyczne, które wymagają dużej wiedzy i doświadczenia.
A jak finansowo wychodzicie na tym interesie?
Na pewno potrzeba jeszcze trochę pracy, żeby móc mówić o zyskach, ale myślę, że w ciągu najbliższych miesięcy powinniśmy wyjść na plus i to powinno się zwiększać. Nie ukrywam, że koszty związane z technologią i obsługą są duże. To co widać na stronie, to nic w porównaniu z tym, jak to jest wewnątrz bardzo złożone i skomplikowane. Mamy jeszcze spore potrzeby związane z usługami jakie chcemy wprowadzić, a to pochłania ogromne pieniądze. Nie są to szablonowe rozwiązania, trudno znaleźć specjalistów, nie ma gotowych rozwiązań, czy szkoleń w tym zakresie, a to podnosi koszty.
Myślicie o wyjściu poza granice kraju?
Plan jest taki, żeby wyjść poza Polskę. Jeśli dotarliśmy do producenta sukien w Włoch, to zazwyczaj sprzedaje on również w innych krajach. My juz go mamy w naszej bazie, ale teraz pozostaje kwestia dotarcia do zagranicznych sklepów i uruchomienie katalogów w kolejnych krajach. Na pewno jednak chcemy najpierw wszystko idealnie dopracować w wersji polskiej. Jeśli mamy popełniać błędy, to na pewno lepiej na mniejszą skalę.
Macie jakąś konkurencje na rynku?
Przez to, że nasz serwis wymaga tak wiele pracy, w Polsce nie ma konkretnego rywala. Długo trzeba też czekać na wymierne zyski, stąd jeśli podobne projekty były tworzone, to raczej szybko zostały porzucane. Na pewno jest to biznes, który może zniechęcać na początku, mocno to trzeba ciągnąć i wierzyć w niego. Jednak popularność jaką się cieszy, daje nam dowód na to, że warto i że wkrótce będą z tego konkretne profity. Dla nas najtrudniejsze było namówienie do współpracy pierwszego producent. To był bardzo długi proces. Do każdego trzeba było wydeptać osobną ścieżkę, Ale dzisiaj nie wyobrażam sobie firmy, która mogłaby nie być w naszym katalogu. Jeśli panna młoda trafi na naszą stronę to nie będzie szukała dalej.
Jakie macie plany i cele na przyszłość?
Naszym celem jest być numer 1. Pierwszym i ostatnim miejscem, które panna młoda odwiedzi w internecie, szukając sukni. Oczywiście cały czas chcemy się rozwijać i udoskonalać produkt, upraszczać go. Rozwijać też sprzedaż, czyli pozyskiwać kolejne salony. Do tego dochodzi ekspansja zagraniczna, która ruszy w chwili, kiedy dopracujemy wszystko w Polsce.
Rozmawiał: Michał Abkowicz
Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.
Partner główny: |
Partnerzy: |
|