Informacje
Kurs na 20. inteligentną specjalizację
O tym, co jest potrzebne, by branża stoczniowa skorzystała na wpisaniu gospodarki morskiej na listę krajowych priorytetów gospodarczych rozmawiali uczestnicy jednej z debat 4. Kongresu Morskiego.
– 20. krajowa inteligentna specjalizacja zawiera w sobie innowacyjne technologie morskie w zakresie specjalistycznych jednostek pływających, konstrukcji morskich i przybrzeżnych oraz logistyki opartej o transport morski i śródlądowy – wyjaśnia Jerzy Czuczma, dyrektor biura Związku Pracodawców Forum Okrętowego, który poprowadził debatę „Gospodarka Morska – 20-ta inteligentna specjalizacja – przemysł stoczniowy i offshorowy” odbywającą się w pierwszym dniu 4. Międzynarodowego Kongresu Morskiego.
Zgodnie z koncepcją Krajowych Inteligentnych Specjalizacji innowacyjność i konkurencyjność przedsiębiorstw mają wspierać fundusze unijne przeznaczone na projekty badawcze, rozwojowe i innowacje (w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój). – Specjalizacja otwiera nowe możliwości dla polskich stoczni, bo innowacja i jakość przy wykorzystaniu niszy rynkowych to jest to, co może wyróżniać nasze stocznie od pozostałych – uważa Sławomir Latos, prezes zarządu Stocznia Remontowa „Nauta”.
Uczestnicy debaty zgodzili się co do tego, że budowa pozycji silnego konkurenta na międzynarodowym rynku okrętowym jest możliwa jedynie dzięki współpracy i wymianie doświadczeń. Stąd inicjatywa konsolidacji, o której mówił Andrzej Strzeboński, prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego: – Szczecińskie Konsorcjum Okrętowe skupia już ponad 70 firm i łącznie ma ok. 200 mln zł kapitału. Będziemy budowali flotę marynarki wojennej czy jednostki hydrograficzne. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ma tu do odegrania swoją rolę. Jednak stocznie państwowe, takie jak SPP, by sprawniej działać potrzebują zmian korporacyjnych.
Dobry przykład daje już Remontowa Holding – gdańska grupa kapitałowa licząca 25 spółek, która uważana jest za jednego z europejskich liderów w budowie statków, choć – jak przyznaje Arkadiusz Aszyk, dyrektor zarządzający spółki – jego stocznia nie korzysta ze wsparcia państwa czy dofinansowań unijnych, a po prostu angażuje się w biznes. – Istotna jest wymiana doświadczeń, bo to pozwala na szybsze reagowanie na zmieniające się środowisko i szybsze dochodzenie do oczekiwanej sprzedaży. Musi być jednak jakiś poziom konkurencyjności, bez niego nie byłoby postępu w stoczniach – zauważa Arkadiusz Aszyk.
O dwóch modelach budowania konkurencyjności mówi Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu PKO Bank Polski: – Można robić coś lepiej niż inni za tą samą cenę lub robić coś taniej przy tej samej jakości.
Prezes PKO Bank Polski 20. inteligentną specjalizację ocenia jako biznes przyszłości: – W branży morskiej wartość włożona zwraca się. Zauważa przy tym, że polska gospodarka jest nadal nieinnowacyjna: – W tej chwili w Polsce nie mamy problemu z finansowaniem projektów, ale z tym, czy pieniądze pożyczone zostaną zwrócone. Przedsiębiorstwa mają już jakiś kapitał, trzeba nim jednak oszczędnie gospodarować, by został zakumulowany.
Jako główny problem w realizacji zamówień publicznych (budowie okrętów marynarki wojennej dla MON) uczestniczący w debacie przedsiębiorcy wskazali szybkość podejmowania decyzji w administracji państwowej. Ich zdaniem rozwiązaniem na poprawę efektywności współpracy w tego typu kontraktach jest wyznaczenie menedżera projektu, jako jednej osoby decyzyjnej.
ak
Wszystkich rekordów: