Start!

Start! 2016-05-02

Start! Makeshape wyposaża europejskie sklepy

Łukasz Mróz produkuje wyposażenie dla punktów handlowych. Elementy wystroju, które powstały w działającym od sierpnia 2014 roku zakładzie można zobaczyć m.in. w sklepach sieci Ecco i Only w całej Europie. 

Łukasz Mróz, właściciel Makeshape w swoim warsztacie /fot.: ak / Łukasz Mróz, właściciel Makeshape w swoim warsztacie /fot.: ak /
O założeniu przez Łukasza Mroza, absolwenta Instytutu Kultury Fizycznej na Uniwersytecie Szczecińskim, firmy Makeshape zadecydował przypadek i rozmowa ze znajomym przedsiębiorcą z zagranicy.
 
– Zapytał mnie, czy mógłbym zorientować się w cenach produkcji materiałów reklamowych w Polsce. Pomyślałem wtedy, że mogę je sam produkować – wspomina Łukasz Mróz.
 
Młody szczecinianin firmę otworzył w sierpniu 2014 roku z niewielkim własnym wkładem finansowym. Pierwsze zamówienia realizował bez własnego warsztatu, a zarobione pieniądze inwestował w rozwój firmy. – Sześć miesięcy minęło, kiedy firma zaczęła lepiej działać. Początkowo orientowałem się w cenach materiałów i realizacji, a jak było zlecenie to robiłem je u podwykonawcy. Pierwsze zamówienia były niewielkie – np. po 50 sztuk stojaków na witryny – opowiada Łukasz Mróz. Za zarobione pieniądze kupował maszyny. Dwie pierwsze, które pozwoliły na uruchomienie własnej produkcji, to spawarka i giętarka do rur o łącznej wartości 8 tys. zł.
 
Dzisiaj Łukasz Mróz ma warsztat przy ul. Heyki w Szczecinie. Z pomocą dwóch pracowników produkuje elementy wyposażenia sklepów – wieszaki ze stali nierdzewnej na torebki i paski, stoły z podstawą ze stali, stojaki z drewna na witryny, skrzyneczki ekspozycyjne z pleksi czy podstawy z betonu do materiałów promocyjnych.
 
Makeshape realizuje pięć - sześć mniejszych zamówień (do 15 tys. zł) miesięcznie. Do tego dochodzi kilka większych zamówień w roku. – Większe zamówienie obejmuje około 1,2 tys. sztuk produktów i zajmuje często sześć - siedem tygodni – wyjaśnia Łukasz Mróz.
 
Właściciel Makeshape Łukasz Mróz stale współpracuje z branżowym partnerem z Danii. – To niewielka firma, która zajmuje się tym samym, co ja. Wiele rzeczy robię jako ich podwykonawca, chociażby wyposażenie dla sieci Ecco i Only – mówi. – Mój target to duże korporacje. Mam listę firm, do których chciałbym dotrzeć, ale na razie, jak na obecne możliwości firmy, mam wystarczająco zleceń. Moja firma jest jeszcze za mała, by poradzić sobie, z większą ilością zamówień – zauważa właściciel Makeshape, który jednak już dzisiaj może pochwalić się, że jego produkty trafiają do światowych seiciówek. – To jest niesamowite uczucie kiedy widzę swój produkt na witrynie sklepu zagranicą – mówi Łukasz Mróz.
 
Właściciel Makeshape chciałby w przeszłości realizować więcej dużych zamówień: – Gdybym miał jedno duże zlecenie na miesiąc, firma przynosiłaby satysfakcjonujące zyski. Wówczas wynająłbym większą halę, kupiłbym nowe maszyny i zatrudnił więcej pracowników.
 
Młody przedsiębiorca ma też w planach stworzenie produktu skierowanego do kierowców ciężarówek. Na razie powstaje jego koncepcja.
 
Wykonane przez Makeshape wyposażenie ekspozycyjne do sklepów /fot.: ak/
 
ak
 
Tematy: startup (63) | pierwsza firma (36) | pierwszy biznes (14) |
aktualizowano: 2016-05-09 00:50
Wszystkich rekordów:

Społeczność