Informacje

Informacje 2011-06-22

Jak samorządy mogą wspierać rozwój gospodarczy

Tylko długofalowa polityka proinnowacyjna, w której pierwsze miejsce zajmuje edukacja, może zaowocować rozwojem gospodarczym w regionach – stwierdzili uczestnicy dyskusji na temat możliwości stymulowania innowacyjności przez samorządy.
Uczestnicy dyskusji panelowej /fot. ŁP/ Uczestnicy dyskusji panelowej /fot. ŁP/

Dyskusja na temat możliwości wspierania rozwoju gospodarczego, a przede wszystkim innowacyjności przez samorządy lokalne, była jednym z punktów VII Forum Samorządowego, które odbyło się w Szczecinie. Panel poprowadził Rafał Antczak, Wiceprezes Deloitte Business Consulting, a wśród dyskutantów znaleźli się: dr Arkadiusz Babczuk z Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, członek Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, Aleksander Buwelski – zastępca prezydenta Szczecina, Valeriy Hryhorenko - zastępca przewodniczącego Chersońskiej Obwodowej Administracji Państwowej z Ukrainy, prof. Thomas Klinger – dyrektor Instytutu Fizyki Plazmowej im. Maxa Plancka w Greifswaldzie oraz Birgit Socher - wiceprzewodnicząca Rady Obywatelskiej Greifswaldu.

Prowadzący rozmowę Rafał Antczak, zadając pytanie dotyczące konkretnych instrumentów wsparcia, jakimi dysponują lokalne władze dla przyciągnięcia gospodarki, przytoczył przykład gazu łupkowego w USA. Tam przez blisko 20 lat stosowano ulgi podatkowe dla małych firm, na badania i rozwój technologii, która w końcu okazała się przełomowa i dziś Polska będzie ją musiała kupować, chcąc wykorzystywać gaz łupkowy. - Ten przykład pokazuje, jak skomplikowana i długofalowa jest polityk proinnowacyjna – komentował Antczak. – Czy nasze samorządy mają tego świadomość i podobne podejście do tego tematu?

- Na pewno nie mamy takich możliwości jak Stany Zjednoczone, ale możemy w jakiś sposób kreować politykę sprzyjającą innowacyjności – mówił Aleksander Buwelski. – W Szczecinie realizujemy ja na kilku płaszczyznach. Po pierwsze - inwestowanie w edukację, po drugie – współpraca z uczelniami i łączenie ich z rynkiem, po trzecie - przyciąganie do miasta konkretnych firm. My w Szczecinie skupiliśmy się na sektorze BPO. Początkowo była to głównie usługi outsorcingowe. Teraz jednak okazuje się, że wiele z tych firm, widzi w mieście swoją przyszłość i systematycznie rozszerza swoje pole działania. Kolejne ważne zadanie, to kreowanie rynku i infrastruktury. W przypadku Szczecina, było to no przykład budowanie powierzchni biurowych, których wcześniej brakowało.

Arkadiusz Babczuk stwierdził natomiast, że w dynamicznym rozwoju Wrocławia, niebagatelną rolę odegrało akademickie doświadczenie samorządowców, którzy rozumieli znaczenie uczelni, jako kreatorów innowacyjności.
- Samorząd w wielu sytuacjach ma również do spełnienia rolę mediatora, szczególnie jeśli chodzi o  sprowadzanie innowacyjnych projektów do swoich regionów – mówił. – Dobrym przykładem są tu farmy wiatrowe, na które część społeczeństwa patrzy nieufnie. W takich sytuacjach właśnie samorządy powinny uświadamiać i mediować.  Powinny także zachęcać do inicjatyw lokalnych, pozwalać obywatelom przejmować inicjatywę i tym samym tworzyć kulturę współuczestnictwa, co w przyszłości przełoży się na społeczeństwo bardziej skłonne do innowacyjności i kreatywności.

Na zakończenie dyskusji prowadzący przytoczył wyniki badań, przeprowadzonych w największych firmach wyznaczających trendy także w dziedzinie innowacji, które inwestują w Europie Środkowej. Wynika z nich, że w Polsce ich nakłady na badania i rozwój innowacyjności są coraz większe i będą się nadal zwiększać. - Oznacza to, że Polska jest przez nie dobrze postrzegana, i zmiana jakościowa w tym względzie na pewno nastąpi, choć potrzeba na to czasu – skomentował Rafał Antczak. 

Łucja Pawłowska
 

Tematy: Szczecin (597) | Urząd Marszałkowski (50) | konferencja (42) | innowacje (28) | Forum Samorządowe (2) |
aktualizowano: 2011-06-28 10:17
Wszystkich rekordów:

Społeczność