Informacje

Informacje 2015-07-28

Jak kręcić lody, to naturalnie

Lody rzemieślnicze przebojem tego lata w Szczecinie. Można je zjeść już w kilkunastu miejscach.

Karolina Marczak (pierwsza z prawej) z zespołem Lodów Marczak w nowym lokalu przy ul. Rayskiego /fot.: AK / Karolina Marczak (pierwsza z prawej) z zespołem Lodów Marczak w nowym lokalu przy ul. Rayskiego /fot.: AK /
Lody rzemieślnicze są w ofercie Artisana (na zdjęciu) i Bagietki. Od prawej: Marta Adamowicz, specjalista ds. marketingu Artisan, Marek Jackowski, piekarz Bagietki, Adam Lubocki, lodziarz Bagietki  /fot.: AK /
Lody rzemieślnicze są w ofercie Artisana (na zdjęciu) i Bagietki. Od prawej: Marta Adamowicz, specjalista ds. marketingu Artisan, Marek Jackowski, piekarz Bagietki, Adam Lubocki, lodziarz Bagietki
/fot.: AK /
W Fabryce Lodów można spróbować lodów słodkich i wytrawnych. Na zdjęciu Karolina Dębińska.  /fot.: AK /
W Fabryce Lodów można spróbować lodów słodkich i wytrawnych. Na zdjęciu Karolina Dębińska.
/fot.: AK /
Anna Kapturska prowadzi Gelatiamo drugi sezon. Głośno było o ich lodach o smaku Paprykarza Szczecińskiego.  /fot.: AK /
Anna Kapturska prowadzi Gelatiamo drugi sezon. Głośno było o ich lodach o smaku Paprykarza Szczecińskiego.
/fot.: AK /
Dla Justyny Korytkowskiej i prowadzonej przez nią   Giovanni Volpe w Szczecinie to pierwszy wakacyjny sezon  /fot.: AK /
Dla Justyny Korytkowskiej i prowadzonej przez nią Giovanni Volpe w Szczecinie to pierwszy wakacyjny sezon
/fot.: AK /
Czym różnią się od lodów przemysłowych oprócz mniejszej skali produkcji?
 
– Wracamy do lodów, które były produkowane kilkadziesiąt lat temu i do smaków, które pamiętają nasi rodzice. Powstają one na bazie świeżych i bardzo dobrych jakościowo naturalnych składników: żółtek jaj, mleka, śmietany, świeżych owoców czy prawdziwej czekolady. Nie zawierają dodatków chemicznych, delikatnie rozpuszczają się w czasie konsumpcji, robione są metodą prawdziwej pasteryzacji – mówi Adam Lubocki, lodziarz w Artisan - kawiarni działającej przy „Medicusie”, należącej do właścicieli sieci Bagietka.
 
– Sekretem naszych lodów są najwyższej jakości produkty i technologia, dzięki której uzyskiwana jest bardziej kremowa konsystencja. Lody mleczne powstają tylko z śmietany, mleka i cukru. W przypadku sorbetów używamy 25 kg owoców na 40 kg gotowego produktu – mówi Justyna Korytkowska, która od miesiąca prowadzi lodziarnię Giovanni Volpe przy ul. Tkackiej. Jednorazowo powstają 3-4 kuwety lodów jednego smaku.
 
Także Fabryka Lodów przy ul. Śląskiej produkuje „rzemieślnicze” ilości lodów i sorbetów. Tu nie ma miejsca dla tłuszczów roślinnych, emulgatorów, konserwantów, składników syntetycznych i substancji zagęszczających oraz dodatkowego napowietrzania, które powszechnie stosuje się w lodach przemysłowych w celu zwiększenia ich objętości. Podstawowe składniki lodów mlecznych Fabryki Lodów to: mleko, śmietanka, cukier trzcinowy, cukier winogronowy, błonnik roślinny oraz mączka chleba świętojańskiego. Sorbety nie zawierają pochodnych mleka, ich podstawą jest 50 proc. owoców. 
 
Również Cukiernia Piekarnia "Izybar" recepturę swoich lodów, wypracowaną w 1982 roku, opiera na całkowicie naturalnych składnikach. - Nasze lody powstają z mleka w proszku, mleka skondensowanego, nie są napowietrzone, przez co są ciężkie - opisuje Piotr Zubowicz, kierownik zakładu "Izybar". - Po okresie, w którym Polacy chętniej kupowali lody produkowane przemysłowo, szukają na powrót produktu prawdziwego. Dobry produkt prędzej czy później się obroni - dodaje.
 
– Pierwszy test pozwalający ocenić, czy lody są naturalne, to kolor. Te o intensywnej barwie uzyskuje się metodą przemysłową – wyjaśnia Anna Kapturska, współwłaścicielka lodziarni Gelatiamo przy ul. Koński Kierat.
 
Falę lodowych manufaktur zapoczątkowały Lody Marczak. W 2013 roku Karolina Marczak postanowiła przenieść z rodzinnego Kępna do Szczecina markę stworzoną 30 lat temu przez swojego ojca. Otworzyła wówczas mały punkt przy ul. Piłsudskiego 16. O ile pierwszy sezon był słaby, to drugi był tak dobry, że trzeba było zwiększyć produkcję. Dwa tygodnie temu Karolina Marczak otworzyła drugi punkt - przy ul. Rayskiego 25.
 
Dwa lata temu produkcję własnych lodów wznowił "Izybar". Ma dwa punkty w Szczecinie - przy pl. Orła Białego 8 i pod szyldem Cup&Cake na ul. Bogusława 44. Oprócz smaków tradycyjnych, pojawiają się te wyszukane, jak choćby Red Velvet zawierające ciasteczka o tej samej nazwie.
 
Rok temu lodziarnię Gelatiamo przy ul. Koński Kierat 17 uruchomili Anna Kapturska i Marek Walburg. W tym sezonie na zimne desery własnej produkcji na miejscu można wpaść też do Fabryki Lodów. Nowością jest Giovanni Volpe (ul. Tkacka 64d i Szczecin Meeting Point na pl. Żołnierza Polskiego). Tę markę stworzył Jan Lis, szczecinianin, który przywiózł lodowe receptury  z Toskanii. Swoje lody zaczął produkować i sprzedawać w Poznaniu. Lody rzemieślnicze można kupić w sześciu szczecińskich piekarniach sieci Bagietka i należącej do niej kawiarni Artisan.
 
W lodziarniach rzemieślniczych można spróbować lodów o niezwykłych smakach: truskawka z bazylią, karmel z solą, mascarpone z bzem, ogórek z jogurtem. Pojawił się nawet paprykarz szczeciński (pomysł Gelatiamo).
 
– Nowe smaki powstają metodą prób i błędów. Ostatecznie nie wszystkie trafiają do sprzedaży. Przykładowo, trzeba było znaleźć naturalny sposób na to, by lody z whisky miały odpowiednią konsystencję – opowiada Justyna Korytkowska z Giovanni Volpe. Z oferty lodziarni mogą wybrać coś dla siebie także osoby uczulone na gluten czy inne alergeny.
 
Rzemieślnicza jakość i mała skala produkcji sprawia, że takie lody są droższe od przemysłowych. Gałka lodów "Izybar" kosztuje 2,50 zł, Lodów Marczak - 3 zł. W pozostałych lokalach lody i sorbety sprzedawane są na porcje, nakładane łopatką na sposób włoski. Ich cena to 3,50 zł - 4 zł. Wysokość marży jest zmienna, w zależności od smaku lodów i ceny sezonowych owoców.
 
– Lodziarnie w Szczecinie w sezonie sprzedają średnio ok. 50 l lodów dziennie – mówi Anna Kapturska. Ale wielkość sprzedaży zależy od pogody, a te wakacje są pod tym względem nierówne. – To lato jest słabsze niż poprzednie – ocenia Karolina Marczak.
 
Większość lodziarni będzie otwarta przez cały rok. Ich ofertę urozmaicają ciasta, przekąski i napoje. – Szczecinianie udowodnili, że lody można jeść bez względu na porę roku – mówi Anna Kapturska.
 
AK
 
Tematy: biznes (89) | lody rzemieślnicze (2) | lody naturalne (2) | Justyna Korytkowska (1) | Piotr Zubowicz (1) | Karolina Marczak (1) | Lody Marczak (1) | Izybar (1) | Marek Walburg (1) | Giovanni Volpe (1) | Anna Kapturska (1) | Adam Lubocki (1) | Artisan (1) | Bagietka (1) | Fabryka Lodów (1) | Cup&Cake (1) | Galatiamo (1) |
aktualizowano: 2015-08-07 00:15
Wszystkich rekordów:

Społeczność