Start!

Start! 2013-03-04

Start! Nasze majty testowaliśmy sami - są naprawdę spoko!

Przemek i Justyna szukali zabawnej bielizny dla siebie samych. Kiedy nie znaleźli na rynku nic interesującego stwierdzili, że sami mogą taką stworzyć. Tak powstał sklep Spokomajty.pl, a w nim bielizna dla dwojga.

Przemek, Justyna i ich spokomajty  /fot.: ŁP / Przemek, Justyna i ich spokomajty /fot.: ŁP /

Niektóre teorie na temat miłości i związków mówią o tym, że partnerzy z czasem coraz bardziej upodabniają się do siebie pod różnymi względami. Zwolennikami takiego myślenia na pewno są Justyna Dąbrowska i Przemysław Kościelski. Mało tego – sami postanowili wyjść naprzeciw oczekiwaniom par, które chcą się do siebie upodobnić i to pod bardzo istotnym względem, jakim jest bielizna osobista. Stworzyli majtki, które produkowane i sprzedawane są w kompletach, składających się z damskich fig i męskich bokserek w identycznych wzorach.

- Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które zobaczyłam w internecie – wspomina Justyna Dąbrowska. – Była na nim para w bieliźnie z identycznym wzorem. Bardzo mi się to spodobało i zaczęłam szukać w sieci, gdzie takie majtki można kupić. Okazało się, że ani takich, ani niczego podobnego w Polsce nie ma. Jednocześnie zauważyłam, że inni internaucie również pochlebnie komentowali tę bieliznę. Pokazałam zdjęcie Przemkowi, który zareagował równie entuzjastycznie. W końcu stwierdziliśmy, że skoro chcielibyśmy takie majtki mieć, a nie możemy ich nigdzie kupić, to może moglibyśmy sami takie stworzyć.

Branża odzieżowa dla obojga była zupełną nowością. Dlatego od powstania pomysłu do startu sklepu Spokomajty.pl minął prawie rok przygotowań i wytężonej pracy. Podstawowe pytanie, na które musieli odpowiedzieć sobie przyszli producenci „spokomajt” brzmiało – jak się robi majtki? Oczywiście największym źródłem informacji na ten, jak i każdy inny temat, dla młodych ludzi jest obecnie internet. Tam też para zrobiła pierwsze rozeznanie w temacie. Następne swoje kroki skierowali do pobliskich szwalni. Tam zdobyli wiele praktycznych informacji na temat technologii produkcji bielizny.

- Znalezienie szwalni, która podjęłaby się szycia bielizny wcale nie było łatwe, bo okazuje się, że nie mają one doświadczenia w tym zakresie  – wspominają twórcy „spokomajt”. - W końcu wybraliśmy szwalnię w Stargardzie i panie rozpoczęły pracę nad szablonem kroju. My natomiast zabralisy sie do szukania odpowiednich materiałów. Zaczęliśmy od sklepów z tkaninami, ale okazało się, że taka dzianina nie jest w Szczecinie w ogóle dostępna. Wyruszyliśmy więc do Mekki odzieżowego świata – Łodzi.

Tam znaleźli producenta, który miał w swojej ofercie materiały odpowiadające im zarówno pod względem jakości, składu, jak i wzorów. Zaopatrzeni w próbki tkaniny wrócili do Szczecina, gdzie rozpoczęła się produkcja próbna. – Oczywiście sami byliśmy pierwszymi testerami – mówi pan Przemek. – Nosiliśmy je, praliśmy, pokazywaliśmy znajomym, wszystko po to, żeby nasz produkt był po prostu „dla ludzi”. Bokserki właściwie od razu były w porządku, choć może po prostu panowie są mniej wymagający. Kilka poprawek trzeba było nanieść na damski model. Ostatecznie udało nam się jednak uzyskać dokładnie to, co planowaliśmy: wygodne, praktyczne, dobre jakościowo, zabawne „spokomajty”.  

Kiedy produkt był już gotowy, a pierwsza kolekcja "się szyła", należało zająć się sprzedażą i marketingiem. Pomysł od początku zakładał stworzenie sklepu internetowego. Znajomy grafik zaprojektował stronę, logotypy, a także zabawne wklejki, które są dołączane do pakietów, a rozdawane znajomym i rozklejane w mieście, stanowią nowoczesna formę reklamy. Jeszcze przed uruchomieniem sklepu „spokomajty” pojawiły się też na portalach społecznościowych. – Chcieliśmy już się gdzieś pokazać,  wzbudzić zainteresowanie,  narobić smaku  - mówi pani Justyna. – Naszą grupą docelowa są przede wszystkim osoby młode, w przedziale od 14 do 30 roku życia, dlatego oczywiście musimy pokazywać się tam, gdzie oni są obecni.  

Pani Justyna wzięła na siebie rozpoznanie wirtualnego świata mody i tzw. „lajfstajlu”. „Spokomajty” zaczęły więc pojawiać się na specjalistycznych portalach czy forach internetowych. Promocyjne pakiety z bielizną trafiły również do najpopularniejszych blogerek modowych. – Otrzymaliśmy bardzo dużo pozytywnych sygnałów, większości osób nasz pomysł bardzo się spodobał,  co nas bardzo podbudowało – wspominają właściciele sklepu Spokomajty.pl.

W końcu, na początku lutego strona internetowa ruszyła. Można na niej obejrzeć i zamówić 11 wzorów „spokomajt” dla niej i dla niego. Bieliznę prezentują sami twórcy. – Oczywiście chodziło nam o obniżenie kosztów, choć pozowanie nie było prostym zadaniem – żartują Przemek i Justyna. Każdy wzór opatrzony jest zabawną historyjką, bielizna jest wysyłana do klientów w stylowych papierowych torebkach, opatrzonych logotypami, w środku są także wklejki. Wszystko utrzymane w zabawnej, trochę retro stylistyce.

Pierwsza wyprodukowana seria składa się ze 130 pakietów. Przez niecały miesiac 20 już zostało sprzedanych. – Największe zainteresowanie było przed walentynkami, teraz jest trochę spokojniej, ale teraz chcemy mocniej zainwestować w reklamę, oczywiście głównie w internecie – tłumaczy pan Przemek. – Staraliśmy się od początku mocno ograniczać koszty, na przykład korzystając z pomocy przyjaciół  i ostatecznie start sklepu kosztował nas kilka tysięcy złotych. Nakłady zwrócą się, kiedy sprzedamy pierwszą partię.

Oczywiście twórcom „spokomajt” nie brakuje planów na przyszłość. – Z czasem planujemy wprowadzić nowe kroje bielizny i przede wszystkim własne wzory – zapowiadają. – Mamy swoje pomysły, a w projektowaniu pomoże nam znajomy grafik. Oczywiście zależy nam na rozpropagowaniu naszego produktu i dobrej sprzedaży. Chcielibyśmy stworzyć prawdziwą, rozpoznawalną markę. I żeby każda para miała swoje „spokomajty”. 

ŁP
 

Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.

                      Partner główny:

        Partnerzy:


 

 


Tematy: Szczecin (597) | start (171) |
aktualizowano: 2013-03-12 09:58
Wszystkich rekordów:

Społeczność