W sklepie „Jesteś u Pani” mieszczącym się przy ul. Św. Wojciecha 15 można kupić przede wszystkim odzież damską. Agata z Martą przeszukują second handy w Szczecinie i okolicach szukając ciekawych rzeczy, które następnie piorą i odnawiają lub przerabiają. Ubrania wyglądają więc często na nowe, ale mają urok minionych dekad. „Jesteś u Pani” to także dodatki, moda męska, a ostatnio rzeczy luksusowe.

Sklep to wspólna inicjatywa studentki socjologii kultury Agaty Grzybowskiej i studentki kulturoznawstwa Marty Mizgalskiej. Dziewczyny, bawiąc się modą, porzuciły zakupy w popularnych sklepach sieciowych i zaczęły poszukiwania czegoś oryginalnego.

- Szukałyśmy czegoś ciekawego w ciuchbudach. Okazało się, że w stertach rzeczy potrafiłyśmy znaleźć perełkę, która po odpowiednim przerobieniu stawała się niepowtarzalną stylizacją. Po pewnym czasie o pomoc w zakupach zaczęli prosić nas znajomi, zazdroszcząc ciekawych i oryginalnych ubrań. I tak narodził się  pomysł na własny biznes. Sklepy z ubraniami vintage widziałyśmy już w innych polskich miastach. Postanowiłyśmy zrobić coś podobnego u nas, w Szczecinie. Uznałyśmy, że mamy potencjał i pomysł, więc należy zabrać się do realizacji – mówi Agata Grzybowska.

W poszukiwaniu sposobów na dofinansowanie przedsięwzięcia, dziewczyny natrafiły na „Fabrykę Sukcesu”, program Zachodniopomorskiego Stowarzyszenie Rozwoju Gospodarczego – Szczecińskiego Centrum Przedsiębiorczości, które od 15 lat wspiera rozwój gospodarki na terenie województwa zachodniopomorskiego. – Do zakończenia okresu rekrutacyjnego zostały trzy dni. Ale zdążyłyśmy napisać ogólny plan i zgłosiłyśmy nasz projekt. Udało się. Drugim krokiem do uzyskania dofinansowania była rozmowa kwalifikacyjna. Kolejnym - ponad miesięczne szkolenia. Najbardziej bałyśmy się podatków, ZUS-u, ubezpieczeń i tym podobnych zagadnień związanych z prowadzeniem własnej działalności. Szkolenia zorganizowane przez ZSRG w tych aspektach okazały się bardzo pomocne. Nauczyłyśmy się tez pisać biznesplan, dzięki któremu ostatecznie otrzymałyśmy dotację unijną – wspomina Agata.

Założycielki „Jesteś u Pani” dostały ok. 20 tys. zł na rozkręcenie sklepu. Oprócz tego mogły liczyć na pomoc i wsparcie merytoryczne ze strony Stowarzyszenia. Dotacja została w całości przeznaczona na wynajem lokalu, jego przystosowane do pracy. Dziewczyny kupiły regały, lustra, wieszaki, kasę fiskalną  a także maszynę do szycia, maszyny przemysłowe, pralkę oraz na zakup towaru. Dofinansowanie z „Fabryki Sukcesu” nie obejmowało kampanii reklamowej. Nie mając środków, Agata i Marta postawiły na promocję na Facebooku.

Właścicielki sklepu zarabiają tyle, że wystarcza im na drobne inwestycje.

- „Jesteś u Pani” to marka i pomysł nieznany jeszcze na szczecińskim rynku. Klienci muszą przyzwyczaić się do samej koncepcji. Ale nie dokładamy do biznesu, a myślę, że po roku będziemy mogły mówić o regularnych dochodach - mówi Agata Grzybowska.

Agata i Marta chcą, żeby „Jesteś u Pani” stało się miejscem spotkań kreatywnych szczecinian. Współpracowały z Teatrem Lalek „Pleciuga” przy organizacji gry miejskiej, a przyszły rok zaczynają od pomocy w realizowaniu projektu Akustyczeń. Chcą również w przyszłości prowadzić warsztaty szycia dla dzieci, zachęcając do recyklingu ubrań. Ich plany na przyszłość obejmują stworzenie własnej kolekcji ubrań inspirowanej stylem vintage oraz uruchomienie sklepu internetowego.

Monika Matusiewicz

Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.

Partner główny:	Partnerzy: