Start!
Informacje
Informacje portalu Szczecinbiznes.pl
Start!
Młode firmy, cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego. Partner główny cyklu: Polska Fundacja Przedsiębiorczości. Partner cyklu: Fundusz Wspierania Rozwoju Gospodarczego Miasta Szczecina
Nieruchomości
Partnerem rubryki jest firma Amber Nieruchomości i Storrady Office Park
Know-how
Artykuły edukacyjne, poradnikowe, informacje o szkoleniach i studiach, czyli wszystko o rozwoju menedżera.
IT w biznesie
IT w biznesie. Przykłady wykorzystania nowoczesnych rozwiązań w firmach i instytucjach. Partnerami cyklu są Consileon Polska i Magnetic Point
Dom Gospodarki
Start! Nasi klienci stawiają na jakość
Tomasz Szewczyk od lat zajmuje się zielenią, dlatego po latach praktyki założył firmę Archiflora, w której razem z żoną projektuje i wykonuje ogrody.
Piękny i zadbany ogród to marzenie wielu osób. Jednak, żeby go stworzyć, a potem należycie pielęgnować, potrzebna jest odpowiednia wiedza, doświadczenie, cierpliwość i przede wszystkim pasja. Wszystkie te warunki spełniają Tomasz Szewczyk – właściciel firmy Archiflora, która zajmuje się kompleksowo ogrodami i terenami zielonymi. W swojej ofercie ma pełen zakres usług związanych z projektowaniem terenów zielonych, od ogrodów przydomowych, poprzez zieleńce i skwery, aż po parki miejskie. Do tego oczywiście całościowe urządzanie ogrodów: nasadzenia, zakładanie trawników i systemów nawadniania, prace ziemne, a nawet budowanie elementów małej architektury, jak murki czy pergole. Twórcy ogrodów chętnie zajmą się również ich pielęgnacją – powyrywają chwasty, przytną drzewa i żywopłoty a nawet zregenerują trawnik.
- Stworzenie ogrodu, który będzie nas cieszył przez cały rok, w którym rośliny będą dobrane odpowiednio do warunków, który nie będzie wymagał ciągłej pielęgnacji i pracy, to naprawdę niełatwe zadanie – mówi Tomasz Szewczyk. – Oczywiście można się za to zabrać samemu, ale może się zdarzyć tak, że zamiast relaksu i odpoczynku, nasza przydomowa zieleń, będzie dla nas źródłem frustracji i nerwów. Dla mnie natomiast jest to pasja, którą zajmuję się od lat, która w końcu, naturalną koleją rzeczy przekształciła się w firmę.
Pan Tomasz prowadzi firmę wraz z żoną Karoliną. Oboje są absolwentami architektury krajobrazu na dawnej Akademii Rolniczej. Jeszcze w czasie studiów i po ich skończeniu realizowali różne projekty i zlecenia, nabierając doświadczenia, zarówno w projektowaniu, jak i w pracy w terenie. Od początku pracowali wspólnie. Z czasem pani Karolina zajęła się głównie projektowaniem, a pan Tomek wziął na siebie organizację pracy związanej z wykonywaniem ogrodów. W praktyce jednak, obydwoje uczestniczą we wszystkich etapach.
– Mamy tę przewagę nad innymi, że nasza wiedza teoretyczna potrzebna do projektowana, podparta jest wieloletnią praktyką i zwykłą pracą „w ziemi” – mówią właściciele Archiflory. – To pozwala uniknąć wielu wpadek, bo po prostu dobrze wiemy jak jakaś roślina zachowuje się w naturze lub jak na żywo prezentuje się jakiś element małej architektury. To co umiemy i potrafimy zrobić, zostało wypracowane przez nas samych metodą prób i błędów, których dzięki temu raczej nie popełniamy. Zdarza nam się za to kłócić między sobą, ale zawsze są to twórcze spory, które procentują ciekawymi pomysłami.
Firma powstała rok temu, jednak dzięki wcześniejszej działalności w branży, jej właściciele nie musieli kompletować całego niezbędnego wyposażenia „od zera”. Przy tego typu działalności niezbędny jest bowiem cały arsenał narzędzi i urządzeń do pracy w ogrodzie: kosiarki, wertykulator, glebogryzarka. Do tego dochodzi oczywiście oprogramowanie do projektowania, za które trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych. W codziennej pracy przydaje się również samochód, bo nie dość, że do klienta trzeba czasem dość daleko dojechać, to jeszcze trzeba przewieźć pracowników, cały sprzęt czy rośliny.
Jak przyznaje pan Tomasz, początki pracy „na swoim” nie były łatwe. Dodatkowo sytuację pogarszał kryzys gospodarczy, który naturalnie odsuwa wydatki na tego typu usługi na dalszy plan. – Próbowałem reklamy w mediach i bardziej bezpośredniej, na przykład ulotek, ale to przyniosło niewielki efekt – wspomina przedsiębiorca. - W ten sposób do klientów próbuje dotrzeć mnóstwo innych, konkurencyjnych firm. Zdążyłem się też przekonać, że jeśli klienci tą drogą wyszukują firmy, to przy wyborze kierują się wyłącznie ceną, po prostu szukają najtańszych ofert. Niestety na razie w branży ogrodniczej nie docenia się odpowiednich kwalifikacji. Dlatego bazujemy głównie na klientach z polecenia, którzy stawiają na jakość wykonywanych usług. Współpracujemy również z kilkoma projektantami, którzy zlecają nam wykonawstwo. Im zależy przede wszystkim na rzetelnym podejściu i dobrej komunikacji.
Mimo to, w swoim dorobku firma ma już takie imponujące zlecenia jak: projekt placu im. Marszałka Piłsudskiego w Darłowie czy kortów tenisowych w Kołobrzegu, oraz współpracę z Gminą Kołobrzeg w inwentaryzacji parków nadmorskich, a także oczywiście projekty i realizacje dla inwestorów prywatnych, które obejmują zarówno rozległe ogrody i parki, jak i niewielkie, przydomowe zieleńce. – Najwięcej robimy ogrodów prywatnych – wyjaśnia pan Tomasz. - Jest to zajęcie sezonowe, więc najwięcej pracy mamy wiosną, kiedy równolegle z pracami nad nowymi ogrodami gromadzą się duże, sezonowe pielęgnacje np. regenaracje trawników, cięcie roślin czy czyszczenie oczek. Koszt usług pielęgnacyjnych zależy od stopnia zaniedbania danej rośliny czy trawnika. Przykładowo regeneracja trawnika kosztuje co najmniej 1zł za m kw. Jednak cena w dużym stopniu zależy od jego wielkości. Natomiast założenie ogrodu to już poważne pieniądze. Za 100 m ogrodu można wziąć 8000 lub 20000 tys. Koszt zależy od tego co ma się w nim znajdować - czy tylko rośliny i trawa, a może więcej elementów budowlanych – nawierzchnie, murki, oczka.
- Zakładanie ogrodów jak każda praca twórcza daje wiele satysfakcji, ale wymaga dużego wysiłku i wielu rąk do pracy – mówi pani Karolina. - Niestety, sezonowość prac oraz niepewna sytuacja na rynku nie sprzyja zatrudnieniu pracowników na stałe. Bazujemy więc na sprawdzonych osobach, które współpracują z nami na umowach krótkoterminowych, najczęściej na czas realizacji konkretnego zlecenia. W związku z tym naszym nadrzędnym celem jest dojście do takiego etapu, który pozwoliłby zatrudnić stałych pracowników na normalnych warunkach. To bowiem oznacza stabilizację firmy i możliwość dalszego jej rozwoju. Innych planów i inwestycji, które na razie pozostają w sferze marzeń nie chcemy jeszcze zdradzać.
ŁP
Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.
Partner główny: |
Partnerzy: |
|