Start!

Start! 2013-01-28

Start! Młoda mama doradza młodym firmom

Anna Motylak od niedawna prowadzi własne Biuro Rachunkowe. W kolejnym "Starcie!" opowiada o swoich pomysłach na dotarcie do klientów i o tym, jak połączyc prowadzenie własnej firmy z byciem mamą.

Anna Motylak  /fot.: Łp / Anna Motylak /fot.: Łp /

Biuro Rachunkowe Anny Motylak rozpoczęło działalność wraz z początkiem nowego roku. W swojej ofercie ma tradycyjne usługi takie jak prowadzenie pełnej księgowości w firmie, podatkowej książki przychodów i rozchodów, kart podatkowych, ryczałtu, ewidencji VAT, kadr i płac, a także rozliczenia z US, ZUS, GUS, NB, ale oprócz nich, proponuje swoim klientom także miedzy innymi regularne analizy finansowe. Właścicielka firmy może także przygotować wnioski o zwrot części VAT-u za materiały budowlane i rozliczyć nas z podatku dochodowego.

Pani Anna praktycznie od dzieciństwa wiedziała, czym będzie zajmowała się w przyszłości. Naturalnym był więc dla niej wybór najpierw technikum ekonomicznego, a następnie studiów: finansów i bankowości na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Edukację uzupełniła na studiach podyplomowych o kierunku doradztwo i rachunkowość podatkowa.

- Jeszcze podczas studiów rozpoczęłam pracę w jednym ze szczecińskich, renomowanych biur rachunkowych – wspomina przedsiębiorcza kobieta. – Od początku właścicielka wdrażała mnie we wszystkie obowiązki i powierzała coraz bardziej samodzielne i odpowiedzialne zadania. W końcu sama księgowałam duże spółki i prowadziłam naprawdę skomplikowane sprawy. Tak naprawdę wszystko co umiem i to, że teraz mam własne biuro, zawdzięczam mojej pierwszej szefowej.

Pani Anna podkreśla bowiem, jak bardzo ważne w tym fachu są praktyczne umiejętności i wiedza nabyta poprzez doświadczenie. Ta pochodząca z uczelni, teoretyczna, to zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę liczne zawiłości, które trzeba samodzielnie rozstrzygnąć i różnorodność przypadków, jakie pojawiają się podczas prowadzenia działalności. Oprócz wiedzy i praktyki, do otwarcia własnego biura rachunkowego, niezbędny jest również certyfikat Ministra Finansów. Do jego uzyskania konieczne jest odpowiednie wykształcenie i trzy lata udokumentowanej praktyki w prowadzeniu pełnych ksiąg.

Oczywiście potrzebne są również chęci do prowadzenia własnej firmy, a o tym pani Anna myślała już dawno, choć do podjęcia decyzji w tym właśnie momencie życia, przyczyniło się kilka dodatkowych spraw. – Właśnie zostałam mamą i nie miałam pracy – wspomina. – Mogłam szukać etatu w firmie, jednak pomyślałam, że własna działalność pozwoli mi połączyć pracę zawodową z wychowywaniem córki. A że urząd pracy, w którym byłam zarejestrowana jako bezrobotna ogłosił konkurs na dofinansowanie dla nowych firm, wystartowałam i otrzymałam dotację.

W związku z obowiązkami rodzinnymi było oczywiste, ze przynajmniej na początku, siedzibą firmy i miejscem pracy pani Anny będzie jej mieszkanie. – Dzięki temu mogę sobie sama ustalać godziny pracy, pracować wieczorami, albo w weekendy, lub wtedy kiedy moja córeczka śpi – wyjaśnia właścicielka biura rachunkowego. Kilkanaście tysięcy złotych z dotacji przeznaczyła na specjalistyczne oprogramowanie, sprzęt biurowy i literaturę fachową.

Zakładając biuro, pani Anna zastanawiała się również w jaki sposób w jaki sposób zdobyć klientów i gdzie ich szukać. Chodzi oczywiście przede wszystkim o firmy, którymi nawiąże stała współpracę. – W Szczecinie jest dużo biur rachunkowych, ale też powstaje bardzo dużo nowych firm i to właśnie tutaj widzę dla siebie szansę – tłumaczy. – Na początku zaczęłam tradycyjnie od poszukiwań wśród rodziny i znajomych. Ale przede wszystkim staram się docierać do nowopowstających firm. Wysyłam swoją ofertą, a jeśli tylko jest to możliwe, docieram do takiego początkującego przedsiębiorcy osobiście.

To zdaniem przedsiębiorczej, młodej mamy najlepszy sposób na nawiązanie kontaktów biznesowych, dlatego często zdarza jej się odwiedzać nowy zakład fryzjerki czy sklep, na miejscu nawiązując rozmowę z właścicielem, która często kończy się wymianą wizytówek. – Oczywiście zadbałam również o stronę internetową, przygotowałam i rozłożyłam w wielu miejscach ulotki, jednak ten ostatni sposób w przypadku mojej firmy okazał się najmniej skuteczny – mówi właścicielka biura.

Jednocześnie zdaje sobie doskonale sprawę, że dla wielu przedsiębiorców księgowość to przykry obowiązek, dlatego szukając biura, któremu zlecą jej prowadzenie, chcą przed wszystkim żeby było tanio i solidnie. Niewiele więcej ich obchodzi. – Ja chciałabym nieco poszerzyć tę współpracę i kontakt na linii firma – biuro rachunkowe – mówi Anna Motylak. – W swojej ofercie mam stałe analizy finansowe przedsiębiorstwa, chcę doradzać pewne rozwiązania, pokazywać wskaźniki, które mówią bardzo wiele na temat działalności firmy, być partnerem i doradcą kwestiach finansowo – podatkowych.

W planach na przyszłość na pierwszym miejscu znajduje się pozyskiwanie coraz większych klientów. Druga sprawa, to znalezienie lokalu na biuro, do którego już wkrótce zamierza przenieść się młoda księgowa. – Chcę przyciągnąć klientów przede wszystkim jakością swoich usług, a nie sztucznie zaniżanym cennikiem – wyjaśnia pani Anna. – Stawiam na dobry kontakt z ludźmi, fachowość i uczciwość. W tej branży to podstawa.

ŁP

Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.

Partnerzy cyklu:

                      Partner główny:

        Partnerzy:

 

 

 

 



 

Tematy: Szczecin (597) | start (171) |
aktualizowano: 2013-02-08 10:39
Wszystkich rekordów:

Społeczność