Start!

Start! 2014-06-16

Start! KLON razy 100

Setny pożyczkobiorca podpisał niedawno umowę na niskooprocentowaną pożyczkę na założenie działalności gospodarczej z Polską Fundacją Przedsiębiorczości. Mieszcząca się w Szczecinie PFP to jedna z pierwszych instytucji w Polsce z taką ofertą dla start-upów.

Krzysztof Sekulski (BZWBK), Barbara Bartkowiak (PFP), Maciej Leśniak (firma SiT Med.), Monika Czupryńska (BZWBK) /fot.: archiwum / Krzysztof Sekulski (BZWBK), Barbara Bartkowiak (PFP), Maciej Leśniak (firma SiT Med.), Monika Czupryńska (BZWBK) /fot.: archiwum /

- Doświadczenia PFP we wspieraniu przedsiębiorstw z wykorzystaniem mikropożyczek ma wieloletnią tradycję, ale po raz pierwszy na tak szeroką skalę skupiliśmy się na wspieraniu nowo powstających firm. – mówi  dr Barbara Bartkowiak, prezes Fundacji. - Oprócz finansowego objęliśmy pożyczkobiorców wsparciem szkoleniowym i  doradczym. Przygotowaliśmy także,  w porozumieniu z Bankiem Zachodnim WBK, ofertę dla szerokiej grupy klientów .

Analiza raportów prognozujących zachodniopomorski rynek pracy w następnych latach wskazuje, że będzie się on rozwijał równolegle w kilku kierunkach. Jednym z nich jest funkcjonowanie w systemie korporacyjnym, dla którego  alternatywę stanowi samozatrudnienie. Osoby, które decydują się na ten sposób zarobkowania i zawodowego rozwoju wspiera Fundusz Mikropożyczkowy KLON Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.

Z korporacji do własnej firmy    

- Przez kilka lat pracowałam w korporacji na dość wysokim stanowisku, ale nigdy nie czułam się tam dobrze, to nie było to, czego w życiu chciałam – relacjonuje Roksana Mańka z firmy Poligraf, jedna z pierwszych pożyczkobiorczyń FM KLON. -  Obawiałam się, że w dobie ogromnego bezrobocia i setek padających firm plan dobrze prosperującej firmy poligraficznej może się nie udać, poza tym nie miałam środków na zakup podstawowych maszyn. Postanowiłam jednak zaryzykować.

W tym przypadku cenne okazały się  doświadczenia z pracy w korporacji, które pozwoliły  na oszacowanie rynku i ryzyka działalności. Inny był powód decyzji o samozatrudnieniu Jakuba Gwita - aktora, obecnie z Teatru Rozmaitości „Gwitajcie”. Jako przedstawiciel wolnego zawodu funkcjonował w różnych formach zatrudnienia: od umowy o pracę i o dzieło po kontrakt aktorski. Po latach, dzięki zdobytemu doświadczeniu uznał, że własna działalność gospodarcza przyniesie mu więcej satysfakcji i możliwość samodzielnego wyrażania ekspresji artystycznej.

Decyzje o założeniu nowej firmy zawsze są poprzedzone analizą przyszłego biznesu. - Oceniamy biznesplan z dużą wnikliwością – mówi Barbara Bartowiak. - Nie finansujemy pomysłów nierealnych.

Klientów FM KLON nie brakuje, bo niewiele instytucji bankowych wspiera nowych przedsiębiorców na starcie, uzasadniając swe niekorzystne dla klientów decyzje tym, że obarczeni są dużym ryzykiem kredytowym. Zaletą Funduszu KLON  jest niskie oprocentowanie: od 2,5 – 4,75 , roczny okres karencji w spłacie kapitału oraz uproszczony wniosek o pożyczkę. Jest to możliwe ze względu na dofinansowanie ze środków unijnych  z pomocą de minimis.

100 firm w ciągu jednego roku

Osób, które skorzystały z ofert FM KLON jest już setka. Jubileuszowym przedsiębiorcą został Maciej Leśniak właściciel  firmy SiT Med, której przedmiotem są szeroko rozumiane usługi medyczne, w tym m.in. szkolenia z ratownictwa medycznego, transport osób chorych, przewóz materiałów biologicznych, współpraca z lekarzami w zakresie opieki medycznej. Wkrótce firma będzie dysponować własną siedzibą, karetką oraz siecią współpracujących z nią lekarzy.

Średnia wysokość pożyczki w FM KLON wynosi 40 tys. złotych z maksymalną kwotą do 50 tys. zł. Porównywalne wsparcie można uzyskać w Powiatowych Urzędach Pracy oraz firmach i instytucjach regionalnych, które umożliwiają zakładanie działalności ze środków UE. KLON uzupełnia ofertę finansową na rynku. Jest skierowana do osób już zatrudnionych różnych formach  (etat, umowa o dzieło, zlecenie) i które chcą je zmienić.
Powstałe firmy reprezentują różne obszary działania, z czego 71 proc. stanowią usługi, 9 proc. – budownictwo, produkcja – 3 proc. oraz transport – 2 proc. Sami przedsiębiorcy reprezentują różne branże - są notariuszami, radcami prawnymi, trenerami sportowymi, geodetami. Świadczą usługi kosmetyczne, projektują biżuterię i ogrody.

- Jestem pewna, że firmy poradzą sobie na rynku. Wprawdzie przed ich właścicielami nimi trudne wyzwania i bardzo ciężka praca. Jeśli dowiem się, że zatrudniają nowych pracowników, uznam to za dobry znak. To oznacza, że lawina finansowego klonowania ruszyła na dobre – podsumowuje Barbara Bartkowiak.

ŁP


 


aktualizowano: 2014-07-04 09:59
Wszystkich rekordów:

Społeczność