Informacje
Z.Ch. Police zarabiają i zapowiadają nowy produkt
Za dwa lata ma wejść na rynek nowość, która uniezależni wyniki spółki od wahań na rynku nawozowym. Będą też nowe miejsca pracy.
O jaki produkt z branży chemicznej chodzi? Tego Krzysztof Jałosińki, prezes Grupy Azoty Zakładów Chemicznych Police SA na razie nie zdradza. 13 listopada, podczas konferencji poświęconej wynikom trzeciego kwartału, poinformował jedynie, że na nowość z Polic zbyt znajdzie się m.in. w innych spółkach Grupy Azoty, zaś do inwestycji związanej z jego wytwarzaniem mogą włączyć się partnerzy z Niemiec. Zyska dzięki niej policki port, gdyż transport tajemniczego produktu odbywać się będzie drogą morską. Więcej informacji na jego temat spółka ma przedstawić oficjalnie na przełomie listopada i grudnia.
Stworzenie nowej linii produkcyjnej jest elementem wartego 7 mld zł planu inwestycyjnego dotyczącego całej Grupy Azoty. Nowa produkcja wiązać się będzie ze zwiększeniem zatrudnienia w firmie.
W konferencji wynikowej Polic udział wzięła Anna Podolak, która dołączyła do zarządu spółki. Dotychczas odpowiadała ona m.in. za inwestycję Grupy Azoty w Senegalu (chemiczna firma kupiła tam kopalnię fosforytów i planuje sprzedaż nawozów fosforowych). Nowa wiceprezes odpowiada w firmie za jednostkę biznesową Pigmenty (z Senegalu firma chce sprowadzać też ilmenit - surowiec do produkcji bieli tytanowej), logistykę, energetykę oraz remonty i inwestycje. Oprócz niej i prezesa Krzysztofa Jałosińskiego, w zarządzie zasiadają Wojciech Naruć i Rafał Kuźmiczonek.
Trzy kwartały 2014 roku policka spółka zamknęła z 64 mln zł na plusie.
mab