Informacje
Tak handluje Społem
Obchodzący w tym roku 70 urodziny Społem PSS w Szczecinie konkuruje o klientów z ogólnopolskimi i zagranicznymi sieciami handlowymi ustawiając więcej niż inni towarów na półkach i remontując sklepy.
Jerzy Malesa i Marek Kłoszewski z Społem PSS w Szczecinie
/fot.: AK /
Pod koniec sierpnia Hala Piastowska przy targowisku Manhattan przyjęła pierwszych klientów po całkowitym remoncie, który pochłonął 8 mln zł i trwał 100 dni. Przeobraziła się ona w mini-centrum handlowe, na które składa się spożywczy supersam, sklep przemysłowy „1001 Drobiazgów”, apteka regionalnej sieci i budynek dla dzierżawców o powierzchni 200 m kw., zwany przez przedstawicieli lokalnej Spółdzielni Społem „Społemikiem”. Całość łączy zadaszony pasaż.
Remont Hali Piastowskiej jest kolejnym z serii inwestycji Spółdzielni. Wcześniej Społem postawiło nowy pawilon handlowy przy ul. Zamkniętej o powierzchni 300 m kw., zaś przy ul. Reymonta przebudował sklep zwiększając jego powierzchnię z 800 m kw. do 1150 m kw., z czego część zajęła drogeria Rossmann. W przyszłym roku Społem planuje modernizację sklepu przy ul. Przyszłości w Szczecinie-Płoni bądź przy Pl. Matki Teresy z Kalkuty.
Seria inwestycji przypada na 70-lecie istnienia lokalnego Społem, który jest jedną z 355 takich spółdzielni w Polsce, które zarządzają około 5 tys. sklepów i zatrudniają ponad 50 tys. pracowników.
Szczeciński Społem ma 58 sklepów na terenie całego miasta i w Policach (50 spożywczych, osiem przemysłowych) i zatrudnia ponad 700 osób. Liczba sklepów jest jednak o połowę mniejsza niż jeszcze w 2001 roku. To efekt konkurencji ze strony sieci dyskontów, sieciowych sklepów osiedlowych i marketów. Jak w tej rzeczywistości odnajdują się spółdzielcy? Oprócz remontów sklepów i zwiększania powierzchni handlowych kosztem zaplecza, atutem sklepów PSS ma być duży wybór towarów na półkach.
– Całkowita liczba towarów na naszych półkach wynosi aż pół miliona. To 2,5 tys. różnych produktów. Wychodzimy z założenia, że towar nie będzie długo magazynowany, ma cały czas krążyć – podkreśla Marek Kłoszewski, specjalista ds. inwestycji w szczecińskim Społem.
Sieć stawia także na rozwój programu lojalnościowego, marek własnych (Społem, Lux, Roney’s), korzysta z lokalnych dostawców i stawia na świeżą żywność. – Więcej miejsca przeznaczamy na urządzenia chłodnicze do sprzedaży mięs, wędlin, garmażerki, świeżych ryb, jak też na warzywa i owoce. Wprowadzamy własny wypiek pieczywa na miejscu – opowiada Jerzy Malesa, wiceprezes Społem ds. handlu.
Te wszystkie działania sprawiają, że roczne zyski szczecińskiej sieci Społem od trzech lat utrzymują się na poziomie powyżej 700 tys. zł (w 2014 roku 780 tys. zł).
Społem PSS w Szczecinie działa w oparciu o ustawę z 1982 roku „Prawo spółdzielcze”, ma 1200 udziałowców. Jej prezesem jest Zbigniew Rewkowski.
Odkąd w 1990 roku zlikwidowano Centralny Związek Społem każda lokalna spółdzielnia jest oddzielnym przedsiębiorstwem z własnym zarządem, radą nadzorczą i zgromadzeniem udziałowców. Sama decyduje więc, gdzie kupuje towar czy jakie stosuje marże. W celu zwiększenia konkurencyjności na rynku wszystkie spółdzielnie zrzeszone w Krajowym Związku Rewizyjnym Spółdzielni Spożywców Społem prowadzą jednak wspólną politykę wizerunkową i handlową.
AK
Wszystkich rekordów:
