Informacje
Start! Uczy życia w społeczeństwie ludzi i psy
W "Centryum Kynologicznym Gaja" Łukasz Skryplonek pracuje z psami, w "Centrum Terapii i Rozwoju" - głównie z dziećmi. O swojej pierwszej, szerokiej działałności opowiada w kolenym odcinku cyklu "Start!"
Firma Łukasza Skryplonka to wypadkowa jego zainteresowań, pasji i wieloletnich doświadczeń z wcześniejszej działalności. Z wykształcenia pedagog, terapeuta, w czasie nauki poszerzał swoje obszary działalności o kolejne elementy, coraz bardziej związane z psami, szczególnie w kontekście ich relacji z ludźmi i wzajemnego oddziaływania. Dzięki różnego rodzaju szkoleniom i kursom zdobył kwalifikacje zoopsychologa i tresera psów. W 2006 roku współtworzył Stowarzyszenie „Po to jestem”, zajmujące się szkoleniem psów metodami pozytywnymi oraz dogoterapią.
Zaczęło się oczywiście od szkolenia własnego czworonoga, jednak w krótkim czasie udało się wokół tych idei zgromadzić wielu sympatyków, a potem członków Stowarzyszenia. Działając bardzo aktywnie na tych wielu polach, pan Łukasz uznał jednak po jakimś czasie, że doświadczenie zdobyte w ten sposób mógłby wykorzystać również komercyjnie. W ten sposób rok temu stał się właścicielem firmy "Gaja". Naswa pochodzi od imienia psa właściciela, z którym pracował na samym poczatku. Na jej otwarcie otrzymał dofinansowanie z Urzędu Pracy. Pieniadze przeznaczył przede wszystkim na sprzęt biurowy, komputery, projektory, ale także zabawki dla zwierząt.
- Obecnie „Gaja”ma dwie główne gałęzie działalności – mówi Łukasz Skryplonek. – Pierwsza skupia się na szkoleniu psów, dystrybucji karmy Barf oraz produkcji zabawek dla psów i funkcjonuje pod szyldem „Centrum Kynologiczne Gaja”. Drugi obszar wypełnia „Szczecińskie Centrum Terapii i Rozwoju Gaja”, specjalizujące się w treningu umiejętności społecznych.
Szkoła dla psów Piespotrafi.pl właśnie otwiera swój drugi oddział, w centrum miasta. Prowadzona jest w niej przede wszystkim socjalizacja czworonogów – pies jest przygotowywany do życia w społeczeństwie i prawidłowego funkcjonowania w swoim otoczeniu. Prowadzone są tu treningi posłuszeństwa, przygotowanie do wystaw, szkolenia sportowe. Organizowane jest również przedszkole dla szczeniąt czy turnusy wyjazdowe dla właścicieli psów i ich pupili.
– Świadczymy także indywidualne porady behawioralne dla właścicieli psów z problemami, na przykład agresywnych i lękliwych, opierając sie głównie o wzmocnienie pozytywne – tłumaczy właściciel i trener. – Jestem również dystrybutorem karmy Barf czyli mrożonej karmy opartej o surowe mielone kości, mięso oraz owoce i warzywa, czyli dokładnie takie składniki, jakie zapewniają sobie psowate w środowisku naturalnym. Produkujemy również przyjazne psom zabawki, które obecnie chcemy opatentować.
Oprócz pracy z czworonogami, pan Łukasz w swej działalności zajmuje się również terapią ludzi – przede wszystkim dzieci i młodzieży. Razem z Krzysztofem Kwaśniowskim opracowali trening umiejętności społecznych, który ma na celu wykształcenie w dzieciach takich umiejętności jak praca w zespole, radzenie sobie ze stresem, rozpoznawanie i nazywanie emocji, wystąpienia publiczne.
– Jakiś czas temu brałem udział w projekcie naukowym, w ramach którego porównywaliśmy systemy edukacji w Polsce i Norwegii – mówi właściciel firmy. – Wtedy zauważyłem, jak bardzo nasze szkoły, które przekazują wyłącznie wiedzę, odstają pod tym względem od innych krajów, w których uczniowie zdobywają przede wszystkim umiejętności i uczą się funkcjonować w społeczeństwie. W swoim Centrum staram się zapełnić tę lukę. W pracy z dziećmi stosujemy również elementy dogoterapii, żeby wzbudzić u dzieci większy entuzjazm i zapał do pracy.
Z ofertą zajęć i treningów tego typu "Gaja" kieruje się przede wszystkim do korporacji, które chciałyby przeszkolić w tym zakresie swoich pracowników, a także ich dzieci. Centrum prowadzi też otwarte zajęcia, choć jak przyznaje pan Łukasz, trudniej jest mu dotrzeć do indywidualnego klienta. Dlatego obecnie działa na tym polu głównie przy współpracy ze szkołami i innego typu instytucjami oświatowymi. Natomiast od początku doskonale przyjęła się na rynku oferta szkoleniowa skierowana do właścicieli psów. Już drugiego miesiąca działalności w firmowej kasie pojawiły się zyski. Choć jak podkreśla właściciel, zarobione pieniądze cały czas są inwestowane w rozwój firmy.
Jak młody przedsiębiorca radzi sobie z tak rozległą działalnością? – Na pewno muszę dobrze gospodarować swoim czasem – przyznaje. – Coraz częściej jednak ostatnio myślę o tym, że potrzebuję porady i nauki od kogoś bardziej doświadczonego w biznesie, kto mógłby mnie wprowadzić w pewne zagadnienia związane z prowadzeniem firmy, takie jak na przykład zarządzanie coraz większą liczbą osób.
Obecnie firma działa w oparciu o pracę pana Łukasza i czterech współpracujących z nim osób, głównie trenerów z wysokimi kwalifikacjami, jak Kamila Olejnik i Karolina Koprowska. Do tego często przyjmuje do siebie na staże i praktyki studentów, którzy jak zapewnia właściciel, również bardzo dużo wnoszą do rozwoju firmy. Grono swoich współpracowników pan Łukasz dobierał bardzo skrupulatnie. – Do współpracy zaprosiłem najbardziej kreatywne i wykwalifikowane osoby, z którymi wcześniej działaliśmy w Stowarzyszeniu - wyjaśnia. W przyszłości chciałby przekształcić obie działalności w osobne, samodzielne spółki, w których obecni współpracownicy będą udziałowcami. Planuje też dużą inwestycję związaną z Centrum Terapii, dla której szuka partnera strategicznego. Dalszych planów i marzeń na przyszłość nie brakuje. To największe, to stworzenie wraz ze Stowarzyszeniem „Po to jestem” ośrodka terapii, w którym będzie mógł pomagać dzieciom oraz obrona pracy doktorskiej na Uniwersytecie Szczecińskim.
ŁP
Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.
Partnerzy cyklu:
Partner główny: |
Partner: |