20 lutego sejm przyjął ostateczną wersję ustawy, 11 marca podpisał ją prezydent Bronisław Komorowski. 8 kwietnia dyskutowali o niej w Szczecinie decydenci, urzednicy i przedsiębiorcy.

- Ustawa daje stabilność przedsiębiorcom, którzy już zainwestowali w odnawialne źródła energii, bo utrzymane zostaje dotychczasowe wsparcie przez gwarantowany okres 15 lat. Jeśli chodzi o nowych inwestorów, korzyścią jest możliwość wyboru pomiędzy wsparciem inwestycyjnym planowanym w przyszłej perspektywie UE a wsparciem operacyjnym. Jeśli chodzi o rozwój wytwórców w mikroinstalacjach, to ustawa daje bardzo atrakcyjną cenę zakupu energii elektrycznej - uważa Mariusz Radziszewski, naczelnik Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki. - Pojawi się sfera mikro- i małych przedsiębiorców, którzy w ramach polepszenia płynności finansowej, uzyskiwania częściowych zwolnień w kosztach, będą rozpoczynać działalność gospodarczą w związku z objęciem profilem działalności wytwórczej energii odnawialnej. To jest nowy potencjalny rynek do zagospodarowania. Będzie on wzrastał.

Krytyczny wobec nowego prawa jest Janusz Gajowiecki, zastępca dyrektora Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, który wytyka brak gwarancji utrzymania Zielonych Certyfikatów zdobytych przez inwestorów w starym systemie. Funkcjonują one jako prawa majątkowe, które producenci energii elektrycznej otrzymują w zamian za świadectwa wyprodukowania energii ze źródeł odnawialnych. Można nimi obracać na Towarowej Giełdzie Energii. Po wejściu w życie nowej ustawy o OZE, od 1 stycznia 2016 r. system ten zostanie zastąpiony systemem aukcyjnym.

Gajowiecki wymienia też najważniejsze błędy nowej ustawy: - Brak uwzględnienia etapowości tworzenia instalacji OZE, brak okresu przejściowego i konieczność posiadania przez inwestora prawomocnego pozwolenia na budowę. W konsekwencji inwestowanie w sektor OZE może być dość mocno utrudnione – uważa. – Konieczne jest uzdrowienie dzisiejszej sytuacji – postuluje i zauważa: - Aby rząd mógł zrealizować cele na 2020 rok, a następnie 2030 rok, opierając się o nową ustawę o OZE, musi przyciągnąć do sektora około 80 mld zł inwestycji.

Seminarium na temat OZE i ustawy o nich zorganizował 8 kwietnia w Szczecinie Urząd Marszałkowski z inicjatywy Ministerstwa Gospodarki. W panelu udział wzięli: Jacek Wójcikowski, dyrektora Centrum Obsługi  Inwestorów i Eksporterów, Katarzyna Balcerowicz, główny ekolog ds. klientów korporacyjnych Bank Ochrony Środowiska S.A., Mariusz Radziszewski, naczelnik Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki, Janusz Gajowiecki, zastępca dyrektora Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Jacek Chrzanowski, prezes WFOŚiGW, Krzysztof Müller, dyrektor Departamentu Energetyki Wiatrowej PGE Energia Odnawialna S.A., Dariusz Strzelecki,  prokurent ENEA Operator Zenon Lenkiewicz, dyrektor rejonu dystrybucji spółki Energa-Operator w Koszalinie. Wśród słuchaczy byli eksperci w dziedzinie OZE, przedstawiciele strony rządowej, zachodniopomorscy samorządowcy i przedsiębiorcy.

AK