Informacje
Czerwona Torebka zaczyna ekspansję
Punkty powstaną w 2012 roku w Szczecinie przy ul. Modrej, w Warzymicach, w Białogardzie, Gryficach, Sianowie, Szczecinku, Wałczu i w Koszalinie przy ul. Połczyńskiej. W każdym jednokondygnacyjnym budynku będzie od ośmiu do 20 modułów o powierzchni 60 m kw., które można ze sobą łączyć. Znajdą się w nich sklepy, apteki, punkty bankowe i pocztowe, kwiaciarnie, salony telefonii komórkowej i punkty gastronomiczne. Obecnie właściciele sieci szukają najemców.
- Dzisiejszy klient chce zrobić konkretne zakupy, szybko i wygodnie. Nie ma czasu na przechadzki między sklepowymi alejkami i kilkudziesięciominutowe oczekiwanie w kolejce do kasy. Dlatego Czerwone Torebki będą przede wszystkim dogodnymi centrami ze specjalistycznym asortymentem. Każdy obiekt będzie posiadał wygodny i przestronny parking, z którego będzie można dostać się bezpośrednio do wybranego sklepu - tłumaczy Lidia Mączyńska z biura prasowego spółki Czerwona Torebka.
Do budowy obiektów handlowych spółka wykorzystuje technologię lekkich konstrukcji stalowych. Dzięki niej oddanie obiektu jest możliwe w trzy miesiące od wbicia pierwszej łopaty, bez względu na warunki atmosferyczne.
Pierwsza Czerwona Torebka została otwarta w lipcu w Żorach (woj. śląskie), kolejnych pięć inwestycji znajduje się w zaawansowanym procesie budowlanym. W czwartym kwartale tego roku zostaną oddane do użytku inwestycje w Słupcy, Słupsku, Dębicy, Tomaszowie Mazowieckim i Skarżysku Kamiennej. Liczba otwieranych obiektów będzie wzrastała z roku na rok. W ciągu 10 lat spółka planuje uruchomić 1.950 obiektów handlowych - na gęsto zaludnionych osiedlach mieszkaniowych, głównych szlakach komunikacyjnych. Potencjał tej platformy dla handlu detalicznego w Polsce firma ocenia docelowo na 4 tys. obiektów.
W Polsce ten model biznesu, szczególnie biorąc pod uwagę jego skalę, to nowość. Czy mini-pasaże będą konkurowały z innymi sieciami handlowymi?
- Koncept platformy dla handlu detalicznego Czerwona Torebka na obecnym etapie rozwoju i przyjętych założeniach ekspansji nie posiada bezpośredniej konkurencji. Nie konkurujemy ze sklepami wielkopowierzchniowymi ani galeriami handlowymi. Nasze pasaże będą oferowały asortyment komplementarny w stosunku do obiektów handlowych znajdujących się w ich sąsiedztwie - tłumaczy Lidia Mączyńska.
mab