Informacje

Informacje 2008-11-19

Jak naukowiec z biznesmenem

Biznes i nauka mogą i powinny iść ze sobą w parze - przekonywali organizatorzy konferencji „Innostart - pas startowy innowacyjnej firmy”.
Projekt zakłada powstanie 16 innowacyjnych firm /fot. mab/ Projekt zakłada powstanie 16 innowacyjnych firm /fot. mab/

Konferencja odbyła się 19 listopada w siedzibie Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości w Szczecinie. Jej celem była m. in. prezentacja założeń projektu wsparcia przedsiębiorczości akademickiej Innostart. Obejmuje on specjalistyczne szkolenia, doradztwo, pomoc w pozyskiwaniu funduszy i promocję studentów, absolwentów, doktorantów i pracowników naukowych. Projekt zakłada powstanie 16 innowacyjnych firm i identyfikację 30 technologii gotowych do komercjalizacji. W ramach Innostart nawet 300 osób może skorzystać ze szkoleń i doradztwa.

Uczestnicy konferencji poznali działalność firm, które wywodzą się ze środowiska akademickiego. Dr hab. inż. Wieńczysław Daca opowiedział o swojej drodze od jednoosobowej firmy zajmującej się techniką mikroprocesorową do sprzedaży większości jej udziałów fińskiemu koncernowi TietoEnator, któy zatrudnia obecnie 500 osób w Szczecinie i Wrocławiu. Natomiast architekt Remigiusz Smolik przedstawił drogę do sukcesu swojej pracowni - Metropolis, która zaczynała jako jednoosobowa, a obecnie ma na koncie takie projekty jak promenada nad jeziorem Miedwie w gminie Kobylanka, Stacja pilotów w Szczecinie i dom „Pod Papugami” w Rewalu. Oprócz nich swoimi doświadczeniami z zakresu rozwoju firmy od zera do sprawnie działającego przedsiębiorstwa podzielili się Roman Zając z firmy Lepszy Projekt i Przemysław Galor z Galor EU.

Potrzebny system i likwidacja barier

Luk Palmen ze śląskiej firmy InnoCO omówił wyzwania dla województwa w związku z rozwojem przedsiębiorczości akademickiej. Jego zdaniem należy połączyć w jeden system władze regionalne, uczelnie, instytucje badawczo-rozwojowe, wsparcia biznesu i finansowe oraz firmy. Jednak system to nie wszystko. Przezwyciężyć należy bariery mentalne, z którymi spotykają się naukowcy chcący komercjalizować swoją wiedzę.

-  Ich przełożeni boją się, że będą się oni bogacić. Sami naukowcy mówią: to jest moja wiedza. Nie będę się nią dzielić - mówi Luk Palmen.

Już współpracują

- Współpraca między nauką a gospodarką wygląda dobrze. Przykładem może być zachodniopomorski klaster chemiczny, firma Texal, która zleca badania w Zachodniopomorskim Centrum Zaawansowanych Technologii, czy współpraca Wydziału Elektrycznego Politechniki Szczecińskiej z Zakładami Chemicznymi Police w zakresie obsługi nowoczesnych urządzeń - mówi Jaśmina Solecka, dyrektor Regionalnego Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Szczecińskiej, organizatora konferencji. - Nasze Centrum stwarza warunki do tego, żeby przedsiębiorcy i naukowcy mogli się spotkać, poznać, zrobić pierwszy interes. W naszej ofercie znajdują się szkolenia, specjalistyczne doradztwo, pomoc w znalezieniu inwestorów, dotarciu do konkretnych branż w kraju i za granicą. Miesięcznie z naszych usług korzysta ok. 50 osób i firm.

mab

Tematy: inwestor (135) | Polska Fundacja Przedsiębiorczości (68) | ZUT (45) | Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny (43) |
aktualizowano: 2008-11-20 14:33
Wszystkich rekordów:

Społeczność