Szybkie prototypowe formy wtryskowe znajdują zastosowanie w branży opakowań. – Robimy różnego rodzaju butelki, opakowania do aparatury medycznej czy elektroniki, jak też specjalistyczne opakowania z polipropylenu, które spełniają normy kontaktu z żywnością – wyjaśnia Bartosz Skiba, jeden z właścicieli Projekty 3D.
Pomysł na firmę zrodził się podczas studiów. Maciej Hołubczak i Bartosz Skiba są absolwentami kierunku Mechanika i Budowa Maszyn na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. - Mieliśmy na uczelni zajęcia z prototypowania. Temat bardzo nam się spodobał. Poszliśmy w tym kierunku – opowiada Bartosz Skiba.
By założyć firmę skorzystali z dotacji ze środków unijnych w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego - Działanie 6.2 Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Napisanie wniosku to był najdłuższy etap powstawania firmy. - Ze względu na skomplikowaną tematykę trzeba było to jasno przedstawić. Rezultat był zadowalający - dostaliśmy niemal maksimum punktów – mówi Pan Bartosz. Unijne wsparcie przeznaczyli na drukarkę i promocję.
Firma Projekty 3D działa od kwietnia 2013 roku. Biuro mieści się przy ul. Dąbrowskiego 38 lok. 113 w Szczecinie, oprócz tego jest hala wyposażona w maszyny. - Pierwszy rok działalności minął pod znakiem rozwoju. Początkowo wykonywaliśmy druk 3D. Klientów nie brakowało – opowiada Bartosz Skiba. Gdy usługa druku 3D stała się bardziej popularna postawili na inną technologię. - Opracowaliśmy nowoczesną technologię produkcji form wtryskowych przy wykorzystaniu druku 3D i zainwestowaliśmy w profesjonalne drukarki przemysłowe. To było dobre posunięcie – zauważa Pan Bartosz. - Ludzie w Polsce wciąż kierują się ceną. Z firmami, które na drukarkach za 4 tys. zł robią wydruki gorsze jakościowo, ale dużo tańsze, nierzadko przegrywamy ceną – zauważa młody przedsiębiorca.
Mimo to firma dobrze sobie radzi na rynku. - Nasza firma rozwija się dynamicznie. Od wdrożenia usługi prototypowych form wtryskowych mamy dużo większe zainteresowanie i dużo bardziej konkretne zlecenia. Klientów jest tyle samo, ale zlecenia i przychody są dużo większe – mówi Bartosz Skiba.
- W Polsce firm robiących szybkie prototypowe formy wtryskowe na zlecenia nie ma dużo, konkurencja jest bardzo niewielka. Mi znane są trzy firmy – mówi Pan Bartosz. Wartość przemawiająca za technologią Projekty 3D to realizacja o połowę tańsza i 70 proc. szybsza, niż wykonanie tradycyjnych form stalowych. - Jedyne ich ograniczenie to ilość sztuk. Stalowe formy to możliwości produkcyjne rzędu milionów sztuk. Nasze formy mogą posłużyć do wyprodukowania nie więcej niż 100 tys. sztuk – wyjaśnia Bartosz Skiba.
Firma odpowiada za wykonanie projektu CAD, prototypu na drukarce 3D, a następnie realizuje seryjną produkcję z wykorzystaniem wtryskarki. Produkowane w krótkich seriach prototypowe elementy służą temu, by nowy produkt przetestować, zanim zostanie on wprowadzony na rynek. Poza wykonaniem prototypu właściciele Projekty 3D nierzadko kierują całą produkcją.
Za najtrudniejsze w prowadzeniu takiej działalności Pan Bartosz uważa długi czas, jaki trzeba poświęcić na wprowadzenie nowej technologii, jednocześnie problemem jest niewielka ilość opracowań na ten temat. Stąd też ich doświadczenie, to obok wiedzy akademickiej, wiedza zdobyta w praktyce podczas prowadzenia własnych badań, metodą prób i błędów. Najważniejsze jest dla nich przy tym, by trzymać się obranego kierunku. Nie zapominają o odpowiedniej promocji. Duże środki przeznaczają na pozycjonowanie strony internetowej.
W planach na przyszłość właścicieli Projekty 3D jest rozwój technologii prototypowych form wtryskowych i rozbudowa parku maszynowego o dodatkowe maszyny. - Chcemy rozwinąć produkcję - zredukować czas realizacji zlecenia, obsługiwać większą ilość zleceń i poprawić jakość form. Wtedy zatrudnilibyśmy dwóch pracowników – zapowiada Bartosz Skiba.
AK