Tak oceniają sytuację deweloperzy, którzy w dniach 13-14 marca brali udział w 27. edycji targów nieruchomości w hali Azoty Arena, zorganizowanych pod nową nazwą – Home Arena. Swoje oferty – mieszkania, domy, grunty budowalne i komercyjne – prezentowało na nich 45 firm.

 

Miniony rok na lokalnym rynku nieruchomości deweloperzy oceniają bardzo dobrze. W opinii większości deweloperów od trzech lat utrzymuje się stabilny popyt. Średnia cena metra kwadratowego mieści się obecnie w przedziale 4500 - 5500 tys. zł. Część deweloperów mówi o lekkiej tendencji wzrostowej w sprzedaży mieszkań.

 

Bodźcem do zakupu jest obawa przed wzrastającym obowiązkowym wkładem własnym kredytobiorcy ubiegającego się o kredyt hipoteczny. W ubiegłym roku wynosił on 10 proc., dziś jest to 15 proc., a w kolejnym roku będzie to już 20 proc. Niemałe znaczenie ma również perspektywa zakończenia programu Mieszkanie dla Młodych w związku z wyczerpującymi się na ten rok funduszami na dopłaty. Mieszkania są też coraz bardziej atrakcyjną alternatywą inwestycji, w zamian trzymania pieniędzy w banku.

 

Jednak nie na wszystkie mieszkania popyt jest taki sam. Kluczowa jest lokalizacja budynku i standard inwestycji. Większość deweloperów jest zgodnych co do tego, że w centrum Szczecina dobrze sprzedają się małe mieszkania do 50 m kw. Przykładem tego jest duże zainteresowanie potencjalnych nabywców mieszkaniami na Osiedlu Etiuda przy ul. Chopina (najnowszy projekt Calbudu) czy w inwestycjach Tomaszewicz Development i Siemaszko przy al. Powstańców Wielkopolskich. Wiele z tych mieszkań kupowanych jest z przeznaczeniem na wynajem.

 

Dotyczy to również nowopowstających mieszkań przy ul. Kusocińskiego. – W pierwszym budynku sprzedaliśmy 70 proc. mieszkań. Około 20 proc. z nich kupione zostało za gotówkę. I wiem, że problemów z wynajmem w tej lokalizacji nie ma – zauważa Wiesław Kulpiński, kierownik Budnex w Szczecinie. Gorzowska spółka, która w ubiegłym roku zaczęła działać na szczecińskim rynku, nabyła więc kolejne działki przy ul. Kusocińskiego, na których planuje postawić dwa kolejne budynki.

 

Klientów nie brakuje też na mieszkania powstające w miejscach najbardziej atrakcyjnych w śródmieściu, choć ich cena jest dużo wyższa. Za mieszkanie przy ul. Mariackej, gdzie realizowany jest projekt firmy Calbud, trzeba zapłacić 6500-7400 zł za m kw. – Mamy już pięć mieszkań sprzedanych, choć sprzedaż prowadzimy od tygodnia. Na większość mieszkań są rezerwacje, jest nawet po 12 zainteresowanych na jeden lokal – informuje Magdalena Łuźniak, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Calbud. Wszystkich mieszkań jest 59, w tym trzy apartamenty na ostatnim piętrze w cenie 8000 zł za m kw. Siemaszko w Rezydencji Pogodno przy ul. Miłaszewskich, gdzie cena m kw. to 7500 zł, w ciągu pół roku sprzedał większość z 73 lokali.

 

W lokalizacjach poza centrum niezmiennie najchętniej kupowane są mieszkania większe, o powierzchni 50-85 m kw. Dobrze sprzedają się też domki. Caro Development w rejonie Krzekowo-Bezrzecze buduje mini-osiedle z sześcioma domami typu „bliźniak” po 78 m kw. i czterema budynkami dwumieszkaniowymi. Za połowę „bliźniaka” trzeba zapłacić 430 tys. zł, a za mieszkanie – 370 tys. zł. – Rezerwacje prowadzimy od listopada, ponad 20 proc. lokali już sprzedaliśmy – mówi Marek Ziemianin, współwłaściciel firmy. Za dwa lata planuje postawić domy dwu- i czterorodzinne w tej lokalizacji.

 

Mniejsza dynamika charakteryzuje poziom sprzedaży działek budowlanych. Działki Budowlane Bezrzecze to oferta dostępna od półtora roku – jest tam 60 działek po ok. 1000 m kw., w cenie 380 zł za m kw. – Sprzedało się 90 proc. działek, zostało jeszcze osiem. Popyt wzrasta wraz z ilością domów, które powstają – stwierdza Adrian Górki, specjalista ds. sprzedaży spółki.

 

Od ośmiu lat nabywców na działki budowlane w Kobylance o powierzchni od 1000 m kw. szuka spółka Inland. Dotychczas znaleźli się chętni na 50 ze 127 działek, mimo iż teren posiada wszystkie media, utwardzone i oświetlone drogi oraz promocyjną cenę – 138 zł za m kw. brutto.

 

ak