W ubiegłym tygodniu deweloper kupił teren o powierzchni 12,6 tys. m kw. ograniczony ulicami Heyki, Składową i od strony Odry Bulwarem Elbląskim. Dziś to teren przemysłowy, ogrodzony wysokim płotem, niedostępny i zniszczony. Przy tym nabrzeżu cumują barki.

Od strony Odry zabudowa będzie miała wysokość do pięciu kondygnacji, a na niewielkiej części działki wzdłuż ul. Heyki – 11 kondygnacji. W sumie znajdzie się tam 500 mieszkań i tyle samo miejsc parkingowych w zaplanowanych w kondygnacji podziemnej i naziemnej halach garażowych. Deweloper zapowiada dużo miejsc postojowych dla rowerów.
Koncepcja zakłada wykorzystanie walorów lokalizacji nad rzeką, w tym widok na Odrę niemal z każdego mieszkania, a z bardzo wielu z nich – również na panoramę Szczecina. W planach są zielone tarasy, duże przeszklenia, obszerne loggie i nadwieszenia nad bulwarem.

W parterach znajdzie się 10 lokali użytkowych, od strony rzeki lokale gastronomiczne, zieleń, miejsca odpoczynku, mała architektura. Bulwar Elbląski, czyli samo nabrzeże ma zostać atrakcyjnie zagospodarowany i pozostać, podobnie jak wszystkie drogi wewnętrzne i pasaże piesze, ogólnodostępny. Przy nabrzeżu znajdzie się przystań dla jachtów i motorówek.

- Miasto z perspektywy Bulwaru Elbląskiego wygląda pięknie, czas na to, by od strony miasta na bulwar widok był równie imponujący – mówi Lesław Siemaszko, właściciel firmy. – Ta inwestycja to urzeczywistnienie wizji, która zawładnęła moją wyobraźnią już dawno. Jako szczecinianin cieszę się, że to lokalna, szczecińska firma będzie pionierem w tej części Śródodrza. Jestem przekonany, że nasza inwestycja będzie detonatorem dla kolejnych. Bo tereny nad wodą to największy potencjał tego miasta. Tu będzie rozwijać się Szczecin.

SG