Kameralne studia biurowe o powierzchni 60-250 m kw. mieszczą się w nadbudowanej części budynku dawnej elektrowni, od strony Parku Żeromskiego. – Biur typu studio nie ma w innych nowoczesnych biurowcach w Szczecinie, gdzie stałą praktyką jest wydzielanie małych metraży z powierzchni typu open space. Każde ze studiów ma własną loggię i część sanitarną. To nas wyróżnia, ponieważ mamy produkt skierowany wprost do mniejszych firm – zauważa Paweł Nowicki, leasing director w Storrady Park Offices, dodając, że wszystkie biura, bez względu na wielkość, są wykonywane „pod klucz” z uwzględnieniem indywidualnej aranżacji przez powiązaną z "Gryf" Strojny Pracownię Architektoniczną B-Studio.

 

Jeden z parterowych pawilonów wynajęła niedawno szwedzka firma Kinnarps, która dostarcza wysokiej klasy meble do biur i przestrzeni publicznych. Będzie się w nim mieścić showroom zaprojektowany zgodnie z najnowszymi trendami, który stanie się dobrym miejscem do rozmowy o wyposażeniu wnętrz dla najemców Storrady Park. W drugim z pawilonów znajdzie się bistro.

 

Obecnie wynajęte jest 25 proc. powierzchni kompleksu. – Prowadzimy rozmowy z kilkunastoma potencjalnymi klientami na wielkie powierzchnie, co nas bardzo cieszy, ponieważ 75 proc. całości to przestrzenie typu open space. Większość firm zainteresowanych biurami przy ul. Storrady Świętosławy stanowią firmy skandynawskie, w związku z czym „Gryf” Strojny aplikuje do członkostwa w Polsko-Skandynawskiej Izbie Gospodarczej – mówi Paweł Nowicki.

 

Dlaczego akurat Skandynawów przyciąga Storrady Park Offices? – Estetycznie trafiamy w gust Skandynawów, którym bardziej odpowiadają takie butikowe projekty, z licznymi smaczkami wewnątrz. Jednocześnie oferujemy równie wysoki standard, stąd unikatowy charakter kompleksu. Prowadzone rozmowy przekonują nas coraz mocniej co do słuszności podjętych decyzji na etapie projektowania. Spodziewamy się więc, że nasze związki ze Skandynawią będą coraz bardziej zażyłe – odpowiada Paweł Nowicki.

 

Zaletą Storrady Park Offices jest również – jak to określa Paweł Nowicki – nieoczywista przestrzeń biurowca powstałego w budynku dawnej elektrowni. Stanowi ona blisko połowę całkowitej powierzchni kompleksu.

 

– Zachowaliśmy część elewacji i zabytkowe okna osadzone w stalowych ramach. W spadku po starej przestrzeni pozostały także różne zakamarki. We wnętrza wkomponowaliśmy stare elementy konstrukcyjne, części ścian ze starej cegły. W trakcie prac ziemnych odkryliśmy parę elementów, które stanowiły infrastrukturę niegdysiejszej elektrowni. Część z nich wkomponowaliśmy w przestrzeń hal garażowych, co dodatkowo podkreśla historyczny charakter obiektu. W klatce ekspozycyjnej odtworzone są kręcone schody, a w wewnętrznym atrium na trzecim piętrze elementem ozdobnym jest konstrukcja nośna dachu dawnej elektrowni – opowiada Paweł Nowicki. Będzie się tu mieścić chill-out zone, czyli ogólnodostępne miejsce relaksu z dużą ilością roślinności, bądź przestrzeń biurowa (to zależy od finału obecnie prowadzonych rozmów z potencjalnymi najemcami).

 

Właściciel kompleksu chciałby, by klimat tego miejsca tworzyła także usytuowana pomiędzy budynkami niewielka brukowana uliczka, która niegdyś nosiła nazwę Französische Straße. Jest to przestrzeń ogólnodostępna od strony ul. Storrady Świętosławy i Jana z Kolana (by jeszcze lepiej otworzyć tą przestrzeń na miasto, w przyszłości planowane jest rozebranie ogrodzenia od Jana z Kolna). – Nie tylko zrewitalizowaliśmy budynek elektrowni, ale i część wnętrza kwartału usytuowanego pomiędzy ulicami Storrady Świętosławy, Jana z Kolna i Kapitańską – zaznacza Paweł Nowicki.

 

Projekt Storrady Park Offices stanowił nie lada wyzwanie dla Pracowni Architektonicznej B-Studio z uwagi na zabytkowy charakter głównego budynku kompleksu i konieczność spójnego połączenia go z nową nadbudowywaną częścią, sąsiedztwo Wałów Chrobrego oraz wytyczne miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta. Generalnym wykonawcą prac budowalnych był Gryf Development. Zarządcą kompleksu pozostanie Gryf Strojny.

 

ak