Właściciele Willi Ogrody - lokalu położonego przy ul. Wielkopolskiej, blisko placu Szarych Szeregów (d. pl. Sprzymierzonych) oddali do dyspozycji gości ogród, w którym można zjeść obiad, wypić kawę lub zorganizować dużą firmową imprezę.

Po minięciu wejścia do restauracji i hotelu Willa Ogrody (kiedyś należący do Politechniki Szczecińskiej Klub Przyjaciół Nauki) wchodzimy w zieloną przestrzeń, w której stoją stoliki z parasolami połączone krętymi ścieżkami. Obok znajduje się duży namiot, w którym przy stołach może zasiąść nawet 150 gości. To bodaj największy ogród, jakim dysponują szczecińskie lokale. Mim, że położony w centrum miasta, jest cicho dzięki szpalerom drzew, które chronią gości od ulicznego hałasu.

- Bez problemu możemy zorganizować plenerowe imprezy firmowe, czy imprezy takie jak np. spotkania izby gospodarczej. W naszym ogrodzie odbywają się wesela, komunie, konferencje i szkolenia. Goście nocują w dziesięciu pokojach hotelowych, które znajdują się na poddaszu Willi. - mówi Tomasz  Leźnicki, współwłaściciel lokalu.

Menu otwartej w listopadzie Willi Ogrody jest zróżnicowane. Tomasz Leźnicki poleca polędwicę wieprzową w ciemnym sosie borowikowym, a miłośnikom ryb sandacza w chrupiącej panierce z kaszy i grzybów leśnych.

SG