Start!

Start! 2014-02-10

Start! Zdrowe jedzenie z dowozem do domu

Zdrowo, smacznie i wygodnie, tak w skrócie można opisać pomysł naszego dzisiejszego bohatera, który realizuje w swojej firmie Food for Fitness.

Łukasz Ho Thanh z firmową torbą  /fot.: archiwum / Łukasz Ho Thanh z firmową torbą /fot.: archiwum /

Jeść zdrowo i smacznie, tracić na wadze bez głodowania, jeść regularnie bez spędzania w kuchni większości dnia – to marzenie wielu z nas. Jego spełnienia podjął się Łukasz Ho Thanh, założyciel firmy Food for Fitness oferującej catering dietetyczno-sportowy.

- Nasza oferta skierowana jest do wszystkich osób, którym zależy na zdrowym stylu życia – wyjaśnia pan Łukasz. - Nasza propozycja opiera się na wyborze ośmiu specjalnie skomponowanych diet, w zależności od celu obranego przez klienta. Może to być utrata wagi, utrzymanie jej czy  nabranie masy. W swojej ofercie mamy również diety indywidualnie opracowywane diety dla sportowców, kobiet w ciąży i matek karmiących, a nawet osób z różnego rodzaju problemami zdrowotnymi. Każda z diet składa się z pięciu  zbilansowanych posiłków, które dowozimy codziennie rano we wskazane przez klientów miejsce. Przed ustaleniem jadłospisu mogą oni skorzystać z konsultacji dietetycznej, a potem na bieżąco staramy się kontrolować efekty zmiany diety i ewentualnie korygować pewne elementy.

Jak łatwo się domyślić, pan Łukasz sam jest pasjonatem zdrowego stylu życia, a właściwie doskonałym dowodem na prawdziwość powiedzenia „W zdrowym ciele zdrowy duch”. Od dziecka zajmuje się sportem. Na początku były to głównie sztuki walki. Obecnie także kulturystyka, fitness i kalistenika. Pracuje także jako trener personalny. Jednocześnie studiował stosunki międzynarodowe, bezpieczeństwo narodowe i historię na Uniwersytecie Szczecińskim. Właśnie kończy swoją pracę doktorską. – Jestem przykładem na to, że tylko harmonijne połączenie trzech sfer: fizycznej, duchowej i intelektualnej daje sukces i spełnienie. A w tym wszystkim bardzo dużą rolę odgrywa również to, co jemy.

Jeżdżąc po Polsce, spotykając się z wieloma specjalistami z dziedziny dietetyki i trenerami personalnymi, testując na sobie kolejne diety, nasz bohater wypracował ostatecznie optymalny sposób żywienia, oparty na regularnym przyjmowaniu posiłków i glikemii. Jednocześnie, podczas pobytów w innych miastach, zetknął się z firmami oferującymi catering dietetyczny i sportowy. Sam pomysł bardzo mu się spodobał, jednak wykonanie – nie zawsze. Stwierdził, że sam mógłby to zrealizować lepiej. Na dodatek zorientował się, że w Szczecinie brakuje takiej oferty. O swoim pomyśle opowiedział Jakubowi Mauriczowi – znanemu trenerowi i dietetykowi, który pod swoja opieką miał nawet olimpijczyków. Idea Food for Fitness tak mu się spodobała, że panowie rozpoczęli współpracę. Firma ruszyła cztery miesiące temu.

- Ustaliliśmy, że ja będę odpowiadał za sprawy organizacyjne i przygotowywanie posiłków, a on za stronę merytoryczną przedsięwzięcia, czyli konsultacje i opracowywanie diet – wyjaśnia przedsiębiorca. – Dodatkowo współpracujemy z trenerami personalnymi, którzy proponują nasze diety swoim podopiecznym. Takie połączenie ich treningu i naszej kuchni daje im gwarancję sukcesu, a nam kolejnych klientów. Oczywiście również oni sami bardzo często korzystają z naszego cateringu. Wielu z nich było naszymi pierwszymi klientami i są z nami do dzisiaj.

Jak przekonuje młody przedsiębiorca, posiłku Food for Fitness przygotowywane są przez wykwalifikowanych kucharzy tylko ze świeżych produktów najwyższej jakości. Dużym ułatwieniem w organizacji przedsięwzięcia jest fakt, że rodzina pana Łukasza prowadzi restaurację. – Korzystamy z zaplecza kuchennego restauracji, ale to osobna działalność, inni kucharze, zupełnie inna kuchnia – wyjaśnia pan Łukasz. Nad jakością przygotowywanych dań czuwa sam. Codziennie rano są one pakowane w specjalnie zamykane i dokładnie opisane pojemniki, które wystarczy jedynie włożyć do mikrofalówki.  Klient wie dokładnie co i kiedy ma zjeść.

A kim są klienci Food for Fitness? – To jest bardzo różnorodna grupa – wyjaśnia właściciel firmy. – Od „zwykłych” ludzi, którzy chcą schudnąć lub poprawić swoją kondycję i zdrowie, poprzez pasjonatów sportu świadomie kształtujących swoje ciało, trenerów i kulturystów, aż po wyczynowych sporowców, takich jak Michał Materla, dla którego gotujemy od kilku tygodni i który sam przyznał, że trenuje mu się dzięki naszym posiłkom o wiele lepiej. To dla nas najlepsza rekomendacja i reklama, za którą idą kolejni klienci.

Oczywiście, jak w przypadku każdej młodej firmy, reklama jest konieczna, dlatego plakaty i ulotki Food for Fitness można znaleźć między innymi w klubach fitness i na siłowniach. Firma intensywnie promuje się również w internecie. Jednak, jak podkreśla właściciel, nie chce iść w kierunku masowej działalności. – Wiadomo, że musimy mieć odpowiednia liczbę klientów, żeby działać i zarabiać i jak do tej pory nie mogę narzekać – mówi pan Łukasz. – Bardziej zależy mi jednak na jakości obsługi i indywidualnym kontakcie z klientem. Pewnie moglibyśmy przygotowywać więcej posiłków, ale byłoby to ze stratą dla tego, o czym mówię. Obecnie bowiem Food for Fitness to już nie tylko firma cateringowa, to cała idea propagująca zdrowy styl życia i odżywiania. Na stronie internetowej publikujemy artykuły na ten temat, prezentujemy ciekawe przepisy. Chcemy żeby nasi klienci już do końca życia jedli tak, jak ich tego nauczyliśmy.

ŁP


 


 


 
 

Tematy: Szczecin (597) | start (171) |
aktualizowano: 2014-02-21 08:55
Wszystkich rekordów:

Społeczność