Start!

Start! 2013-02-11

Start! Z komiksu do biznesu

Superbohaterowie Do Wynajęcia to firma założona przez Batmana i Spidermana, czyli Adriana Jesionowskiego i Tomka Gierwiatowskiego, którzy w wolnych od ratowania ludzkości chwilach, zajęli się interesami.

Adrian i Tomek w strojach cywilnych  /fot.: ŁP / Adrian i Tomek w strojach cywilnych /fot.: ŁP /

Kwiaty od Spidermana? Trening z Batmanem? Taniec z Kapitanem Ameryką? To wszystko jest możliwe dzięki firmie Superbohaterowie Do Wynajęcia, która od początku tego roku działa w Szczecinie.  Właścicielem i superbohaterem w jednym jest Adrian Jesionowski. Na stałe współpracuje z Tomaszem Gierwiatowskim, który od kilku lat z sukcesami staruje w zawodach Crazy Slide – Zjazd na byle czym. To na potrzeby tej imprezy powstały  pierwsze stroje: Spidermana i Batmana, które potem koledzy zaczęli wykorzystywać przy okazji różnych imprez.

- Zanim powstała firma, działaliśmy jako Szczecińska Liga Superbohaterów – mówi Adrian Jesionowski. – Pojawialiśmy się na różnego rodzaju imprezach plenerowych, w klubach, w galeriach handlowych, braliśmy udział w akcjach charytatywnych, np. Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Traktowaliśmy to jako zabawę, ale z czasem zauważyliśmy, że cieszy się to dużym zainteresowaniem, ludzie pytali ile kosztuje wynajęcie nas, dostawaliśmy propozycje komercyjnych zleceń. Zaczęliśmy więc myśleć o tym na poważnie.

Wcześniej Adrian pracował przez kilka lat w Irlandii. Po powrocie do kraju bezskutecznie szukał stałego zajęcia. Uznał więc, że to, co do tej pory było zabawą, może okazać się dobrym sposobem na biznes. Rozpoczął starania o dofinansowanie działalności. – Stworzyliśmy biznesplan, który pokazaliśmy w Inkubatorze Przedsiębiorczości US i Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego – mówi młody przedsiębiorca. - Wszyscy byli zachwyceni naszym pomysłem, szczególnie że w całym kraju nie ma podobnej firmy. Niestety, komisja konkursowa uznała, że jest on za mało konkurencyjny i nie ma zapotrzebowania na takie usługi. Było to o tyle dziwne, że w tym samym czasie dotacje otrzymał na przykład kolejny zakład fryzjerski.

Panowie do dziś nie kryją rozczarowania tamtą decyzją. Ale nie poddali się i do kolejnego konkursu wystartowali zaopatrzeni w całą teczkę zdjęć, referencji, artykułów prasowych z imprez i wydarzeń, w których brali udział. Ostatecznie zdobyli przychylność komisji i Superbohaterowie Do Wynajęcia otrzymali dotację wysokości 19 tys. zł. Pieniądze zostały przeznaczone przede wszystkim na nowe kostiumy, które kosztują nawet kilka tysięcy złotych. Dzięki temu w szeregach szczecińskich bohaterów znaleźli się, jak żywi: Batman, Spiderman, Iron Man, Kapitan Ameryka oraz autorski projekt – Kapitan Polska.  Reszta pieniędzy została przeznaczona na sprzęt elektroniczny: laptop, drukarka, aparat fotograficzny, wykorzystywane podczas pracy.

A na czym polega praca superbohaterów? – Przede wszystkim jest to nasz udział w różnego rodzaju imprezach, na przykład na przyjęciach urodzinowych, na których bawimy się z dziećmi, prowadzimy konkursy, pozujemy do zdjęć, na imprezach integracyjnych, w klubach i na dyskotekach, gdzie możemy wystąpić jako atrakcja wieczoru, do tego promocje lokali i sklepów, kolportaż ulotek i materiałów promocyjnych, wręczanie kwiatów i prezentów, zdjęcia grupowe dla przedszkoli i szkół podstawowych – wylicza Adrian Jesionowski. – Możliwości jest bardzo wiele i oczywiście jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje naszych klientów.

Superbohaterowie właśnie rozpoczynają akcję ulotkową, są też obecni w internecie, na portalach społecznościowych, ale tak naprawdę, to oni sami są dla siebie najlepszą reklamą. Dlatego od czasu do czasu wychodzą w strojach na miasto, na przykład do pobliskiego centrum handlowego.  – Chcemy w ten sposób dać ludziom „zajawkę”, że coś takiego funkcjonuje, że jesteśmy w mieście – mówi Tomek. – Reakcje są bardzo różne, ale zazwyczaj pozytywne. Najwięcej radochy mają oczywiście dzieciaki. Często krzyczą na nasz widok i biegają za nami. Ale dorośli także bardzo często chcą sobie na przykład zrobić z nami zdjęcie.

Jednak bycie superbohaterem to nie jest łatwy kawałek chleba. – Sam kostium Batmana waży 8 kilogramów – mówi Adrian, który najczęściej wciela się w tę właśnie postać. – Oczywiście potrzebna jest do tego odpowiednia postura, bo Batman nie może być cherlawy i czasem trzeba wziąć jakieś dziecko na barana. – Też wolałbym być Batmanem, tylko gabarytami nie bardzo pasuję – żartuje Tomek. – Ale za to jako Spiderman muszę umieć zrobić parę fikołków albo satlo, albo wdrapać się na balkon z kwiatami. No więc zdecydowanie sprawność fizyczna jest tutaj potrzebna. Bo chyba superbohater z brzuszkiem nie zrobiłby kariery.

Panowie muszą być też na bieżąco z przygodami swoich bohaterów. – Oczywiście cały czas czytamy komiksy, których jesteśmy fanami, oglądamy nowe filmy, podpatrujemy nasze postacie – mówią. – Ale nastawiając się na pracę dziećmi musimy orientować się bardzo dobrze we wszystkim, co jest teraz dla nich na topie. Śledzimy więc wszystkie kreskówki i to czym interesują się dzieciaki, żeby móc przygotować dla nich jak najwięcej atrakcji i wiedzieć o czym do nas mówią.

Pomimo, że firma dopiero się rozkręca, panowie już mają pierwsze zlecenia. – Są to przede wszystkim przyjęcia urodzinowe – mówi Adrian. – Ale tak naprawdę czekamy na wiosnę, wtedy powinien zacząć się ruch, możliwe będą różnego rodzaju akcje promocyjne na ulicach, rozpoczną się imprezy plenerowe i festyny.  Latem planujemy także pokazać się w nadmorskich kurortach. Docelowo chcielibyśmy rozszerzyć działalność na całą Polskę, a już teraz jesteśmy w stanie dotrzeć na zlecenie niemal wszędzie.

Cena usług superbohaterów zależy oczywiście od zlecenia. Na przykład koszt doręczenia kwiatów to 60 zł, godzinna obecność na urodzinach w domu wraz z zabawami i zdjęciami to ok. 150 zł. Cennik za imprezy firmowe czy akcje promocyjne ustalany jest indywidualnie. Panowie szacują, że do połowy roku firma powinna zacząć na siebie zarabiać. Szczególnie że oprócz konserwacji strojów i „małego” ZUS-u, koszty jej prowadzenia nie są zbyt duże. A na dodatek, konkurencja praktycznie nie istnieje. – Jesteśmy przekonani, że  to się przyjmie i będzie się cieszyło powodzeniem – mówią zgodnie Adrian i Tomek. – Przecież wszyscy uwielbiają superbohaterów!

ŁP
 

Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.

                      Partner główny:

        Partnerzy:


 

 


Tematy: Szczecin (597) | start (171) |
aktualizowano: 2013-03-12 10:00
Wszystkich rekordów:

Społeczność