Przez dwa weekendowe dni w hali Międzynarodowych Targów Szczecińskich zaprezentowało się kilkudziesięciu wystawców z całego kraju, oferujących produkty i usługi dla rodziców, niemowląt i dzieci. Rodzice w towarzystwie rozbawionych maluchów tłumnie odwiedzali kolejne stoiska, na których można było obejrzeć najnowsze modele wózków, łóżeczek, fotelików, wypróbować zabawki, zaczerpnąć porady w kwestii pielęgnacji czy rozwoju dziecka.

Joanna Grabowska promowała na targach Komis Dziecięcy, który działa na szczecińskim rynku od sześciu lat. – Z roku na rok korzystanie z komisów zyskuje na popularności wśród rodziców – mówi sprzedawczyni. – W naszym asortymencie można znaleźć niemal wszystkie rzeczy związane z dziećmi: od ubrań ciążowych, poprzez ubranka dla dzieci, wózki, foteliki, aż po zabawki. Wszystko nawet o połowę taniej.

W komisie można zaoszczędzić kupując używane rzeczy, ale także odzyskać wydane wczesnej pieniądze, oddając niepotrzebne przedmioty. – Wszystko jest w najlepszym gatunku, przyjmujemy tylko rzeczy niezniszczone, często wyglądają one jak nowe – mówi pani Joanna. – To przyciąga wiele osób, które chcą trochę zaoszczędzić.

Rodzice, którzy jednak szukają dla swoich pociech rzeczy nowych i na dodatek pozostających w zgodzie z najnowszymi trendami, mogli na przykład odwiedzić okazałe stoisko firmy Tako – producenta wózków dziecięcych. – Staramy się dopasowywać nasze kolekcje do obowiązujących trendów – mówi Liliana Belicka z firmy Tako. – Obecni w modzie jest styl eko i dlatego produkty z tej linii prezentujemy na targach. Zdaniem pani Liliany, obecnie w wyborze sprzętu dla dzieci, rodzice kierują się przede wszystkim bezpieczeństwem malucha, wygodą, funkcjonalnością i oczywiście wyglądem. – Zdecydowanie też obecnie rodzice szukają polskich produktów – mówi przedstawicielka firmy.

Kto już wybrał wszystkie niezbędne sprzęty, mógł też pomyśleć o zapewnieniu maluchowi właściwego rozwoju. Zajęcia stymulujące rozwój najmłodszych dzieci oferuje na przykład firma Kreatywka. – Prowadzimy zajęcia dla dzieci w wieku od zera do czterech lat i ich rodziców, podczas których maluchy są przygotowywane do nabywania nowych umiejętności – tłumaczy współwłaściciel szczecińskiego oddziały firmy Waldemar Jachnicki. – Zainteresowanie nasza ofertą na targach jest ogromne. Oznacza to, ze w szczecinie jest duże zapotrzebowanie na tego działalności. Mieliśmy bardzo dużo zapytań z Prawobrzeża, dlatego prawdopodobnie tam wkrótce również będziemy prowadzili nasze zajęcia.

KZ