Informacje

Informacje 2009-04-15

Zimny towar

Morskie przewozy ładunków chłodniczych i możliwości rozwoju tej branży były tematem spotkania „Szczecin – miasto przyjazne reeferom”.
Tomasz Łukowski, wiceprezes Chłodni Szczecińskiej prezentuje ofertę firmy /fot. mab/ Tomasz Łukowski, wiceprezes Chłodni Szczecińskiej prezentuje ofertę firmy /fot. mab/
Stanisław Mroziński, prezes Stowarzyszenia Importerów Ryb /fot. mab/
Stanisław Mroziński, prezes Stowarzyszenia Importerów Ryb /fot. mab/

W Akademii Morskiej w Szczecinie przedstawiciele szczecińskiego portu, Urzędu Celnego w Szczecinie, Granicznego Inspektoratu Weterynarii w Szczecinie, Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych rozmawiali z importerami ryb o usprawnieniach w kontroli obrotu ładunków, kontroli jakości towarów oraz na prezentacji potencjału szczecińskich chłodni i firm przeładunkowych.

Spotkanie było okazją do prezentacji Chłodni Szczecińskiej (największy obiekt tego typu w Szczecinie, na 13,5 tys. ton towaru) i Portu Rybackiego „Gryf ”, którego prezes zadeklarował chęć współpracy z władzami Szczecina w zakresie zabudowy Łasztowni.

Artur Czyżewski, prezes zarządu PCC Port Szczecin podsumował 2008 rok w działalności przeładunkowej spółki i przedstawił potencjalnym klientom - importerom produktów mrożonych, głównie ryb, plany dotyczące uruchomienia jeszcze w tym roku nowego terminala kontenerowego. Ma on mieć przepustowość 200 tys. TEU rocznie, powierzchnię 140 tys. m. kw. i obsługiwać statki o zanurzeniu 9,15 m o ładowności do 1600 TEU.

Konieczność rozwoju infrastruktury portowej podkreślali obecni na spotkaniu importerzy ryb.

- Zależy nam na utrzymaniu statusu portu szczecińskiego jako pierwszego punktu, przez który trafiają do nas produkty rybne spoza Unii Europejskiej. Od jakiegoś czasu obawiamy się marginalizacji Szczecina. Infrastruktura jest tu niewystarczająca. Przydałyby się magazyny o kontrolowanej temperaturze i rozwój bazy przeładunkowej kontenerów - uważa Stanisław Mroziński, prezes Stowarzyszenia Importerów Ryb. - Alternatywą jest transport produktów do portów w Niemczech, ich uwspólnotowienie i transport lądem do odbiorców w Polsce.

W województwie działa grubo ponad 30 firm zajmujących się importem lub przetwórstwem ryb. Najwięcej na wybrzeżu Koszalińskim.

mab

Tematy: Szczecin (597) | port (64) | logistyka (26) | rynek spożywczy (17) |
aktualizowano: 2009-04-15 18:07
Wszystkich rekordów:

Społeczność