Informacje

Informacje 2015-02-18

Inspirujący Start: e-szop.szczecin.pl

Wspólnie z Polską Fundacją Przedsiębiorczości wyróżniliśmy trzy młode firmy tytułem Inspirujący Start. Przedstawiamy pierwszą z nich: e-szop.szczecin.pl. Kolejne zaprezentujemy wkrótce.

Aleksandra Pronobis, właścicielka eszop-szczecin.pl /fot.: mab / Aleksandra Pronobis, właścicielka eszop-szczecin.pl /fot.: mab /

Aleksandra i Krzysztof Pronobis od pięciu lat prowadzą spożywczo-przemysłowy sklep internetowy. To jedna z tych firm, które wyróżniliśmy podczas gali wręczenia nagród gospodarczych Perły Biznesu 2014 za przemyślany pomysł na biznes oraz upór i konsekwencję w działaniu właścicieli.

Aleksandra Pronobis odbiera wyróżnienie Inspirujący Start od Barbary Bartkowiak, prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości /fot.: Adam Fedorowicz /

Szczecinbiznes.pl: e-szop.szczecin.pl był pierwszą młodą firmą opisaną w naszym cyklu Start! Działacie już prawie pięć lat. Co się zmieniło w tym czasie?

Aleksandra Pronobis: Przez pierwsze dwa lata małymi krokami budowaliśmy firmę od podstaw - trzeba było walczyć o każdego klienta i zdobyć jego zaufanie, jak też trzeba było nauczyć się jak funkcjonować w bardzo skomplikowanym otoczeniu prawnym dla sklepów internetowych.

Teraz czerpiemy korzyści z tego, że zdobyliśmy to zaufanie, możemy cieszyć się efektami naszej pracy. Mamy grupę stałych klientów, bazujemy na dobrej opinii funkcjonującej w Internecie. To sukces obarczony bardzo ciężką pracą.

Ilu macie obecnie klientów?

Krzysztof Pronobis: Lepiej określić ilość zamówień, których w miesiącu mamy 150-200. Co ciekawe przeciętna wartość zakupów w E-Szop jest dwa razy większa niż średni koszyk w naszej branży.

Kto kupuje w E-Szopie?

Aleksandra Pronobis: W połowie są to klienci indywidualni, najczęściej w wieku 25-40 lat, a w połowie firmy. Wśród klientów mamy takich, którzy są z nami od początku naszej działalności. Co ciekawe, naszymi klientami są też osoby mieszkające na stałe za granicą, które zamawiają zakupy dla swoich bliskich w Polsce.

Co sprzedaje się najlepiej? Co kupują klienci indywidualni, a co biznesowi?

Aleksandra Pronobis: Klienci biznesowi kupują podstawowe produkty spożywcze i chemię. Gdy potrzeba, przygotowujemy dla nich np. śniadania biznesowe. Klienci indywidualni zamawiają pełen asortyment dostępnych u nas produktów. Chętnie kupowane są również produkty świeże, w tym nabiał, pieczywo i warzywa, których sprzedaż jest dla nas dużym wyzwaniem.

Krzysztof Pronobis: Musimy pilnować jakości dostarczanych nam produktów i terminowości wykonywania zamówień. Wtedy zdobywamy zaufanie.

Jak udało się wam przetrwać? Od waszego startu powstały przecież e-sklepy Almy, Piotra i Pawła czy Tesco.

Krzysztof Pronobis: Naszym atutem jest jakość obsługi i aktualny asortyment ok. 5000 produktów. Sieciowe markety opierają asortyment swoich e-sklepów na tym, co mają w sklepach stacjonarnych. Mają ograniczenia magazynowe i nie są w stanie przyspieszyć realizacji zamówienia. Gdy do nas zadzwoni klient z niestandardowym zamówieniem potrafimy być elastyczni, a co za tym idzie szybko i profesjonalnie wykonać zlecenie. Mimo iż Szczecin jest stosunkowo małym rynkiem firma ciągle się rozwija i zdobywa nowych klientów.

Jak funkcjonujecie organizacyjnie? Ilu pracowników zatrudniacie?

Aleksandra Pronobis: Staramy się wszystko informatyzować, ograniczamy dzięki temu zatrudnienie do minimum, mamy także wsparcie informatyczne. Korzystamy z całkowicie automatycznego systemu zczytywania kodów kreskowych. Wszystko po to, by jak najmniej angażowały nas sprawy spoza właściwego prowadzenia interesu.

Krzysztof Pronobis:  Przez cztery lata jeszcze nie zdarzyło się, żebyśmy nie wywiązali się z realizacji zamówień.

Jaka jest wielkość waszego obrotu?

Krzysztof Pronobis: Nie chcielibyśmy mówić o kwotach, ale obrót wrasta z roku na rok średnio o 30 proc.

Co w ciągu tych pięciu lat działalności było najtrudniejsze?

Aleksandra Pronobis: Tych parę lat działalności zweryfikowało nasze wyobrażenia. Nie zdawaliśmy sobie wcześniej sprawy, jak elastycznym trzeba być w stosunku do klienta. Nie przewidzieliśmy też części potrzeb klientów jeśli chodzi o asortyment. Dużo uczyliśmy się na własnych błędach. Niemałym problemem okazało się dopasowanie działalności do przepisów prawa.

Jakie są wasze plany na przyszłość?

Aleksandra Pronobis: Planujemy zmianę formy prawnej firmy na spółkę z o.o. - ze względów prawno-podatkowych. Kolejny plan, to rozwój na rynki zachodnie – Benelux, Niemcy, Skandynawię. Musimy popracować marketingowo w tym kierunku i wypozycjonować stronę za granicą.

Krzysztof Pronobis: Mamy też nadzieję, że znajdziemy inwestora, co pozwoliłoby nam na dalszy rozwój firmy. Jest jeszcze jakiś margines tego, co możemy zrobić sami, ale nie jest on duży.

Rozmawiał Michał Abkowicz

aktualizowano: 2015-02-25 11:30
Wszystkich rekordów:

Społeczność