Informacje
ZCh Police zostaną bez gazu?
- Obecna sytuacja ma związek z zerwaniem kontraktu ze spółką RosUkrEnergo oraz zaniechaniem budowy dwukierunkowego połączenia transgranicznego umożliwiającego m.in. import gazu ziemnego do Polski z Unii Europejskiej – wyjaśnia Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG S.A. - Pomimo podejmowanych od ponad roku działań, których celem było pozyskanie dodatkowych dostaw gazu ziemnego do Polski, możemy nie być w stanie dostarczyć gazu w pełnych ilościach zamówionych przez klientów przemysłowych.
PGNiG SA poinformowało o tym już Operatora Systemu Przesyłowego GAZ-SYSTEM SA. Wśród zakładów, które mogą zostac dotknięte tymi ograniczeniami znajdują się Zakłady Chemiczne „Police”.
- Nie ma żadnych sygnałów od dostawcy gazu, mówiących o ograniczeniach tych dostaw dlatego nie ma powodu by twierdzić, że poniesiemy jakiekolwiek dodatkowe koszty z powodu ograniczeń dostaw – czytamy w oświadczeniu wydanym przez spółkę. - Nie ma podstaw, by twierdzić, że oświadczenie PGNiG wpłynie na sytuację naszej firmy. Rozumiemy, że nasz dostawca jest zmuszony przepisami do wydania takiego komunikatu.
Sam prezes Polic Zbigniew Miklewicz, w wypowiedzi dla Polskiego Radia Szczecin, stwierdził jednak, że gdyby dostawy gazu rzeczywiście ograniczono, będzie to ogromnie trudny problem i fatalna sytuacja dla całego przemysłu chemicznego w Polsce.
- NIe chcemy dziś spekulować na temat ewentualnych strat, bo nie wiemy, czy do ograniczenia dostaw rzeczywiście dojdzie, na jak długo i w jakim zakresie - tłumaczy Rafał Kuźmiczonek, rzecznik prasowy spółki. - Oczywiste jest jednak, że nie byłaby to dla nas dobra informacja.
Zakłady Chemiczne Police zużywaja rocznie ok. 300 mln metrów szcześciennych gazu rocznie, czyli ok. 800 - 900 tys. na dobę. Jest on wykorzystywany głównie do produkcji amoniaku.
PŁ