Potęgujemy Rozwój

Kulturalny browar

Artur Kałużny i Rafał Kaczmarek tchnęli nowe życie w zabytkową kamienicę w centrum Szczecina. Nowy Browar przy ul. Partyzantów już niedługo, oprócz dobrego piwa, serwować będzie bogate menu kulturalne. Rozwój przedsięwzięcia spotęgowały fundusze unijne.

Artur Kałużny i Rafał Kaczmarek od lat działają w branży gastronomiczno-rozrywkowej. To oni prowadzą znany, szczeciński klub Rocker mieszczący się przy ul. Partyzantów, w piwnicy zabytkowej kamienicy, w której kiedyś działał Dom Kultury Kolejarz.

- Od dobrych 15 lat wiedzieliśmy, że cały ten budynek to dobre miejsce na działalność kulturalną i gastronomiczną. Ale inwestowanie dużych pieniędzy w budynek, który nie należy do nas nie miało sensu - mówi Rafał Kaczmarek.

W 2008 roku, gdy dotychczasowy właściciel, spółka należąca do PKP, ogłosił przetarg na sprzedaż dawnego domu kultury, wystartowali w nim i wygrali.

Dokąd na piwo?

Na pomysł na otworzenie w centrum Szczecina własnego browaru restauracyjnego wpadli z miłości do dobrego piwa.

- Podobała nam się formuła piwiarni, które odwiedzaliśmy w Niemczech, ale lubimy też klimat mikrobrowarów i z ciekawością patrzyliśmy na lokale Bierhalle w Warszawie. Zauważyliśmy, że w Szczecinie nie było miejsca, w którym można w niezobowiązującej atmosferze wypić piwo, coś zjeść i posłuchać przy tym muzyki. Zniknęły przecież znane jeszcze z lat 90. pijalnie piwa takie jak „Dachy Paryża”, a wszędzie za to pojawiły się puby - mówi Rafał Kaczmarek.

Jednak restauratorom marzyło się pełne wykorzystanie potencjału kamienicy przy ul. Partyzantów. Postanowili więc uzupełnić ofertę piwiarni o okazałą część kulturalną. Zaplanowali, że na najwyższej kondygnacji znajdzie się sala ze sceną i oświetleniem, w której odbywać się będą koncerty oraz spektakle teatralne i kabaretowe.

Ale od własnej kamienicy do centrum kulturalno-rozrywkowo-gastronomicznego droga była daleka. Kupiony budynek był w opłakanym stanie i wymagał gruntownego, a co za tym idzie, kosztownego remontu.

- Zdecydowaliśmy się na skorzystanie ze wsparcia ze środków unijnych. Poprosiliśmy firmę Najda Consulting o pomoc w tym zakresie i udało się - mówi Artur Kałużny.

- W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007 – 2013 pozyskaliśmy na rewitalizację kamienicy prawie 3,7 mln zł, przy czym wartość projektu wyniosła 9,2 mln zł - mówi Andrzej Najda, dyrektor Najda Consulting.



Środki te zostały przeznaczone na remont elewacji i dachu zabytkowego budynku, przebudowę wejścia (powrót do układu historycznego), dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych, adaptację pomieszczeń dla nowych potrzeb, budowę windy i wymianę wszystkich instalacji. Cały remont wraz z mini browarem pochłonął 13,7 mln zł.

Przebudowa obiektu zaczęła się od rozbiórek, wzmocnienia stropów i wykonania nowych konstrukcji wewnątrz budynku w związku z nadaniem nowej funkcji pomieszczeniom. Największym wyzwaniem dla projektantów i inżynierów, którzy pracowali przy tej inwestycji, było zaprojektowanie i wykonanie płyt żelbetowych które utrzymają nośność kilkutonowych obciążeń pod tanki do leżakowania piwa w mini browarze.

- Również zaprojektowanie, posadowienie na dachu oraz wykonanie konstrukcji pod centrale wentylacji i najnowszych systemów bezpieczeństwa SAP, które ważą kilka ton było skomplikowanym zadaniem z którym się zmierzyliśmy na tym obiekcie. Efektownie też zostało wykonane zagospodarowane patio, które zadaszyliśmy przeszklonym świetlikiem wewnątrz mini browaru – wcześniej lała się tam woda i obiekt po prostu ulegał dalszej degradacji   - mówią twórcy Nowego Browaru.

Pełne kufle i pełna kultura

Nowy Browar, który przyjął pierwszych gości pół roku temu i już wpisał się w mapę szczecińskiej gastronomii. Po wejściu do lokalu trafiamy do warzelni - sali przeznaczonej na szybki śniadanie lub szybki lunch, a wieczorem na piwo przy meczu ulubionej drużyny na ekranie. Uwagę zwracają tam stalowe zbiorniki i elementy instalacji do warzenia złocistego trunku oraz charakterystyczny zapach słodu.



- Instalację do produkcji piwa zamówiliśmy w niemieckiej firmie Kasper Schulz, która specjalizuje się w tego typu realizacjach produkowanych i montowanych na indywidualne zamówienie. Powstała ona na wymiar, specjalnie dla naszego lokalu - wyjaśnia Rafał Kaczmarek. W Nowym Browarze powstają cztery gatunki piwa. Produkcja trwa ok. siedmiu tygodni i obejmuje gotowane, warzelnie, fermentację i leżakowanie. Nowy Browar zamawia niemieckie słody, a nad całym procesem czuwa trzech piwowarów.

Po przejściu przez warzelnię trafiamy do efektownego patio, z przeszklonym dachem. Można tam usiąść przy długim barze z nalewakami do piwa lub przy jednym ze stolików. Dalej znajduje się duża sala restauracyjna z otwartą kuchnią. Tam, m.in. dzięki wielkości pomieszczenia, najbardziej czuć klimat niemieckiej piwiarni. Piętro niżej znajduje się sala, w której można zorganizować zamkniętą imprezę.



W sumie w lokalu jest ok. 350 miejsc, ale trwają prace nad udostępnieniem gościom dodatkowej części gastronomicznej na pierwszym piętrze. Będzie to dobre miejsce np. na organizację większych imprez okolicznościowych. Kończą się też prace na drugim piętrze kamienicy, w sali  koncertowo- teatralno-kabaretowej. Ta część Nowego Browaru gotowa będzie w pierwszym kwartale 2016 roku.

- Chcemy, żeby na najwyższej kondygnacji powstało centrum kulturalno-rozrywkowe, do którego można wpaść na koncert, spektakl, wystawę. Zależy nam, aby prezentować tam szeroki wachlarz wydarzeń - mówią właściciele lokalu. Ofertę Nowego Browaru uzupełni bawialnia dla dzieci, nastawiona m.in. na zajęcia edukacyjne.

- Mamy pomysł, aby stworzyć miejsce, do którego przychodzą całe rodziny - rodzice na obiad, a dzieci na ciekawe zajęcia - dodają

Nowy Browar należy do największych lokali gastronomicznych w Szczecinie. Wyposażenie go od zera w sprzęt i instalację do produkcji piwa kosztowało 1 mln zł. Również w tym przypadku właściciele posiłkowali się pieniędzmi z Unii Europejskiej. Na zakup i montaż instalacji do produkcji piwa oraz wyposażenie lokalu pozyskali  2.000.000 zł - wartość projektu wyniosła 4,5 mln zł. Inwestycja została dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013 – działanie 1.1.2. Inwestycje w małe i średnie przedsiębiorstwa.



- O przyznaniu środków zadecydowała zawartość merytoryczna projektu, która zakładała między innymi zakup w pełni zautomatyzowanej innowacyjnej linii do produkcji piwa, duży wskaźnik zatrudnienia po realizacji projektu oraz pomysł dywersyfikację usług w firmie. W przypadku tego projektu nasza praca była ułatwiona, ponieważ inwestor od początku miał przemyślany plan na biznes - mówi Andrzej Najda.

Przydaje się doświadczona pomoc

Obecnie Artur Kałużny i Rafał Kaczmarek nadzorują wykończenie sali teatralnej i bankietowej, myślą nad lokalizacją bawialni oraz snują plany dotyczące imprez, które przyciągną na ul. Partyzantów jeszcze więcej gości. Jednocześnie dużo czasu poświęcają na nadzorowanie bieżącego funkcjonowania Nowego Browaru.

- Skala przedsięwzięcia powoduje, że nie jest łatwo nad wszystkim zapanować. Biznes musi przynosić zyski, a w branży gastronomicznej ważne są wszystkie detale - trzeba trafić z kuchnią, z zakresem cenowym, dobrać odpowiednich ludzi - mówi Rafał Karczmarek.

Do tego natłoku zajęć dochodzą obowiązki związane z rozliczeniem projektów unijnych, które spotęgowały rozwój ich inwestycji.

- Papierów, które przy tym powstają jest masa, a całość jest kontrolowana. Ale trudno się dziwić, skoro wykorzystujemy publiczne pieniądze. Każdemu, kto chce skorzystać z unijnych projektów radzę, żeby wziął do tego doświadczoną firmę, tak żeby starczyło mu czasu na prowadzenie swojego podstawowego biznesu - mówi Artur Kałużny.

Partnerem artykułu jest Najda Consulting

Firma Hoker S.C. Artur Kałużny, Rafał Kaczmarek zrealizowała projekt pn. „Centrum Kulturalno-Rozrywkowe „Warzelnia” - renowacja i adaptacja zabytkowego budynku przy ul. Partyzantów 2”.

Inwestycja polegała m. in. na remoncie elewacji i dachu zabytkowego budynku, przebudowie wejścia do budynku (powrót do układu historycznego), dostosowaniu budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych, adaptacji pomieszczeń dla nowych potrzeb, budowie windy, wymianie wszystkich instalacji.

Celem realizacji projektu było zaadaptowanie znajdującej sie w centrum Szczecina zabytkowej i niszczejącej kamienicy na cele kulturalne i rozrywkowe.

Projekt był współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007 – 2013, Poddziałanie 6.6.1 Rewitalizacja obszarów zdegradowanych na obszarze metropolitalnym.

aktualizowano: 2015-12-09 19:05
Wszystkich rekordów:

Społeczność