Dom Gospodarki

Dom Gospodarki 2017-11-22

Dwie sztuczne wyspy powstaną na Zalewie Szczecińskim

Ich budowa zacznie się w 2019 r. Będzie częścią inwestycji zmierzającej do pogłębienia do 12,5 m toru wodnego Świnoujście - Szczecin – dowiedzieli się uczestnicy Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego.
Andrzej Borowiec, pełnomocnik Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ds. modernizacji toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m opowiada o inwestycji /fot.: mab / Andrzej Borowiec, pełnomocnik Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ds. modernizacji toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m opowiada o inwestycji /fot.: mab /
Spotkanie Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego 21 listopad   /fot.: mab /
Spotkanie Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego 21 listopad
/fot.: mab /
Torsten Haasch, prezes IHK Neubrandenburg, Bartłomiej Sochański, konsul honorowy Niemiec i Rafał Zahorski, ekspert branży morskiej  /fot.: mab /
Torsten Haasch, prezes IHK Neubrandenburg, Bartłomiej Sochański, konsul honorowy Niemiec i Rafał Zahorski, ekspert branży morskiej
/fot.: mab /
Spotkanie Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego 21 listopad   /fot.: mab /
Spotkanie Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego 21 listopad
/fot.: mab /
Rafał Zahorski opowiada o gospodarczych korzyściach, jakie przynieść może głębszy tor wodny    /fot.: mab /
Rafał Zahorski opowiada o gospodarczych korzyściach, jakie przynieść może głębszy tor wodny
/fot.: mab /
- Podczas pogłębiania toru powstanie ok. 20 mln m sześć. tzw. urobku (piasków, namułów). Nie ma miejsc, gdzie można taką ilość odłożyć. Jedyne wyjście to budowa na Zalewie Szczecińskim dwóch sztucznych wysp – mówi Andrzej Borowiec z Urzędu Morskiego w Szczecinie, pełnomocnik Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ds. modernizacji toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 metra. 
 
O inwestycji opowiadał 21 listopada na kolejnym spotkaniu Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego, które odbyło się w hotelu Radisson Blu w Szczecinie. Tematem spotkania było właśnie pogłębianie toru wodnego do szczecińskiego portu. 
 
Jak mówił Andrzej Borowiec, wyspy zbudowane zostaną na wschód od toru wodnego. Jedna będzie zalesiona i zakrzewiona, niedostępna dla ludzi. Ma być azylem dla ptactwa. Druga posłuży do odkładania urobku. Także tego, który powstawał będzie co roku podczas prac związanych z utrzymaniem toru. Eksperci szacują, że rocznie będzie trzeba odkładać ok. 500 tys. m sześć. piasków i namułów.
 
Urząd Morski planował budowę jeszcze trzeciej wyspy. Ale protestowali rybacy, bo w tym miejscu mają łowiska i urząd odstąpił od tego pomysłu.
 
Jeszcze w grudniu tego roku urząd ogłosić chce przetarg na projekt i wykonawstwo inwestycji oraz wybrać inżyniera kontraktu. Rok 2018 zaplanował na powstanie projektu i uzyskanie pozwolenia na budowę. W 2019 r. miałyby powstać sztuczne wyspy oraz umocnienia nabrzeży i dna w trzech rejonach portu (m. in. przy stoczni remontowej Gryfia). W latach 2019-2022 mają trwać już same prace przy pogłębianiu toru wodnego. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na listopad 2022 r. 
 
Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 1,4 mld zł.
 
- Ambitny harmonogram – skomentował Torsten Haasch, prezes IHK Neubrandenburg. Zastanawiał się, czy to realny terminarz. Andrzej Borowiec zapewniał, że tak, bo inwestycję przygotowywali od lat. Torsten Haasch pytał, jakie znaczenie będzie miało przeprowadzenie tej inwestycji dla rozwoju gospodarki w Szczecinie i regionie transgranicznym.
 
Na to pytanie odpowiadał Rafał Zahorski, od 27 lat związany z zachodniopomorską gospodarką morską i firmami tej branży.
 
Tłumaczył, że dzisiaj szczeciński port może przyjmować statki załadowane do zanurzenia ok. 9,5 m. Podczas gdy sąsiednie porty dają większe możliwości: Rostock do 13 m, Gdańsk 15 m, Gdynia do 13 m. 
 
- Dziś do Szczecina wpływać mogą statki załadowane towarem do ok. 20-25 tys. ton. Pogłębienie toru do 12,5 m pozwoli na podwojenie tonażu – mówi Rafał Zahorski. Uważa, że głębszy tor to także szansa na powrót do Szczecina ładunków tranzytowych (np. do Czech). - Jeszcze ok. 20 lat temu w ok. 80 proc. docierały przez Szczecin. Później przeniesiono je do Trójmiasta i Hamburga. Warunek: będzie jak je wywieźć z portu. Do tego potrzebna jest S3, zmodernizowana trasa kolejowa oraz żeglowna Odra.
 
Zdaniem Zahorskiego głębszy tor umożliwi rozwój wielu branż tzw. gospodarki przyportowej, zwłaszcza, że Szczecin ma ok. 500 ha potencjalnych terenów pod inwestycje w okolicy portu.
 
- Szczecin może się stać portem także dla przygranicznych miast niemieckich np. dla Schwedt - mówi Rafał Zahorski. 
 
Polsko-Niemiecki Krąg Gospodarczy to cykliczne spotkania przedsiębiorców, samorządowców i przedstawicieli organizacji okołobiznesowych z obu krajów. Organizują je Izba Przemysłowo-Handlowa (IHK) Neubrandenburg oraz Dom Gospodarki w Szczecinie.
 
Następne spotkanie zaplanowane jest na 9 stycznia. Wówczas projekty i działania swoich firm będą mogli zaprezentować przedsiębiorcy z Polski i Niemiec. 
 
ata
Tematy: Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (16) | Dom Gospodarki (7) | IHK Neubrandenburg (7) | Urząd Morski (2) |
aktualizowano: 2017-12-05 06:00
Wszystkich rekordów:

Społeczność