Przeczytaj też: Ile zarabia menedżer, a ile dyrektor? >>

- Zestawienie opracowaliśmy na podstawie setek rozmów z kandydatami ubiegającymi się o pracę, a także wywiadów z kilkudziesięcioma przedsiębiorcami funkcjonującymi na lokalnym rynku i zainteresowanymi pozyskaniem pracowników, bądź zmianami w zakresie polityki kadrowej firmy - mówi Katarzyna Opiekulska, dyrektor zarządzająca LSJ HR Group.

„Szczecin boryka się z wizerunkiem miasta o stosunkowo wysokim poziomie bezrobocia rejestrowanego (7,1% w powiecie Szczecin, wg danych ze stycznia 2016) w porównaniu do innych miast wojewódzkich. Z perspektywy przedsiębiorców występują jednak coraz większe problemy w pozyskaniu osób do pracy. Mówi się wręcz o rynku pracownika w Szczecinie i okolicach. Dotyczy to przede wszystkim, wykwalifikowanych fachowców i specjalistów z obszarów technicznych, szeregowych pracowników logistyki, operatorów produkcji.” - czytamy w omówieniu zestawienia.

Jak w tej sytuacji kształtują się wynagrodzenia w grupie tzw. niebieskich kołnierzyków? Dane rynkowe zebrane przez LSJ HR

Group obrazuje poniższa tabela:
 

Wymienione kwoty nie uwzględniają bonusów ani premii.

Jak podkreślają autorzy zestawienia, na wynagrodzenia pracowników wykonujących pracę na terenie hal produkcyjnych lub magazynowych, duży wpływ mają kwalifikacje i konkretne umiejętności. Np. pensja bardzo poszukiwanego obecnie na rynku szczecińskim spawacza może być bardzo zróżnicowana i uzależniona od posiadanych uprawnień oraz certyfikatów. Duże firmy wykorzystujące zaawansowane technologie są w stanie zaoferować dobrym spawaczom bardzo atrakcyjne warunki współpracy jak i z czasem - stałe umowy o pracę.

Czynnikiem windującym wynagrodzenia jest bliskość granicy i łatwość w dostępie do ofert w innych krajach, a także dynamiczny rozwój biznesu w regionie.

- Czynniki te sprawiają, że podaż osób mogących wykonywać tego typu prace, jest z perspektywy wielu firm niewystarczająca. W tym przypadku mamy do czynienia z pewną presją płacową na rynku i wielu pracodawców nie kieruje się już minimalnym wynagrodzeniem (w 2016 roku jest to 1850 zł brutto), oferując pracownikom dużo atrakcyjniejsze warunki. Często podstawowa pensja dla np. magazyniera wynosi 2200 zł brutto, a dodatkowo pracownik ma możliwość otrzymania premii. Dotyczy to zwłaszcza pracowników szeregowych, którzy są zdecydowanie bardziej mobilni i często wystarczy im niewielki bodziec, by zmienić pracodawcę. Jest to tym bardziej problematyczne, iż koszty rekrutacji rosną z powodu małej liczby odpowiednich kandydatów na rynku, więc wynagrodzenie może tu być istotnym czynnikiem zatrzymującym pracownika w danej firmie - mówi Marcin Borowski, business development manager w LSJ HR Group. Przyznaje jednak, że mimo iż trend podwyższania wynagrodzeń jest zauważalny, to wciąż funkcjonuje na szczecińskim rynku część firm, dla których kwotą bazową jest aktualna płaca minimalna.

- Osobną kwestią jest dysproporcja pomiędzy zarobkami kobiet i mężczyzn. Widać to nie tyle w różnicach samych wynagrodzeń w firmach, gdyż one stopniowo się wyrównują (szczególnie na początku kariery zawodowej) co w odbiorze tych stawek przez kandydatów i kandydatki. Mężczyźni rzadziej są gotowi do podjęcia długoterminowego zatrudnienia za minimalne wynagrodzenie, bo znalezienie pracy za kwotę od 2000 zł brutto wzwyż nie stanowi dla nich problemu w naszym regionie. Kobiety natomiast częściej godzą się na niższe wynagrodzenie, jak również na mniej korzystne warunki współpracy, np. w oparciu o umowę cywilnoprawną. Pracodawcy, którzy oferują takie zasady zatrudnienia powinni się jednak liczyć się z faktem, iż podpisanie umowy nie spowoduje, że ci pracownicy zakończą na tym poszukiwanie pracy - ocenia Katarzyna Opiekulska.

Autorzy zestawienia zwracają tez uwagę, że umowy cywilnoprawne, choć na pierwszy rzut oka wiążą się z niższymi kosztami zatrudnienia, to w średniej i dłuższej perspektywie mogą oznaczać konieczność poniesienia wyższych nakładów finansowych na rekrutację pracowników. Osoby zatrudnione na umowach zlecenie lub dzieło częściej rotują, nie zapewniając tak ważnej w obecnych warunkach rynkowych, stabilności załogi.

LSJ HR Group podsumowuje zestawienie ostrzeżeniem przed rosnącymi trudnościami w pozyskiwaniu pracowników fizycznych: „Stałe podnoszenie wynagrodzeń nie jest oczywiście jedyną receptą na tę bolączkę.  Dojrzała organizacja działa w tych obszarach kompleksowo, zapewniając np. odpowiedni poziom zaplecza socjalnego, czy też dbając o relacje w firmie. Pracodawcy nie są jednak w stanie do końca zmienić pewnych obiektywnych czynników rynkowych. Wielu radzi sobie szukając nowych rozwiązań - np. zatrudniając cudzoziemców, których coraz więcej przyjeżdża do naszego regionu.”

SG