W biurowcu przy al. Piastów 30 (budynek Piastów Office Center), programiści REC Global pracują m.in. nad rozwiązaniami stosowanymi w elementach inteligentnego domu oraz w branży motoryzacyjnej.

- A to dopiero początek - przekonuje Daniel Jabłoński, który kieruje oddziałami w Szczecinie i w Zielonej Górze. REC Global ma bowiem relacje z klientami w rozmaitych sferach biznesu.

Do głównych domen działalności firmy zatrudniającej w Szczecinie 44 osoby należą: oprogramowanie wykorzystywane w tzw. internecie rzeczy (od pralek po jachty) i w urządzeniach mobilnych, np. smartwatchach.

- Zdalny dostęp do licznika elektrycznego, pomp przemysłowych czy sterowanie żaluzjami, rozwiązania stosowane w medycynie, zaawansowane oprogramowanie do nawigacji używane w branży morskiej, elektroniczne mapy używane m.in. w maszynach budowlanych, system CRM do obsługi sprzedaży samochodów używany na całym świecie - przykładowe rozwiązania opracowane przez REC Global wymienia Seweryn Krajewski, wiceprezes i dyrektor operacyjny firmy.

To on w 2007 roku założył spółkę z Krzysztofem Kulińskim i Małgorzatą Rak. Szefowie REC Global posiadają doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu międzynarodową firmą, które wynieśli jeszcze ze struktur niemieckiego koncernu Siemens. Ich własna firma dostarcza usługi do 20 krajów na całym świecie, posiada siedem centrów badań i rozwoju oraz 15 biur sprzedaży w Europie i Stanach Zjednoczonych. W Polsce, oprócz Wrocławia, gdzie mieści się siedziba główna spółki, działają centra R&D (research & develoment) w Koszalinie, Zielonej Górze i w Szczecinie.

O rozpoczęciu działalności w stolicy Pomorza Zachodniego zdecydowała w dużej mierze możliwość pozyskania pracowników.

- Po pierwsze, znaliśmy Daniela Jabłońskiego. Miał wymagane doświadczenie i znał lokalny rynek. Pracował m.in. w firmie Tieto i w zarządzie wydzielonej z niej spółki brightOne. Po drugie, przeanalizowaliśmy potencjał Szczecina i zauważyliśmy, że jest tu wielu kreatywnych specjalistów. To osoby chętne do nauki i energiczne.To bardzo dobrzy inżynierowie, którym chcemy dać szansę pracy we własnym mieście, w międzynarodowej firmie z polskim kapitałem - wyjaśnia Seweryn Krajewski.

- Specjalistów z dziedziny IT kształci się nie tylko na informatyce ZUT ale także na Wydziale Elektrycznym tej uczelni, Akademii Morskiej i Wyższej Szkole Techniczno-Ekonomicznej. To sprawia, że obecnie nawet 70 proc., studentów kończących studia z tej dziedziny musi wyjechać z miasta, żeby znaleźć pracę w swoim zawodzie. Nie boimy się więc o nowe ręce, a właściwie umysły, do pracy - ocenia Daniel Jabłoński.

Pytani o płace programistów w ich firmie, szefowie REC Global informują, że mieszczą się one w widełkach dopasowanych do wymogów rynku.

- Rośnie świadomość pracowników na temat tego, ile są w stanie zarobić. Ale pieniądze to nie wszystko. Wielu kandydatów szuka wyzwań, pracy nad najnowszymi technologiami, a my to zapewniamy. Poza tym, naszym inżynierom ogromną satysfakcję przynosi  możliwość pracy nad rozwiązaniami, które stosowane są w rzeczach, a więc nad czymś namacalnym - mówi Daniel Jabłoński.

Szczeciński oddział REC Global nie jest jednak pierwszym na Pomorzu Zachodnim. W 2008 roku powstało centrum firmy w Koszalinie. Dlaczego akurat tam?

- Znaliśmy Piotra Bartkiewicza, obecnego szefa koszalińskiego oddziału REC Global. To on pomógł nam utworzyć to centrum - wyjaśnia Seweryn Krajewski.

Dzisiaj pracuje tam 50 inżynierów, którzy działają w branży embedded, tj. w systemach wbudowanych w urządzania i pojazdy, np. w zakresie nawigacji satelitarnej oraz komunikacji samochodu z kierowcą. Powstają tam rozwiązania o wyższym stopniu zaawansowania, np. sterowanie za pomocą gestów lub dotyku, stosowane w modelach drogich marek.
Pytany o plany firmy Seweryn Krajewski, zapowiada otwarcie kolejnych centrów programistycznych w Polsce.

mab