Informacje

Informacje 2016-06-24

Pierwsze „TiPisy” jutro wypłyną do Anglii

Bilfinger Mars Offshore załadował dziś na barkę pierwszą partię platform pośrednich do morskich elektrowni wiatrowych, wyprodukowanych w ramach pierwszego kontraktu dla DONG Energy. 

BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki /fot.: ak / BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki /fot.: ak /
Gotowe platformy pośrednie czekają na placu składowym na terenie fabryki BMO  /fot.: ak /
Gotowe platformy pośrednie czekają na placu składowym na terenie fabryki BMO
/fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki  /fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki
/fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki   /fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki
/fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki   /fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki
/fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki   /fot.: ak /
BMO. Pierwszy załadunek platform pośrednich na barki
/fot.: ak /
Klient – światowy lider w wiatrowej branży offshore zamówił w Bilfinger Mars Offshore wykonanie 91 sztuk platform pośrednich (TP, TiPisy), które potem montowane będą na farmie Race Bank na Morzu Północnym. Wartość podpisanego w lipcu 2015 roku kontraktu to kilkadziesiąt milionów euro (dokładna kwota jest objęta tajemnicą biznesową).
 
Produkcja TiPisów rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku. Realizacja całego kontraktu potrwa do grudnia. Dzisiaj z samego rana rozpoczęła się akcja załadunkowa elementów. Na barkę trafiły cztery TiPisy – każdy po 344 ton wagi, 22 m wysokości i 6,5 m średnicy. Zostały usadowione w pozycji pionowej, przymocowane śrubami i specjalnymi zapięciami. Cała operacja trwała około ośmiu godzin.
 
Transport wyruszy ze Szczecina w sobotę, 25 czerwca około południa. Barka z TP, przy sprzyjających warunkach pogodowych, dotrze do Great Yarmousth w Wielkiej Brytanii za pięć-sześć dni (po drodze, w porcie pośrednim w Nordenham, na barkę załadowane zostaną dodatkowo cztery monopale).
 
Do tej operacji niezbędna była 120-metrowa suwnica – za jej pomocą TP są unoszone, pionowanie, przenoszone, a na końcu stawiane na barkę. Pod suwnicę konstrukcje zostały dowiezione na specjalnych platformach jezdnych SPMT. Łącznie przy akcji załadunku pracował zespól 13 osób, w tym operator suwnicy, czterech hakowych, osoba nadzorująca proces podnoszenia konstrukcji, a na barce dwóch sztaunkowych.
 
– W ten sposób będziemy robić kolejne załadunki TP na barki, z założeniem, że każdy następny będzie trwał krócej – optymalnie sześć godzin. W sumie do transportu TP mamy trzy barki – informuje Bogna Bartkiewicz, specjalista ds. Public Relations spółki Bilfinger Mars Offshore.
 
Załadunki kolejnych barek mają się odbywać co pięć dni, ale jest to uzależnione od odpowiednich warunków pogodowych i dostępności suwnicy, która wykorzystywana jest do codziennych prac przy produkcji TP.
 
Więcej o fabryce Bilfinger Mars Offshore w artykule >> Fabryka BMO ruszy jeszcze w październiku.
 
ak
 
Tematy: zakład produkcyjny (42) | Bilfinger Mars Offshore (14) | branża offshore (7) | Zakład Seryjnej Produkcji Wielkogabarytowych Konstrukcji Stalowych (7) | Ostrów Brdowski (4) | Fundusz Inwestycyjny MARS (3) |
aktualizowano: 2016-07-16 23:39
Wszystkich rekordów:

Społeczność