Informacje

Informacje 2011-11-08

Kto zapełni szczecińskie biurowce?

Dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowych powstają w Szczecinie. Nie na wszystkie są chętni.
Biurowiec Posejdon na razie oglądać będziemy tylko na wizualizacjach /archiwum/ Biurowiec Posejdon na razie oglądać będziemy tylko na wizualizacjach /archiwum/

W pierwszej połowie ubiegłego roku firma Centrum Development & Investments przedstawiła swoje plany związane z przebudową jednego z najbardziej znanych szczecińskich obiektów – Posejdona przy Bramie Portowej. Zgodnie z zapowiedziami, na przełomie 2011 i 2012 roku w jego miejscu miał zostać oddany do użytku biurowiec z 23 tys. m kw. powierzchni biurowej i 3,3 tys. m kw. powierzchni handlowej. Jednak od tego czasu prace budowlane w tym miejscu nie ruszyły. Dlaczego? Zapytaliśmy o to przedstawiciela właściciela obiektu.

- Oczywiście nadal podtrzymujemy zainteresowanie tą inwestycją, a jej czasowe wstrzymanie związane jest z komercjalizacją obiektu – tłumaczy Dorota Wojciechowska, PR & Marketing Director Centrum Development & Investments - Jeśli tylko znajdą się najemcy chętni na te powierzchnie, inwestycja zostanie uruchomiona. Obecnie takiego zainteresowania nie ma. Być może wynika to z sytuacji ekonomicznej.

Przedstawicielka firmy zapewnia również, że cały czas prowadzone są działania mające na celu znalezienie firm zainteresowanych biurami w Posejdonie, a inwestor jest nawet w stanie zmienić dotychczasowe projekty, jeśli znajdzie się wymagający tego, poważny najemca.

Tymczasem w mieście kolejne biurowce wyrastają jak grzyby po deszczu. Na początku roku ruszyła długo oczekiwana budowa dwóch obiektów Brama Portowa, prowadzona przez firmę SwedeCenter. Powstanie tam 12 tys. m kw. powierzchni biurowej. Budynki zostaną oddane do użytku w trzecim kwartale 2012 roku. Trzy budynki u zbiegu al. Piastów, Bohaterów Warszawy i ul. Dąbrowskiego postawi do końca 2013 roku norweski deweloper RealKapital. Kompleks roboczo nazwano Piastów Office Park. Baltic Business Park to z kolei cztery biurowce, które staną w sąsiedztwie Gontynki przy ul. 1 Maja. Inwestorem jest szczecińska firma Koncepta. Aż 22 piętra będzie miał wieżowiec, który powstanie na miejscu dawnej Dany - budowa Hanza Tower rozpoczęła się kilka miesięcy temu. W przeszklonym budynku oprócz biur, powstaną również apartamenty i lokale handlowo – usługowe. Termin zakończenia inwestycji - 2013 r. Na samym brzegu Odry, obok budynku Urzędu Celnego  stanie natomiast już pod koniec 2012 roku sześciopiętrowy Lastadia Office należący do SGI Baltis.

Czy inni inwestorzy narzekają na brak najemców, podobnie jak CDI?

- Brama Portowa cieszy się dużym zainteresowaniem potencjalnych najemców – zapewnia Anna Szmilewska, commercial & leasing manager w firmie SwedeCenter. - Są to głównie firmy które już działają na rynku szczecińskim, niemniej jednak mamy sygnały również od firm, które rozważają Szczecin jako potencjalne miejsce do rozpoczęcia działalności. Te firmy głównie reprezentowane są przez międzynarodowe firmy doradcze. Obecnie składamy oferty i negocjujemy warunki komercyjne z kilkoma podmiotami. Na obecnym etapie nie mamy jeszcze podpisanych umów najmu, ale mogę zapewnić, że o nowych najemcach będziemy informować na bieżąco. Jeśli chodzi o warunki komercyjne to oferty przygotowywane są indywidualnie uwzględniając potrzeby klientów.

Przedstawicielka SwedeCenter przekonuje, że podaż nowoczesnej powierzchni biurowej w Szczecinie jest wciąż niewielka, co stwarza duży potencjał dla deweloperów. Jej zdaniem centrum Szczecina staje się coraz bardziej popularne wśród firm z sektora BPO i ma szansę konkurować z innymi miastami, wybieranymi na siedziby przedsiębiorstw. Podstawowymi atutami Szczecina są zdaniem Anny Szmilewskiej: wykształcona kadra, korzystne położenie geograficzne i bliskie sąsiedztwo z Berlinem, niskie koszty pracy oraz ulgi dla inwestorów.

Niemal w całości zajęty jest natomiast Oxygen.

- Zostało nam wolne jakieś 5 proc. powierzchni, czyli kilkaset metrów kwadratowych – mówi Wojciech Gepner, PR manager z firmy Echo Investment, która jest waścicielem i zarządcą biurowca. - Są to najczęściej powierzchnie wynikowe wielkości od 100 do 300 metrów. Mamy je w ofercie, ale zdajemy sobie sprawę, że wymagają one specyficznego najemcy. Poza tym czasem dobrze, gdy trochę wolnej powierzchni pozostaje, w przypadku gdyby na przykład któraś z już obecnych u nas firm chciała się nieco rozbudować.

Zdaniem Wojciecha Gepnera, na powodzenie i przyszłość biurowych inwestycji w Szczecinie największy wpływ będzie miała sytuacja makroekonomiczna, tę natomiast trudno przewidzieć, choć przepowiednie ponownego kryzysu nie wróżą jej najlepiej. Obecnie zainteresowanie nowoczesną powierzchnią biurową widoczne jest przede wszystkim ze strony małych firm.

- Oxygen na pewno idealnie wpisał się w potrzeby szczecińskiego rynku – komentuje przedstawiciel Echo Investment. – Jak będzie z kolejnymi biurowcami, to się okaże. Na pewno Szczecin jest dobrze postrzegany przez inwestorów, ale też nie oszukujmy się – nie jest w pierwszej linii. Choć z drugiej strony, żadne miasto nie ma takiego potencjału, jeśli chodzi o przyciąganie firm z Niemiec i Skandynawii. To powinien być podstawowy kierunek poszukiwań.

 

- Do zagadnienia komercjalizacji powierzchni biurowej w Szczecinie podchodzimy bardzo optymistycznie – komentuje sytuację na szczecińskim rynku Krzysztof Lebdowicz, kierownik biura marketingu SGI Baltis – oczywiście sytuacja na chwilę obecną jest bardzo interesująca, a mianowicie mamy do czynienia z kilkusetprocentowym wzrostem podaży powierzchni biurowej. Wynikiem tego jest naturalna selekcja, której dokonują potencjalni zainteresowani. Łatwiej jest im dokonać wyboru przyszłej lokalizacji siedziby ich firmy jeśli konstrukcja wyszła już z ziemi i znany jest termin oddania biurowca do użytku. Co więcej, ich zainteresowanie rośnie z każdym kolejnym etapem zaawansowania inwestycji.

Zdaniem przedstawiciela SGI, ciężko jest przewidzieć jak szybko poszczególne metry kwadratowe budowanej powierzchni biurowej w Szczecinie znajdą swojego najemcę, ale uważa on, że można przewidzieć, że biurowce klasy A coraz częściej wchodzą w zakres zainteresowań lokalnych firm, które dla podniesienia prestiżu, ale i lepszej efektywności pracowników decydują się na lokalizowanie swoich siedzib w biurowcach o wyższym standardzie.

Łucja Pawłowska

Tematy: Szczecin (597) | inwestycja (310) | budownictwo (118) | nieruchomości (114) |
aktualizowano: 2011-11-10 12:31
Wszystkich rekordów:

Społeczność