Po godzinach
Olbiński w Filharmonii
Rafał Olbiński, jeden z najbradziej znanych na świecie polskich plakacistów, otworzył wystawę i wylicytował 9300 zł dla uczniów Liceum Plastycznego. - Wzrusza mnie w Szczecinie tutejszy mecenat sztuki - mówi artysta o Neptun Developer oraz Fundacji Neptuna Sięgajcie Gwiazd.
Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii, Rafał Olbiński i Jolanta Drąszkowska, prezes Neptun Developer
/fot.: AK /
Artur Sawczuk, dyrektor Liceum Plastycznego oraz Małogorza Jacyna-Witt podczas otwarcia wystawy
/fot.: AK /
W wernisażu, który odbył się 26 lutego, wziął udział sam artysta, Jolanta Drąszkowska - prezes i właścicielka Neptun Developer, Dorota Kawecka - kanclerz Fundacji Naptuna Sięgajcie Gwiazd oraz Dorota Serwa – dyrektor Nowej Filharmonii.
Na wystawę "Olbiński w Nowej Filharmonii" składa się wybór 40 prac autorstwa Rafała Olbińskiego, w tym kultowych plakatów stworzonych na potrzeby głośnych premier muzycznych. W zbiorze prac cenionych za intrygujące ujęcie istoty danego utworu znalazły się tak słynne dzieła jak plakaty do „Traviaty” Verdiego, wystawianej w New York City Opera czy do „Don Giovanniego” Mozarta z Opery Wrocławskiej.
W skład ekspozycji wszedł również komplet prac, które trafiły do ostatnio wydanej książki Olbińskiego „Baśnie o miłości i innych dziwnych przypadkach. Tales of love and curious predicaments”.
Zapytany o inspirację do swoich obrazów, ilustracji i projektów, artysta odpowiada, że jest nią dobra muzyka, koncert, film, teatr, książka, wystawa. - Taka sztuka pozwala wejść na wyższy poziom - przyznaje Rafał Olbiński. - Także spotkanie z obrazem w muzeum bardzo mnie inspiruje. Na początku odczuwam coś w rodzaju zazdrości, że ktoś zrobił coś tak wspaniałego. Potem jest chęć sprostania mistrzowi - dodaje. - Generalnie trudno jest namalować coś fajnego, coś co da się zapamiętać, co zapadnie w podświadomość odbiorcy. To jest jedno z kryteriów wielkiej sztuki, tak powstają ikony. Jeżeli uda mi się zrobić coś takiego, to jestem blisko takiego ideału - zauważa Rafał Olbiński.
Nie byłoby wystawy prac Rafała Olbińskiego w Szczecinie, gdyby nie starania firmy Neptun Developer i Fundacji Neptuna Sięgajcie Gwiazd. - Chętnie zgodziłem się na propozycję Fundacji, ponieważ bardzo podoba mi się cel i podejście Fundacji do sztuki. W Polsce bardzo rzadko zdarza się, by ludzie związani z biznesem byli tak otwarci na wspieranie sztuki. A ta bez mecenatu nie istnieje. Na razie mecenat sztuki w Polsce jest na poziomie raczkującym - mówi Rafał Olbiński.
Częścią wydarzenia była aukcja inkografii sygnowanych podpisem artysty, którą poprowadził osobiście Rafał Olbiński. Pieniądze zebrane podczas licytacji przeznaczone będą na dwa stypendia dla uczniów szczecińskiego Liceum Plastycznego. - Kwota nas zaskoczyła, bo uzbieraliśmy aż 9300 zł. Będzie to wsparcie materialne na zakup materiałów czy innych pomocy plastycznych – mówi Dorota Kawecka.
Wystawa jest dostępna do 22 marca w każdą środę w godzinach 13:00-18:00 (bilet w cenie 3 zł do kupienia w kasie Filharmonii), a także podczas każdego koncertu organizowanego przez Filharmonię na 30 minut przed rozpoczęciem koncertu oraz podczas przerw, dla posiadaczy biletu na dane wydarzenie.
AK
Wszystkich rekordów: