Po godzinach
Husaria Szczecin zaprasza firmy
Szczecińska drużyna futbolu amerykańskiego rozpoczęła grę w najwyższej klasie rozgrywek w Polsce. Klub walczy o punkty na boisku i o wsparcie sponsorów poza nim.
21 marca Husaria Szczecin udanie zadebiutowała w ogólnopolskiej Toplidze i dwudziestym wygranym meczem ustanowiła rekord Polskiej Ligii Futbolu Amerykańskiego w liczbie zwycięstw z rzędu, bez względu na szczebel rozgrywek. Tydzień później szczecinianie ulegli Lowlanders Białystok. Przed zespołem jeszcze osiem meczów. Drużyna zapowiada ambitną walkę o punkty, ale do utrzymania się w krajowej czołówce niezbędne są fundusze. Nic więc dziwnego, że Husaria zabiega o pozyskanie sponsorów wśród zachodniopomorskich firm.
- Działamy od prawie 10 lat. Ze względu na to że awansujemy i gramy w Toplidze, mamy coraz większe potrzeby i musimy spełniać większe wymagania. Dlatego zależy nam coraz bardziej na atrakcyjnych sponsorach. Husaria stała się już marką, razem z którą chcielibyśmy promować dobre firmy – mówi Małgorzata Paluch, prezes klubu. Olaf Werner, trener drużyny, przyznaje: - Niestety nie mamy takiego wsparcia lokalnych władz i zaplecza finansowego jak wszystkie inne drużyny w naszej lidze.
Na ten sezon szczeciński zespół futbolu amerykańskiego potrzebuje 100 tys. zł.
– Wzmocniliśmy skład trzema zawodnikami z USA, co wiąże się z kosztami. A musimy jeszcze opłacić przejazdy drużyny autokarami (mamy pięć meczy wyjazdowych) oraz wnosić opłaty do ligi – wyjaśnia Małgorzata Paluch.
Obecnie z Husarią współpracują m.in. firmy Remech z Polic (sponsor) i Terapia Plus (partner). - Cenimy naszych sponsorów dlatego też zajmują oni zawsze wiodące miejsce na naszej stronie internetowej, na meczach oraz na naszym fanpage’u, gdzie mamy blisko 4500 fanów – mówi prezes Husarii i dodaje: - Sport to efektywna i wartościowa platforma komunikacji w strategii marketingowej firm.
Tym bardziej, że futbol amerykański jest widowiskową dyscypliną, a szczecińscy zawodnicy często biorą udział w akcjach społecznych i dobroczynnych w Szczecinie.
- Jesteśmy pozytywnie odbierani, jesteśmy medialni, bo drużyna dobrze się prezentuje. Warto się z nami pokazywać - podkreśla Małgorzata Paluch.
Za sportowy cel w tym roku Husaria Szczecin postawiła sobie przetrwać sezon i pokazać, na co stać beniaminka w Toplidze. Najbliższy mecz Husaria rozegra 12 kwietnia w Szczecinie na boisku przy ul. Pomarańczowej 31. Rywalem szczecinian będzie drużyna Kozły Poznań.
AK