Okazało się, że woda jest szczecinianom bliska -  bo zwiedzających nie brakowało. Na targach zaś prezentowano wszystko, co potrzebne jest do tego, żeby aktywnie spędzać czas w wodzie i jej okolicach: od okazałych jachtów, poprzez kajaki i sprzęt do nurkowania, po wędki i haczyki. Największą atrakcją były luksusowe jachty prezentowane przez kilku wystawców. Każdy chętny mógł rozsiąść się wygodnie na ich pokładzie lub stanąć za sterem.

- Prezentowane tu przez nas jachty są produkowane w Stanach Zjednoczonych i kosztują od 160 tysięcy do miliona złotych – mówi Piotr Szkudlarek z firmy KP Jacht Service, jedynego w Polsce przedstawiciela firmy Crownline. – Te najdroższe to tak naprawdę małe domki wyposażone w kilka sypialni, dwie łazienki kuchnię, klimatyzacje oraz sprzęt RTV. Jeśli ktoś wybierze standardowe wyposażenie, to łódź trafia do takiego klienta w ciągu dwóch tygodni. Jeśli ma być ono dostosowywane pod konkretne zamówienie, czas ten oczywiście się wydłuża.

Szczecińska firma Best Boats zajmuje się sprzedażą jachtów i łodzi produkowanych w Hiszpanii.

- Mamy w ofercie zarówno mniejsze otwarte łodzie, takie z kabinami ale także wielkie cruisery z luksusowym wyposażeniem – mówi Piotr Kosacki, przedstawiciel firmy. – Ich ceny zaczynają się od 25 tys. euro, a kończą na 2,5 mln euro. Można nimi żeglować zarówno po jeziorach, jak i po morzach. Najczęściej są kupowane do celów czysto rekreacyjnych.  Niestety, z naszych obserwacji wynika, że jakieś 99 proc. naszych klientów, to osoby spoza Szczecina.

Dużo bardziej przystępne ceny, ale wcale nie gorszą jakość, proponuje natomiast firma Yacht Stocznia „Ladzińscy”.

- Proponujemy doskonałe, typowo polskie produkty, na polską kieszeń – przekonuje Tomasz Ladziński. – Przecież większości zwykłych ludzi nie stać na te wszystkie luksusy. A u nas może kupić łódkę za 15 czy 20 tys. i spełnić marzenie swojego życia. Wszystko budowane z polskich materiałów.

Na targach nie brakowało też ciekawych ofert dla miłośników kajakarstwa.

- Oferujemy kajaki dla indywidualnych turystów – mów Lucjan Nowak z Drawna. – Sprowadzamy je z Kanady i USA. Są wykonane z polietylenu. Nie wymagają one żadnej konserwacji i są praktycznie niezniszczalne. Do tego mają szereg udogodnień, dla każdego kto lubi ten rodzaj aktywności: liki na bagaż, bagażniki zewnętrzne czy zabezpieczone schowki na sprzęt elektroniczny. Taki jednoosobowy kajak to wydatek od 1300 do 3 tys. zł.

Podczas Szczecin Water Schow można było również posłuchać opowieści znanych żeglarzy z ich rejsów w najdalsze zakątki świata, obejrzeć pokazy ratownictwa wodnego i nurkowania, a nawet posłuchać występów i zakosztować morskiej kuchni.

PŁ