Po godzinach
The Liquid - gastronomiczne trzy w jednym
Można tu zjeść, potańczyć, spotkać się ze znajomymi lub z kontrahentem, a w przyszłości także posłuchać koncertu lub obejrzeć pokaz mody.
Liquid Lounge
/fot.: KZ /
- Przede wszystkim stawiamy na wielofunkcyjność – tłumaczy Krzysztof Syrek, PR and media manager. – Mamy do dyspozycji trzy przestrzenie, które mogą funkcjonować zupełnie niezależnie, jednocześnie tworząc całość o spójnym charakterze i klimacie. Dzięki temu możemy organizować kilka zupełnie różnych eventów w jeden dzień, albo zaproponować naszym klientom cały obiekt, na jakieś wielkie wydarzenie.
Te trzy przestrzenie to: Liquid Lounge, Liquid Hall i Liquid Club. Pierwsza z nich to tzw. część restauracyjno – relaksacyjna obiektu. – To doskonałe miejsce zarówno na spotkania biznesowe, jak i towarzyskie – mówi Krzysztof Syrek. – Do tego oferujemy coś, czego jeszcze w Szczecinie nie było – znakomita kuchnia fusion.
To rzeczywiście nie lada gratka dla wszystkich smakoszy. W przystępnych cenach można tu bowiem skosztować dań z tradycyjnych składników, w zupełnie nowych połączeniach i odsłonach. Każde ukryte jest pod egzotycznie brzmiącymi nazwami w różnych językach. I tak za nieco ponad 20 zł możemy zjeść anaso, czyli sałatkę z wędzona kaczką czy kambing keju – zapiekany kozi ser z sosem żurawinowym. Ok. 30 zł. zapłacimy z sepię czyli czarny makaron z łososiem lub amarillo – limandę w sosie curry.
Liquid Club to część lokalu przeznaczona na rozrywkę klubową, ale jak zapewniają właściciele - na nieco wyższym niż zazwyczaj poziomie. Klientów chcących się pobawić zachęcić mają m między innymi imprezy tematyczne i zabawa przy akompaniamencie „żywej muzyki”, często w niecodziennych połączeniach, np. dj-a i skrzypaczki. W największej części – Liquid Hall organizowane będą koncerty, pokazy mody, gale kabaretowe.
W klubie można tez zorganizować imprezę firmową, bankiet lub konferencję, a także imprezę rodzinną. Lokal pomieści nawet 1100 osób.
KZ

