Po godzinach
Węgierskie wino na zamku
Tokaj – wina z tej krainy degustowali goście imprezy, która odbyła się 22 mają w szczecińskiej restauracji Zamkowa.
Impreza z udziałem ambasadora Węgier w Polsce, Roberta Kissa miała na celu promocję węgierskich win. Firma Tokaji (należy do skarbu państwa Węgier, zatrudnia 170 osób i sprzedaje 7,3 ml butelek rocznie) promuje się podczas spotkań z przedsiębiorcami i VIP-ami w kolejnych miastach Europy. Firma pozyskała zresztą na ten cel unijne środki.
Na szczecińskiej imprezie pojawili się szefowie tutejszych firm, m. in. PCC czy Polmosu Szczecin. Wyjątkowo licznie stawili się politycy SLD, z przewodniczącym Grzegorzem Napieralskim (jak się okazało, świetnie zorientowanym w temacie win węgierskich) na czele.
Dziennikarze, którzy pojawili się na imprezie spodziewali się co prawda konferencji prasowej (informowali o niej w zaproszeniu organizatorzy), ale degustacja win i możliwość zadania pytań gościom z Węgier okazały się wystarczająco interesujące.
Jakie trunki stanęły tego wieczoru na stołach? Firma Tokaji produkuje wina białe, z winogron zbieranych wyłącznie w regionie Tokaj. Jej oferta obejmuje wina od wytrawnych (Furmint w kilku odmianach) po słodkie. Winami najwyższej jakości w ofercie Tokaji są słodkie Aszi produkowane z ręcznie zbieranych gron. Dzięki pleśni na części winogron, wulkanicznej glebie na jakiej rosną i przechowywaniu w beczkach, mają one najwięcej składników mineralnych. Do 1968 oku można je było kupić w węgierskich aptekach i były na liście tamtejszych leków.
Sylwester Gracz