Michał Kowalski siedem lat temu zaczynał od pracy dostawcy pizzy. Później z kolegami podjął się prowadzenia pizzerii. Dzisiaj prowadzi dwa takie lokale.

Własna działalność daje możliwość rozwoju – stwierdził Damian Wielopolski i wykorzystał doświadczenie z pracy w branży budowlanej do założenia firmy.

Anna Malinowska-Łukasiak nazywa siebie designerem-rzemieślnikiem. O własnej pracowni stolarskiej zaczęła marzyć dziesięć lat temu, kiedy na plenerze rzeźbiarskim poznała przyszłego męża.

Maciej Sadowski porzucił etat w kancelarii adwokackiej i zajął się tworzeniem mebli z litego drewna.

Karolina Sinica z dnia na dzień stała się właścicielką firmy z 400 zł w kieszeni i sklepem po babci z towarem oraz formami do robienia kapeluszy. Modniarski biznes prowadzi od niemal dwóch lat.

Erwin Urbaniak porzucił etat kierownika kontraktu i sam założył firmę stawiającą domy w technologii drewna klejonego warstwowo.

Transportowiec i saksofonista założyli firmę i rozpoczęli przygodę z gastronomią – w ich Pyle i Mące można zjeść naleśniki i posłuchać muzyki na żywo.

Konrad Opar przez kilka lat kierował budowami. Gdy trafiło mu się intratne zlecenie, poszedł na swoje.

JMG-Dietetyk Joanny Głuszyk od września radzi, jak dbać o zdrowie.

Gabinet przyjęć, pracownia radiologiczna, sala chirurgiczna – Łukasz Prost postawił na kompleksowe usługi weterynaryjne dla zwierząt. Pacjentów przyjmuje od czerwca.