W pogoni za pracownikiem

Od dłuższego czasu słyszymy i czytamy o zmianach na rynku pracy, a przede wszystkim o tym, że obecnie zdecydowanie „należy” on do pracowników. Osoby aktywne zawodowo coraz częściej zmieniają pracę. Mogą przebierać w ofertach. Dostają lepsze warunki pracy i wynagrodzenia.

 

W województwie zachodniopomorskim w ostatnich latach powstało wiele firm z kapitałem zagranicznym, które stanowią konkurencję dla przedsiębiorstw lokalnych. Duże korporacje m. in. skandynawskie czy niemieckie oferują stabilne zatrudnienie, atrakcyjne płace i szereg benefitów pozapłacowych, typu: karta multisport, prywatna opieka medyczna, dodatkowe szkolenia zewnętrzne, wewnętrzne, bezpłatne obiady, dopłaty do wakacji i wiele innych. Wraz z pojawieniem się tych firm powstały nowe miejsca pracy i po raz pierwszy w Szczecinie poziom bezrobocia jest tak niski (mówi się nawet, że bezrobocia prawie nie ma!).  To informacja pozytywna dla kandydatów i potencjalnych pracowników. Ale pracodawcy będą mieli coraz większy kłopot ze skompletowaniem swojego zespołu.

Aktualnie w regionie największe jest zapotrzebowanie na inżynierów, spawaczy, mechaników, pracowników produkcyjnych. Także na pracowników działów księgowych, co wynika z tego, że firmy zagraniczne przenoszą swoje procesy księgowe do Polski, w tym do Szczecina. Zatrudniają na stanowiska zarówno juniorskie, jak i samodzielne. Poszukują osób o różnych kompetencjach i doświadczeniu.

 

Osoby zatrudniane na stanowiskach juniorskich to przede wszystkim studenci lub absolwenci studiów kierunkowych, bądź osoby z niewielkim doświadczeniem w pracy w księgowości. Młodsi księgowi zajmują się przede wszystkim fakturowaniem i wsparciem samodzielnych księgowych, kontaktują się z kontrahentami, rozliczają zobowiązania lub należności. Wbrew pozorom firmom nie jest łatwo znaleźć takich pracowników, gdyż prócz wiedzy merytorycznej, kandydat musi posługiwać się językiem obcym (najczęściej angielskim) w stopniu dobrym. Połączenie tych dwóch kompetencji nie jest częste wśród kandydatów, co powoduje wydłużenie procesu poszukiwania odpowiednich pracowników.

 

Od kandydatów na samodzielne stanowiska, które wiążą się z dużo większą odpowiedzialnością za procesy i projekty i z wyższym wynagrodzeniem oraz możliwościami rozwoju, pracodawcy wymagają nie tylko wiedzy teoretycznej, ale i praktycznej. Na takie poszukują osób z minimum dwu-, trzyletnim doświadczeniem w księgowości.

 

Co zrobić, kiedy standardowe kanały pozyskania kandydatów zawodzą i firma nie ma już pomysłów na znalezienie idealnych pracowników?

 

W takich przypadkach pomocą służą lokalne agencje pracy, które są bardzo dobrze zaznajomione z rynkiem pracy w regionie i posiadają ogromną bazę kandydatów godnych polecenia. Specjaliści - rekruterzy, którzy pomagają w procesie pozyskania pracowników, dysponują szeroką siecią kontaktów oraz wiedzą na temat możliwości bezpośredniego pozyskania kandydatów niezadowolonych z dotychczasowych warunków pracy.

 

Współpraca z agencją pracy to jednak nie tylko dostęp do obszernej bazy kandydatów. To także lepsze pozycjonowanie oferty pracy. Rekruterzy doskonale wiedzą, jak przygotować ogłoszenie, aby wyróżniało się na tle innych firm oferujących pracę na analogicznych stanowiskach.

 

Osoby, które odpowiedzą na ofertę, przechodzą rzetelny proces rekrutacji. Jego elementem jest wywiad behawioralny mający na celu zebranie i ocenę informacji na temat kandydata. Analizowane są sukcesy i porażki kandydata o fundamentalnym znaczeniu dla historii jego kariery. Ich weryfikacja pozwala prognozować, czy dany kandydat sprawdzi się na proponowanym stanowisku.

 

Pracodawca decydujący się na korzystanie z usług agencji otrzymuje rekomendacje potencjalnych pracowników, którzy zostali sprawdzeni przez rekruterów pod kątem cech przydatnych dla danego stanowiska. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, agencja wystąpi też w roli negocjatora warunków ewentualnej współpracy, a po zaakceptowaniu ich przez pracownika może również w ramach oferowanych szkoleń, uzupełnić drobne braki z zakresu kompetencji miękkich.

 

Rynek pracownika wymaga od firm zupełnie innych działań, niż panujący przez lata rynek pracodawcy. Kandydaci bardzo selektywnie podchodzą do ofert pracy, a pierwszy kontakt bywa bezcenny dla powodzenia misji „pozyskanie pracownika”. Jeżeli więc firma planuje zwiększenie zatrudnienia, powinna zaufać specjalistom. Staną się oni przewodnikami po lokalnym rynku pracy. Nie tylko podpowiedzą, w jaki sposób uatrakcyjnić ofertę, żeby przykuła uwagę i zachęciła do aplikacji na stanowisko, ale także realnie pomogą w zdobyciu pracownika.

 

Joanna Rzeźniewska

Specjalista ds. rekrutacji

LSJ HR Group