Bembridge czeka na nowego właściciela
Nietypowa, pływająca i zabytkowa siedziba szczecińskiej firmy spedycyjnej pójdzie pod młotek.
THPV Bembridge – brytyjski statek z 1938 roku cumuje przy Nabrzeżu Egipskim w szczecińskim porcie. Jego właścicielem jest firma Magemar, która ma w nim biura, centrum konferencyjne i małe muzeum morskie. Decyzję o kupnie statku podjął w 2009 roku Rafał Zahorski, prezes spółki. W 2014 roku zakończyła się renowacja jednostki, która pochłonęła prawie 5,5 mln zł, ale uratowała statek przed złomowaniem i dodała mu wartości historycznej.
Magemar wchodzi w skład belgijskiej grupy logistycznej CBT-Magemon.
– Poprzez inwestycję w statek pieniądze zamiast trafiać w formie dywidend do udziałowców, zostały zakumulowane – wyjaśnia Rafał Zahorski.
Ale firmie nie udało się wykorzystać statku komercyjnie, jako centrum konferencyjnego.
– Mimo naszych starań konferencje na Bembridge nie odbywały się i cały czas dotowaliśmy jednostkę – mówi z żalem szef Magemaru.
W efekcie, gdy przed rokiem okazało się, że odrestaurowanym statkiem zainteresowane jest jedno z brytyjskich muzeów, belgijscy właściciele spółki zadecydowali, by jednostkę sprzedać. Rafał Zahorski, jest temu przeciwny i chce, aby Bembridge pozostał w Szczecinie: – Właściciele obiecali mi, że mogę sprzedać statek któremuś z lokalnych podmiotów, jeśli zaoferuje on 5 mln zł. Najbardziej chciałbym, by Bembridge stał się częścią przyszłego Muzeum Morskiego w Szczecinie.
W listopadzie kończy się okres dofinansowania unijnego oraz kredytu zaciągniętego na tą jednostkę, a potem statek zostanie oficjalnie wystawiony na sprzedaż na wolnym rynku.
Magemar Polska zajmuje się transportem morskim, spedycją morską i lądową oraz działa jako agencja celna. Firmę założył 18 lat temu Rafał Zahorski. Poza Szczecinem spółka ma oddziały w Gdyni, Gdańsku i Katowicach. Koncern CBT-Magemon, do którego należy, posiada rozbudowaną sieć biur na terenie całej Europy oraz w Chinach.
AK
Wszystkich rekordów: