Informacje 2010-09-15

10 lat klubu Binowo Park

Największy klub golfowy w Polsce (385 członków) we wrześniu obchodzi 10-lecie istnienia. O dekadzie Binowo Park Golf Klubu rozmawiamy z jego dyrektorem, Sławomirem Pińskim.
Słąwomir Piński, dyrektor klubu Binowo Park /fot. mab/ Słąwomir Piński, dyrektor klubu Binowo Park /fot. mab/

Szczecinbiznes.pl: Binowo Park Golf Club świętuje swoje dziesięciolecie. Co jest największym sukcesem pierwszej dekady istnienia klubu?

Sławomir Piński: - Biorąc pod uwagę, że golf jest bardzo trudnym przedsięwzięciem w Polsce, największym sukcesem jest to, że nadal istniejemy, działamy i potrafimy odnosić sukcesy zarówno na niwie sportowej, jak i organizacyjnej. Realizujemy wiele działań związanych z promocją regionu i Szczecina. Jesteśmy miejscem znanym bardzo dobrze w Polsce, w Europie a nawet na świecie. Przyjeżdżają  do nas miłośnicy golfa z całego świata. Nie tylko na turnieje, ale także, żeby odwiedzić nas jako turyści golfowi. Gościmy tutaj bardzo wielu golfistów ze Szwecji, Danii, Norwegii i Niemiec.

Z kolei ten wymiar, który jest najlepiej postrzegany medialnie, to turnieje golfowe.  W ciągu dziesięciu lat  zorganizowaliśmy ich ponad 200, z czego dwa są turniejami flagowymi. Pierwszy to World Golfers Poland Championship, którego sześciu zwycięzców reprezentuje Polskę na mistrzostwach świata dla golfistów amatorów. Drugi, przeznaczony dla profesjonalistów, to Szczecin Open.

A czego nie udało się zrealizować w ciągu tych 10 lat?

- Na pewno nie jest sukcesem wymiar ostatnich wyników ekonomicznych. Przez pierwsze lata wszystkie  segmenty działalności pola golfowego, czyli: imprezy firmowe, turnieje, turystyka golfowa i sam klub rozwijały się bardzo dynamicznie i zgodnie z oczekiwaniami.  Ale nadszedł ten niemiły okres dwa lata temu i wszystko zburzył. Oprócz cięć budżetów marketingowych i ograniczonych dochodów firm, mieliśmy do czynienia ze strachem przed wydawaniem pieniędzy i utratą pracy ze strony golfistów zza granicy, którzy przez to mniej podróżowali. Stąd też w tym ważnym segmencie naszych przychodów, jakimi są sponsoring i przyjazdy turystów, również mamy recesję. Ale jestem przekonany, że  to chwilowe. I  nawet w ostatnich miesiącach obserwujemy poprawę. Poza tym, inne źródła przychodów w sposób znaczący rekompensują niedostatki.

Łącznie z dziesięcioleciem Binowo Park, dwudziestolecie obchodzi firma Odra Land należąca do właściciela pola w Binowie. To dobra okazja, żeby go przedstawić.

- Właścicielem jest Sven-Olov Brax ze Szwecji, który swoją przygodę z biznesem w Polsce zaczął 20 lat temu otwierając  tu firmę rolniczą Odra Land, która prowadzi działalność rolniczą do dziś. Po 10 latach, jako że golf był bardzo popularny w Szwecji, zadecydował, żeby najgorsze grunty (golf nie wymaga dobrej rolniczo ziemi) przeznaczyć pod budowę pól golfowych.

Czego można wam życzyć na następnych dziesięć lat?

- Przede wszystkim trendu rozwoju, tego żeby golf osiągnął w Polsce taką pozycję, jak ma w Europie i na świecie. W momencie, kiedy obraz tego sportu będzie właściwy, przestanie być on odbierany i traktowany jak cos dziwnego, a będzie traktowany normalnie, tak jak na całym swiecie, wtedy my będziemy spokojni o naszą przyszłość.

Michał Abkowicz

Tematy: sport (63) | golf (43) | Szwecja (7) |
aktualizowano: 2010-09-22 14:01
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: