Pomagali ze śmiechem
Zakup sprzętu medycznego dla Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej w Szczecinie sfinansowały dochody z wieczoru karnawałowego Rotary Clubu Szczecin.
Michał Janicki i Adam Dzieciniak prowadzą licytację obrazów
/fot.: mab /
Głównym punktem piątkowego wieczoru w Teatrze Polskim był występ gdańskiego kabaretu Limo. Po występie do Lima dołączył na scenie Henryk Sawka, który oddał na licytację swój najnowszy rysunek (aktualny, bo o zmowach cenowych i autostradach), który dopiero miał ukazać się w najbliższym wydaniu Newsweeka.
W związku z tym, że rotarianie podczas spotkań dziękują publicznie zaprzyjaźnionym osobom i firmom, prezes Rotary Club Szczecin Zbigniewa Najmowicza wręczył pamiątkowy medal Robertowi Królowi, prezesowi spółki Multiprojekt.
Następnie impreza przeniosła się do foyer, gdzie Adam Dzieciniak i Michał Janicki, aktorzy Teatru Polskiego poprowadzili aukcje charytatywne. Wylicytować można było trzy obrazy. „Widok z Wałów Chrobrego II” Michała Candera to obraz z kolekcji Galerii Kapitańskiej podarowany przez współzałożycielkę galerii Irenę Dawid-Osinę. Jako drugi pod młotek trafił marynistyczny „Czekający na wiatr” Marka Iwaniury. Natomiast pieniądze, za które wylicytowano „Gorące mamuśki” Brunona Tode przeznaczone zostały na rehabilitację artysty. Do wzięcia za okrągłą sumkę była też statuetka „Bogini Wiatru" Jacka Bernera oraz futbolówki z podpisami piłkarzy Pogoni Szczecin. Kto nie chciał wydać czterocyfrowej kwoty na obraz mógł przekazać drobną kwotę i wylosować gadżety ufundowanymi przez sponsorów imprezy.
Po licytacjach uczestnicy imprezy ruszyli w tany przy polskich i zagranicznych hitach w wykonaniu Czarkowski Band, a w przerwie wzmacniali się przy bufecie i teatralnym barze.
Rotary Club Szczecin organizuje karnawałowe bale charytatywne od sześciu lat. W tym czasie zebrał ponad ćwierć miliona zł.
mab