Skandynawskie inwestycje
Stacje do ładowania samochodów elektrycznych, stacje do ogrzewania postojowego, lampy ledowe oraz panele dystrybucyjne energii elektrycznej powstają w szczecińskim zakładzie szwedzkiej firmy Garo.
Firma w tym roku rozpoczęła działalność w hali o powierzchni 2,9 tys. m kw. na szczecińskim prawobrzeżu, na gruncie objętym statusem Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Przeniosła się tam z pobliskiego Tanowa.
Szczeciński zakład docelowo ma być największą jednostką produkcyjną w Grupie Garo, która działa od 1939 roku. To lider sprzedaży osprzętu dla elektroinstalatorów w Skandynawii. Grupa produkuje i sprzedaje m. in.: stacje do ładowania samochodów elektrycznych, stacje do ogrzewania samochodów, stacje zasilające stosowane w marinach i na kempingach, panele i szafki licznikowe, tablice rozdzielcze oraz rozdzielnice elektryczne do 2000 A. Na Pomorzu Zachodnim będzie prowadzona większość prac wdrożeniowych dotyczących nowych wyrobów.
- Co tydzień do Szwecji wysyłany jest transport z naszymi produktami, ale już widzimy, że w pierwszym kwartale przyszłego roku trzeba będzie wprowadzić dwie wysyłki tygodniowo. Klienci nie mogą odczuć, że nastąpiły zmiany w grupie. – podkreśla Adam Szymborski, prezes zarządu Garo Polska Sp. z o. o.
Zarząd firmy spodziewa się znaczącego wzrostu zapotrzebowania ze strony szwedzkich i norweskich klientówna dystrybutory energii, światła i wody dla łodzi, stosowane w marinach. Dlatego w planach jest zwiększenie mocy produkcyjnych w szczecińskim zakładzie.
- Nasza firma jest tworzona w błyskawicznym tempie i z zachowaniem budżetowej dyscypliny. – mówi Adam Szymborski. - Około 90 proc. materiałów do naszej produkcji sprowadzamy z Polski. Wybieramy lokalnych dostawców, gdy tylko jest taka możliwość. Na przykład kartony pochodzą z Goleniowa.
Jak informuje Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera Urzędu Marszałkowskiego, w Województwie Zachodniopomorskim bezpośrednie inwestycje skandynawskie stanowią prawie połowę wszystkich inwestycji zagranicznych. Do 34 proc. inwestycji duńskich należy dodać 6 proc. inwestycji szwedzkich i kilka procent norweskich i fińskich, a także kilka projektów skandynawskich zarejestrowanych w Niderlandach lub Luksemburgu w powodów podatkowych. Szacuje się, że na Pomorzu Zachodnim aktywnie działa około trzystu spółek z kapitałem nordyckim.
Kolejnych inwestorów zza Bałtyku, oprócz COIE, starają się też przyciągać zachodniopomorskie gminy i parki przemysłowe. 28 października konferencję na ten temat zorganizował Białogardzki Park Inwestycyjny „Invest-Park” Sp. z o. o. O różnicach kulturowych między Szwecją a Polską mówił Daniel Larsson, radca Ambasady Królestwa Szwecji w Polsce: - Od dziesięciu lat walczę ze stereotypami panującymi wśród Szwedów na temat Polski. Dopiero w ostatnich latach zauważam poprawę. Jednocześnie Szwedzi cieszą się dobrą reputacją wśród Polaków.
Radca zwraca uwagę, że od pięciu lat koszt siły roboczej nie jest dla Szwedów głównym argumentem przemawiającym za rozpoczęciem działalności gospodarczej w naszym kraju. W jego opinii na pierwszy plan wysunęły się duży rynek i bliskość geograficzna. Niskie koszty pracy są jedynie bonusem.
SG