Jak rozwijać biznes na chińskim rynku
Jak inwestować w Chinach? Jak unikać wpadek i ryzyka finansowego? Dowiedzieć się mogli przedsiębiorcy podczas warsztatów organizowanych przez Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego oraz Bank Zachodni WBK.
Warsztaty odbyły się 4 kwietnia w siedzibie centrum przy ul. Św. Ducha 2 w Szczecinie. Sala konferencyjna była wypełniona. Byli przedstawiciele firm, które dopiero chcą wejść na chiński rynek, ale i tych, które już tam funkcjonują. Podczas spotkania mogli wymienić się doświadczeniami.
Jak im się udało, opowiadali m. in. przedstawiciele Skymaster oraz TM Toys.
Bartosz Pajączek, dyrektor ds. finansów i logistyki Skymaster, która od dawna współpracuje z Chińczykami (wcześniej jako Globo, z której się przekształcili), wyjaśniał, że przed laty weszli na tamten rynek poprzez firmy niemieckie. Zaczynali od elektroniki satelitarnej. - Potrzeba cierpliwości. Trzeba dużo sprawdzać, kontaktować się – radził dyrektor Bartosz Pajączek tym, którzy dopiero chcą znaleźć kontrahentów w Chinach.
Paweł Szubczyński, szef ds. zakupów, wysłannik Skymaster w Chinach, który zajmuje się m. in. wyborem dostawców i negocjacją cen, wyjaśniał: - Jeśli szukamy nowych produktów, nowej branży, najpierw wyszukujemy największe targi z tej branży nie tylko w Azji, ale też USA czy Europie. Weryfikujemy dostawców już podczas pierwszych rozmów. Gdy mamy wstępną listę potencjalnych dostawców, rozpoczynamy etap inspekcji fabryk. Sprawdzamy, czy biuro, fabryka spełnia nasze wymagania.
- Zdarzało się, że firma twierdziła, iż to ich fabryka, a okazywało się, że nie. Że byli tylko firmą pośredniczącą – ostrzegał Bartosz Pajączek.
Dariusz Popadowski, menadżer ds. zakupów i logistyki TM Toys tłumaczył, że w zeszłym roku otworzyli swoje biuro w Hongkongu. Pracownicy stamtąd m. in. sprawdzają jakość produkowanych dla nich zabawek. - Ale istnieją też firmy zewnętrzne, które mogą to sprawdzić i wystawić certyfikat - podpowiadał Dariusz Popadowski.
Importerzy z Chin zwracali uwagę na to, że tamtejsi producenci na wszystko muszą mieć pozwolenia. Nie można ich zaskakiwać np. prośbą o rozszerzenie produkcji czy zmianą formy lub miejsca transportu. A właśnie transport może być problemem, zwłaszcza kiedy zmieniają się realia i trzeba przestawić się na inny.
Długie dyskusje przedsiębiorców trwały jeszcze w przerwie spotkania.
- Nasze produkty eksportujemy do Rosji, całej Europy, także do Ameryki Południowej. Chcemy wchodzić na nowe rynki. Dlatego ciekawią mnie doświadczenia praktyka – mówił Andrzej Wojciechowski z firmy Radex z podszczecińskiego Kamieńca, specjalizującej się w urządzeniach i środkach do utrzymania higieny w procesie produkcji żywności. Jak działać w Chinach, dopytywał przedstawicieli Skymaster.
Paweł Szubczyński odpowiadał: - Trzeba wszystko weryfikować. I należy wyjaśniać, co partner rozumie przez to, co mówi. Np. dla niego blisko może oznaczać 2 tys. km.
Dyrektor Bartosz Pajączek stwierdził: - Nie bać się. Próbować od mniejszych zamówień. A przede wszystkim sprawdzać, kontrolować. Negocjować dobrze kontrakt i cenę. W kontrakcie szczegółowo zawrzeć wszystkie warunki.
Podczas warsztatów o realiach chińskiego rynku i chińskiej kulturze biznesu opowiadał Zhe Qiu, szef zespołu doradztwa ds. Chin w Mazars, spółce specjalizującej się w audycie, księgowości, doradztwie biznesowym i podatkowym, która swoje biura w Polsce ma w Warszawie i Krakowie.
Przedsiębiorcy dowiedzieli się także z jakiego wsparcia mogą skorzystać. M. in. o programie Gateway to Asia mówiła Jaśmina Solecka z Jasmin Reaserch.
Reprezentanci Banku Zachodniego WBK opowiadali o możliwościach zabezpieczenia płatności i źródeł finansowania, a także o platformie Santander Trade Network, wspomagającej wejście na rynki zagraniczne.
Przepisy podatkowe dotyczące eksportu poza UE przedstawiła Kinga Baran z Mazars.
O polskich przepisach celnych i podatkowych w kontekście handlu z Chinami opowiadała Laura Hołowacz, prezes CSL Internationale Spedition.
Jak zachodniopomorskie wspiera inwestorów, mówił Jacek Wójcikowski, dyrektor COIiE.
Monika Gonciarz z centrum obsługi inwestorów poinformowała, że zachodniopomorscy przedsiębiorcy zaproszeni są w czerwcu na targi China Homelife Show w Nadarzynie. Tłumaczyła, że jeśli zbierze się odpowiednia grupa, pojadą decyzyjni menadżerowie i zaplanują rozmowy z chińskimi firmami, można będzie liczyć na zwrot części kosztów. Przedsiębiorcy, także ci, którzy nie uczestniczyli w warsztatach, w Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów mogą szczegółowo dopytać o zasady tego wyjazdu.
ata